SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Opowieści falenickie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SEDNO
Oprawa miękka
Liczba stron 200
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Gawęda (esej) osnuta wokół historii jednego drewnianego domu w Falenicy i jego mieszkańców, rodziny Szaniawskich i Wojciechowskich, oraz dziejów podwarszawskiej miejscowości. Dom, zbudowany w latach 20. XX wieku, przetrwał burzliwe i dramatyczne lata ubiegłego stulecia. Autorka przedstawia dzieje letniskowej miejscowości w okresie międzywojennym, okrutne czasy II wojny światowej i zagładę miejscowej ludności żydowskiej, dramatyczne lata powojenne, by dojść do nieczęstego w tych okolicach happy endu - uratowania i przywrócenia świetności obiektowi architektury drewnianej, który jest przykładem stylu "świdermajer" (wg znanego określenia Gałczyńskiego). Dawna willa "Złota Marysieńka" wpisuje się harmonijnie w piaszczysto-sosnowy pejzaż falenicki. Tym większe uznanie dla jezuitów, którzy z wielką starannością uratowali dom adaptując go na cele prowadzonej przez siebie działalności.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Wspomnienia,  Literatura piękna,  Opowiadania
Wydawnictwo: SEDNO
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 165x235
Liczba stron: 200
ISBN: 978-83-7963-080-6
Wprowadzono: 20.02.2012

RECENZJE - książki - Opowieści falenickie - Barbara Wizimirska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję: