Dziś przychodzę do Was z powieścią ?Opowieść sióstr?. Donatella Di Pietrantonio stworzyła opowieść wnikającą w temat burzliwych rodzinnych relacji? bolesnych, podszytych cierpieniem. Autorka niezwykle subtelnymi pociągnięciami pędzla maluje obraz głęboko skrywanej niezgody na rzeczywistość, narastające uczucie bezsilności i potworne osamotnienie w swoich osobistych tragediach.
Jak odnaleźć się w świecie, w którym matka ?raniła z zimną krwią, mimowolnie, lecz głęboko.??
Jak nauczyć się radości życia, gdy z mlekiem matki otrzymuje się nagromadzone zasoby bólu?
Jak odnaleźć się w świecie, w którym rodzicielka, która dała życie? sama z niego rezygnowała? zapadała się niebyt?
?Nie wiem dokładnie, na co matka umarła. Na raka, owszem, ale też na inne rzeczy. Na sumę zer. Na zerową wartość, jaką przypisywała pozostaniu przy życiu, na zerową użyteczność.? Przecież każdy człowiek pragnie być kochany, potrzebny? widziany?
Ta, która powinna wspierać, uczyć miłości, wierzyć w swoje dzieci? odgradza się od nich ciężką kurtyną oziębłości. Na tym podłożu wyrastają kolejne karłowate relacje?. Podszyte użytecznością, zazdrością, nieufnością i złośliwością (?Zmarnowała lata na poszukiwaniu pieniędzy. A ja na nauce, jak jej odmawiać?). Dwie siostry Adriana i Arminuta wyrastają z rodzinnego bólu, dramatu i rezygnacji. Nawet gdy pojawiają się chwile wspólnego śmiechu, wsparcia, względnej otwartości? szybko znikają, pochłania je mrok. ?Nie wiem, kiedy ją straciłam, gdzie się podziała nasza zażyłość. Nie potrafię dokładnie wskazać momentu, znaczącego wydarzenia, sporu. Zwyczajnie uległyśmy odległości, a może właśnie tego potajemnie pragnęłyśmy, by otrząsnąć się z siebie, odpocząć.?
Każda z nich pragnie szczęścia? mają nadzieję na lepsze chwile u boku mężczyzn. Czy mają szansę na szczęście? Czy będą umiały stworzyć satysfakcjonujący związek?
Niestety relacja z mężem jest również naznaczone bólem: ?Nie umiałam go przy sobie zatrzymać. Patrzyłam za nim z balkonu, zostawił za plecami mnie, nasz dom, ulicę i pulsującą wieczorami promenadę. (?) Patrzyłam na niego i na samotne ślady jego stóp. Nie dostrzegłam na czas, że coś się nam przytrafiło. Wyrzuciłam z pamięci wszystkie znaki, zignorowałam szereg łagodnych wymówek, uprzejme rozdrażnienie.?
Miłość tak wielka, że bolesna? zdrada, która burzy nie tylko związek, ale również zrozpaczoną kobietę? jednostkę, której zawalił się świat? umarło wszystko, w co wierzyła. ?Krzyczałam, że od początku mnie okłamywał, że udawał miłość, chociaż chciał czego innego, chciał innych. Że zwodził mnie w każdym momencie, każdego dnia przez wszystkie te lata, kiedy byliśmy razem.?
Rozrywający ból.
?Jak łatwo zapomnieć o tym, co niezbędne do podtrzymania życia.?
Donatella Di Pietrantonio stworzyła powieść piękną, liryczną? a jednocześnie bolesną i surową. ?Opowieść sióstr? to piękna językowo opowieść o podszytych dramatem ludzkich ułomnych relacjach. Życiowy realizm przynosi rozczarowanie relacjami, przygniata bólem i brzemieniem straty.
Gorącą polecam lekturę, gdyż jest to niesamowicie intymna opowieść, powoli ukazująca skrywane tajemnice. To historia, w której każdy szczegół jest jak sól sypana na ranę. Tą powieść się czuje? jej się doświadcza? a ból współodczuwa.
Opinia bierze udział w konkursie