SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Operacja Dzień Wskrzeszenia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Rozpoczęło się końcowe odliczanie... Rakiety z głowicami atomowymi są już gotowe do odpalenia. Nikt się nie spodziewa, że właśnie Polsce przypadnie niechlubna rola wywołania ostatecznej wojny. A wszystko z powodu ambicji nowego prezydenta, który postanowił uczynić z naszego kraju atomowe mocarstwo. Jak na rasowego polityka przystało, nie wziął pod uwagę, że jego program może wymknąć się spod kontroli, a świat stanie w obliczu zagłady...

Młodzi bohaterowie biorą odpowiedzialność za losy przyszłych pokoleń. I nie tylko przyszłych, bowiem cel ich tajnej misji znajduje się w przeszłości. Podjęte przez nich zadanie jest tym trudniejsze, że podróżom w czasie towarzyszą liczne paradoksy, które mogą zmienić obraz świata w teraźniejszości. Może się przecież zdarzyć, że po cofnięciu się w przeszłość syn zawróci w głowie swojej przyszłej matce... Czy któremuś z bohaterów uda się zakończyć Operację Dzień Wskrzeszenia z powodzeniem i uratować świat przed atomową katastrofą?

Więcej książek z serii Bestsellery polskiej fantastyki

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  Science-fiction,  Podróże w czasie,  książki na jesienne wieczory,  Książki o podróżach
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Wydawnictwo - adres:
joanna.orlowska@fabrykaslow.com.pl , http://www.fabrykaslow.com.pl , 20-834 , ul. Irysowa 25a , Lublin , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 496
ISBN: 978-83-7964-196-3
Wprowadzono: 14.06.2012

Andrzej Pilipiuk - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Operacja Dzień Wskrzeszenia - Andrzej Pilipiuk

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 12 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

hajfa

ilość recenzji:26

brak oceny 10-05-2007 17:50

'Operacja Dzień Wskrzeszenia' należy do świetnego, polskiego nurtu fantastyki, którą reprezentuje 'Zapach szkła', 'Bomba Heisenberga' i mój ulubiony 'Autobahn nach Poznań'.
Wszystko zaczyna się od tego, że po raz kolejny coś nam (Polakom) nie do końca wyszło, lub do końca nie wyszło ('a miało być tak pięknie'). Terroryści, opanowawszy polskie wyrzutnie rakiet z głowicami atomowymi (których podobno nie mamy), odpalają je, inne państwa odpalają w obronie swoje i mało ze świata zostaje. Polacy wymyślają jednak sposób, by to naprawić - trzeba zmienić bieg historii. Nasi fizycy konstruują maszynę czasu - jak działa nie wiadomo, raz lepiej, raz gorzej, ale ogólnie działa. Kolejne osoby są wysyłane w przeszłość, i kolejne, niestety, giną. My wchodzimy w historię z najnowszymi rekrutami, którzy tym razem trafią do Polski pod zaborem rosyjskim, a potem jeszcze do innego czasu, którego nie zdradzę.
Jest to długa, znakomita lektura (nawiązując do Burta Simpsona, powiedziałabym: 'książka ma 491 stron lub 3.5 cm grubości'). Fabuła wciąga od pierwszej strony, opisy dotyczące działania (i niedziałania) maszyny są wyśmienite, a najlepsza ze wszystkiego jest chyba lekcja astronomii w carskiej szkole. 'Dobre, bo polskie'.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1

brak oceny 23-11-2016 15:39

WESOŁA ZAGŁADA

Postapo to gatunek w ostatnich latach modny i zdobywający coraz większą rzeszę czytelników. Apokalipsa tradycyjna, apokalipsa militarna, z kosmosu, z innego wymiaru, nie do końca określona, zombie-apokalipsa? Długo można by wymieniać. Jedne przedstawione są na poważnie, inne zagładę oferują nam w lekkim stylu, temat traktując z przymrużeniem oka. I właśnie do tej drugiej kategorii zalicza się niniejsza, udana zresztą powieść Pilipiuka.

Rok 2012. Polską rządzi prezydent, Paweł Citka, o którego mądrości trudno powiedzieć coś dobrego. Kiedy pewnego lipcowego dnia terroryści przejmują kontrolę nad naszym rodzimym systemem wyrzutni rakiet z głowicami atomowymi, sytuacja staje się patowa. Zaraz, zaraz. Polska i broń atomowa? Właśnie. Citka wpadł na ten ?genialny? (i w sekrecie przed innymi państwami realizowany) pomysł, a teraz rakiety wymierzone zostały w inne kraje, a wojsko nie jest w stanie nic na to poradzić. Przydałoby się zadzwonić do przedstawicieli rządów zagrożonych państw, przyznać do winy, ostrzec, ale nim Citka może to zrobić, jest już po sprawie?
Rok 2014. W ruinach świata spustoszonego wojną atomową wywołaną przed dwoma laty życie toczy się w nowym, postapokaliptycznym rytmie. Czwórka młodych ludzi trafia do Instytutu Fizyki Doświadczalnej w Warszawie, mając odbyć szkolenie przygotowujące ich do podróży w czasie. Cel? Cofnąć się do XIX wieku, zlokalizować przodka Citki i zaaplikować mu modyfikowany wirus, który pozbawi go możliwości posiadania potomstwa. Łatwe? Carska ochrona to jedno, ale pozostaje jeszcze inny problem ? Instytut pełen jest tablic w pamięci tych, którzy z podróży w czasie nigdy nie wrócili?

O ile zawsze powtarzam, że Pilipiuk sprawdza się jedynie w krótkich formach, psując powieści nadmiarem wątków i brakiem panowania nad fabułą, o tyle w przypadku ?Dnia Wskrzeszenia? nie mogę mu tego zarzucić. Historia bowiem, osnuta wokół prostego, ale ciekawego pomysłu, została poprowadzona sprawnie i w przyjemny sposób. Treść (i styl) bardziej nadaje się dla grupy wiekowej young adult, niż stricte dorosłego czytelnika fantastyki, ale i ci drudzy bawić będą się dobrze. Wystarczy chwila przyzwyczajania dla komediowego tonu całości ? a co za tym idzie mniejszej ilości powagi w poruszanych kwestiach, potem zostaje już tylko czysta, lekka w odbiorze zabawa.

Pilipiuk pisze znakomicie. Jego styl jest prosty i przyjemny, czysto rozrywkowy, ale bardzo udany. Nie przynudza, nie przedłuża, szybko wprowadza w akcję, poprawia humor i sprawia, że ?Dzień Wskrzeszenia? czyta się jednym tchem. Tekst został dodatkowo wzbogacony o naprawdę przyjemne dla oka ilustracje.

A zatem polecam Waszej uwadze. Jeśli lubicie lekką, wesołą, przygodową fantastykę podlaną ciekawostkami historycznymi, będziecie zadowoleni. Pilipiuk w naprawdę dobrej formie.

Czy recenzja była pomocna?

otek

ilość recenzji:13

brak oceny 9-07-2008 17:20

Pilipiuk w naprawdę wysokiej formie, ale nadal tylko Pilipiuk, więc nie ma co oczekiwać orgazmów intelektualnych. Książka zaczyna się od wojny atomowej a potem napięcie stopniowo rośnie. No dobra, nie rośnie, ale utrzymuje się na zadowalającym poziomie. Wojnę wywołała Polska (pośrednio, ale zawsze), więc teraz trzeba naprawić ten bajzel. Aby tego dokonać trzeba się cofnąć w czasie a z pewnych przyczyn natury technicznej nie da się wysłać przepakowanych komandosów i do zadania wyszukuje się uzdolnioną młodzież. Więcej z fabuły zdradzać nie będę, choć powiem, że w książce dzieje dużo i ani przez chwilę się nie nudziłem. Pilipiuk nie ułatwia życia swoim bohaterom i na tych czeka wiele wyzwań. Pilipiuk nie jest z wykształcenia ani nawet z zamiłowania fizykiem i techniczną stronę podróży w czasie traktuje powierzchownie, opisuje ją krótko i treściwie tak, żeby brzmiała w miarę sensownie dla laików. Widać za to, że jego konikiem jest historia, opisy starej Warszawy z różnych czasów, ludzi, strojów, sposobów życia, tu znajduje pole do popisu ale bez przesady, zachowuje pewne zdrowe proporcje. Można powiedzieć, że bawiąc uczy. Gdy pisze się o podróżach w czasie zmiana historii jest czymś niebezpiecznym i niemal niemożliwym do kontrolowania, ale i tym razem Pilipiuk wybrnął przedstawiając całkiem sensowne rozwiązanie. Czy warto? Jeśli absolutnie nie trawi się Pilipiuka to nie, bo nie jest to książka, która mogłaby diametralnie zmienić podejście do jego twórczości. Jeśli jednak podobały się komuś, przynajmniej niektóre jego książki (np. lubi cykl o Kuzynkach a nie lubi Wędrowycza) to może śmiało sięgnąć po "Operację: Dzień Wskrzeszenia".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?