SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Osadzony

Lena Rudnicka Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Trzynaście lat temu mieszkańcy Łodzi żyli w strachu. Mężowie drżeli o życie swoich żon, rodzice zamykali w domach córki. Nieuchwytny, przebiegły i bezwzględny morderca, któremu media nadały pseudonim Trzynaście, długo igrał z policją, w końcu jednak popełnił błąd Łodzianie odetchnęli z ulgą. Przeszłość jednak nie pozwala o sobie zapomnieć. Dochodzi do kolejnego morderstwa, które do złudzenia przypomina zbrodnie Trzynastki. Czy w mieście grasuje naśladowca? Jaki związek z Trzynastką ma kobieta, którą przed trzynastoma laty uznano za zaginioną? A może za sznurki pociąga człowiek od lat zamknięty w więzieniu, który teraz niespodziewanie poprosił o spotkanie z komisarz Rudnicką?

Kolejne śledztwo łódzkich śledczych zaprowadzi ich do skrywanych przez lata tajemnic. Komisarz Rudnicka i sierżant Wolski zrobią wszystko, by odkryć prawdę. Za wszelką cenę.

Kinga Wójcik - urodziła się w 1994 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Z wykształcenia jest politologiem. Ukończyła Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Jej `Poryw` i `Spektakl` otwierają serię z komisarz Rudnicką w roli głównej.

Więcej książek z serii o Lenie Rudnickiej
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 496
ISBN: 9788382340297
Wprowadzono: 20.01.2021

Kinga Wójcik - przeczytaj też

Blaga Lena Rudnicka Tom 6 Książka 29,18 zł
Dodaj do koszyka
Osuwisko Lena Rudnicka Tom 5 Książka 28,97 zł
Dodaj do koszyka
Spektakl Lena Rudnicka Tom 2 Książka 29,90 zł
Dodaj do koszyka
Szreń Lena Rudnicka Tom 4 Książka 28,73 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Osadzony, Lena Rudnicka Tom 3 - Kinga Wójcik

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

11-03-2021 10:48

Twórczość Kingi Wójcik poznałam dzięki lekturze powieści Spektakl ? drugiego tomu serii o komisarz Lenie Rudnickiej. Pamiętam, że tamta książka mnie naprawdę zaskoczyła (oczywiście pozytywnie) i jak bardzo chciałam przeczytać kolejne części z tej serii. Niedawno stało się to możliwe, a w moje łapki trafił Osadzony (wiem, brzmi to dość dwuznacznie). Nie mogłam doczekać się lektury tej pozycji, a kiedy już skupiłam się na tej historii - pochłonęłam ją w dwa wieczory. Już chyba wiecie, co to oznacza.

Nadchodzące śledztwo nie będzie zbyt łatwe dla Leny Rudnickiej i Marcela Wolskiego. Muszą oni zrobić wszystko, by rozwiązać zagadkę, nim upłynie czas. Kilkanaście lat wcześniej mieszkańcy Łodzi żyli prawdziwym strachem przed człowiekiem, który dopuścił się zamordowania kilku kobiet. Do czasu, gdy popełnił jeden błąd i został złapany. Wtedy mieszkańcy odetchnęli z ulgą. Po upływie tych lat okazuje się, że Trzynaście ma naśladowcę, gdyż dochodzi do kolejnych zabójstw. Wszystkie przypominają te z przeszłości. Jakie tajemnice skrywa cała ta sprawa? Czy przebywający w więzieniu mężczyzna może mieć wpływ na to, co dzieje się na zewnątrz?

Zacznę od głównej bohaterki, czyli Leny Rudnickiej, która w tej książce wyjątkowo zalazła mi za skórę. Tak, jak uważam, że jest to kobieta niezwykle dzielna i szalenie inteligentna, tak jej upartość i brak poszanowania dla swojego własnego życia po prostu mnie denerwowały. Doskonale rozumiem popełnianie błędów, jesteśmy tylko ludźmi, a jak pisałam w poprzedniej recenzji ? Kinga Wójcik wykreowała tę postać właśnie na prawdziwego człowieka, jednak pchanie się na własne życzenie do gipsu jest dla mnie niezrozumiałe. Nadal czuję pewien szacunek do Leny, lecz już nie tak duży, jak wcześniej.

Tym razem autorka postawiła na przedstawienie historii brutalnych morderstw, które wstrząsają społecznością. Jednak, żeby nie było, nie tylko tym stoi ta powieść. Poruszony został wątek fanatyzmu religijnego (oraz jego wpływu na życie), po raz kolejny wspomniano o przemocy domowej oraz pojawił się również wątek samotności, która doprowadza człowieka do najgłupszych i najstraszniejszych rzeczy. Dzięki temu, że zostało tutaj poruszonych kilka tematów, ta książka tak bardzo przypadła mi do gustu. Oczywiście część typowo kryminalna jest świetnie przedstawiona i opisana, a ja czytając, musiałam chwilami zbierać szczękę z podłogi. No takie powieści to ja zdecydowanie lubię!

Kinga Wójcik ma świetne pióro, dzięki któremu jej książki czyta się niezwykle przyjemnie i szybko. Całkowicie pochłaniają one uwagę czytelnika i wcale nie dziwię się, że Osadzony ma tak wysokie oceny i tak pozytywne recenzje. Sama zdecydowanie należę do zwolenników tej pozycji i szczerze? Tom trzeci całkowicie pobił na głowę część poprzednią (Spektakl) i ja nie wiem. Jeżeli autorka ma zamiar pisać coraz lepsze części tej serii, to już się boję, jak bardzo zaskakujące one będą.

Jeżeli szukacie świetnego kryminału, w którym nie brakuje brutalności, ale która nie jest jednocześnie zbyt nachalna i odrzucająca, to koniecznie musicie poznać tę powieść.

Czy recenzja była pomocna?

Erni2015

ilość recenzji:312

6-03-2021 09:31

Łódzka policja znajduje w parku ciało kobiety. Poderżnięte gardło i pęk trzynastu róż ewidentnie wskazują, że za zbrodnię odpowiedzialny musi być naśladowca tak zwanej Trzynastki, seryjnego mordercy, który trzynaście lat wcześniej zabił trzynaście kobiet. Trzynastka odsiaduje wyrok w więzieniu, ale tuż przed znalezieniem zwłok w parku prosi komisarz Lenę Rudnicką o widzenie. Sprawa sprzed trzynastu lat znów odżywa i nabiera kolorów, stawiając przed panią komisarz pytania: czy w mieście faktycznie pojawił się naśladowca Trzynastki? A może dotychczas milczący, tytułowy osadzony wziął na siebie winy za zbrodnie sprzed lat, a prawdziwy morderca wciąż żyje na wolności, po raz kolejny dając upust swojej morderczej manii?

I jak? Ciekawi Was, co będzie dalej? No to przeczytajcie książkę :) Bo na pewno jest tego warta. Na prawie pięciuset stronach pani Kinga Wójcik (nie znałem wcześniej tej autorki) usnuła kryminalną intrygę, której główna oś niczym nie odbiega od schematów - jest zbrodnia, jest zagadka i jest para śledczych, którzy tę zagadkę próbują rozwiązać. Standard. "Osadzony" nie jest jednak literackim przeciętniakiem; książka napisana jest bardzo dobrze prawie pod każdym względem. Główni bohaterowie prawdziwi i nieprzekolorowani, język prosty i przystępny, a narracja poprowadzona ciekawie, bez zbędnego zapuszczania się w nieistotne labirynty wątków pobocznych. Autorka skupia się tylko na tym, co ważne i istotne dla podtrzymania zagadkowego ducha powieści i trzeba przyznać, że wszystko zgrało się tu wręcz idealnie. Fabuła jest ciekawa i pozwala czytelnikowi prawie do samego końca lawirować w sferze domysłów odnośnie zakończenia. Nie ma tu ani jednego rozdziału, ani jednej strony, która nuży, nudzi czy ma się nijak do reszty powieści. Co to oznacza? Że książka jest przemyślana i dopracowana, a warsztat pisarski pani Wójcik raczej nie wymaga większych korekt.

Akcja dzieje się w czasie rzeczywistym, ale im dalej w las, tym częściej odwracać będziemy głowę ku dalekiej przeszłości. Bo to właśnie w niej autorka widzi "winowajczynię" późniejszych zachowań w dorosłym życiu głównych bohaterów powieści. Czas na refleksję - jaki wpływ ma nasze dzieciństwo na naszą przyszłość? Jak traumatyczne przeżycia nastolatka ukształtują jego dorosły charakter? Czy przeszłość może tłumaczyć i "uniewinniać" przyszłość? Wplecenie w wątek kryminalny aspektów psychologicznych uznaję w "Osadzonym" za strzał w dziesiątkę; nadało to książce nietuzinkowego smaczku i w moim odczuciu wypchnęło tę historię ponad inne jej podobne.

Czy jest w "Osadzonym" coś, co mi się nie podobało? Chyba tylko wołająca o pomstę do nieba kwestia prowadzenia śledztwa przez łódzką policję. Błąd na błędzie, nawet laik to zauważy. Nie wiem, czy taki był zamysł autorki, czy też może pani Kinga przed pisaniem książki zrobiła zbyt pobieżny research odnośnie metod śledczych; w każdym razie zarówno rzekomo świetna w swoim fachu pani komisarz, jak i jej współpracownicy jawią mi się tutaj jako zgraja amatorów, działających impulsywnie i mało profesjonalnie. No ale dobra, przymknijmy oko, cała reszta naprawdę jest w porządku.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:708

16-02-2021 20:43

Zastanawiam się, gdzie ja byłam, że dotychczas nie sięgnęłam po dzieła Kingi Wójcik. Ależ ja straciłam, jestem zła na siebie. Ale już staram się nadrobić zaległości i z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści autorki. Po lekturze Osadzonego jestem pewna, że wiele mnie ominęło ?
Trzynaście powrócił. Trzynaście lat temu w Łodzi grasował seryjny morderca, który mordował młode kobiety. Miasto żyło w strachu, panowało przerażenie i panika. Jednak morderca trafił za kratki i nastąpił spokój. Do czasu. Przeszłość powróciła. Jednak trzynaście lat później dochodzi do kolejnego morderstwa i wszystkie znaki wskazują na to, że Trzynaście powrócił. Ale jak to możliwe, skoro ona przebywa w pilnie strzeżonym więzieniu? A może pojawił się jego naśladowca? A może kiedyś skazano nieodpowiednią osobę? Bo jak można to wszystko wytłumaczyć? Co łączy zamordowaną ze skazanym przed wieloma latami mężczyzną? Może to trop do prawdziwego Trzynaście?
Śledztwo prowadzi komisarz Lena Rudnicka, ku niezadowoleniu kolegów z pracy? Jak to może być, żeby kobieta dostała tak ważne dochodzenie? Niewyobrażalne. A jednak Lena jest niesamowicie inteligentna i sprytna, niecodzienna indywidualistka, która kieruję się w pracy kobiecą intuicją. I całkiem nieźle na tym wychodzi. To dla niej również ważna sprawa, nie może jej położyć, tym bardziej, że wiele wskazuje na to, że kiedyś popełniono błąd z Trzynaście ?
Komisarz Rudnicka i jej partner sierżant Wolski będą igrać z ogniem, jakim jest sprytny i nie zostawiający śladów sprawca. Zrobią wszystko, aby dojść do prawdy, nawet jak ona jest bardzo bolesna i trudna do zaakceptowania. Czy będzie im dane stanąć oko w oko ze sprawcą? Zastanówcie się, czy to w ogóle możliwe?
Osadzony to szokujący i ogromnie wstrząsający thriller, taki od którego naprawdę nie można się oderwać. Ja przynajmniej tak miałam. Autorka wspaniale prowadzi akcję, wszystko jest dopracowane w każdym detalu i szczególe, do niczego nie można mieć uwag. Dynamiczna akcja, niezliczone ilości zwrotów akcji, napięcie od pierwszej strony, które z każdą kolejną nabiera rozpędu i doniosłości. Bohaterowie wyraziści, z problemami osobistymi, które mają wpływ na ich pracę. Ale to takie normalne, jak w życiu każdego. Nie zawsze tak jest, że potrafimy wyraźnie oddzielić życie zawodowe od osobistego, często jedno ma wpływ na drugie.
Autorka również porusza ? obok wątku kryminalnego ? inne istotne zagadnienia, jak relacje zawodowe, poniżanie kobiet w męskim zawodzie, przemoc fizyczną i psychiczną, złe i brutalne traktowanie przez partnera w związku. To wszystko stanowi o wielkiej wartości tej powieści, stawia go na równi z thrillerami psychologicznymi. Taka kompilacja daje czytelnikowi mnóstwo radości i satysfakcji, wrażenia są niecodzienne i trudne do ujęcia w słowach. To trzeba po prostu przeżyć samemu, każdy indywidualnie, według własnych możliwości.
Jednym słowem, arcydzieło. Jak dla mnie lektura najwyższych lotów. Polecam gorąco. Już jestem wielką fanką komisarz Leny i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Taki klimat i atmosferę, jak stworzyła autorka, nie często ma się okazję odczuwać.
Żeby napisać dobry kryminał potrzeba czegoś więcej niż tylko dobrego pomysłu na fabułę, konieczny jest jeszcze talent. A ten Kinga Wójcik niewątpliwie posiada.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanka_na_dobranoc

ilość recenzji:1

8-02-2021 21:34

"Osadzony" był moim pierwszym spotkaniem z twórczością Kingi Wójcik i już na wstępie powiem, że na pewno nie ostatnim. ... to zobaczycie, że każda kolejna książka autorki zgarnia coraz to lepsze noty. Zaczęło się od 7 , póki co jest 8,5 (dla "Osadzonego") a przecież kryminał ten miał premierę zaledwie kilka tygodni temu. Jak zdążyłam się już przekonać tysiące czytelników, których zrzesza ten portal, prawie nigdy się nie myli. Tak było i w tym przypadku. Jeszcze kilka lat temu do polskich kryminałów podchodziłam z przymróżeniem oka, kojarzyły mi się z lekkimi powieściami, głownie dla kobiet, pozbawionymi dramatyzmu, brutalności i przemocy. Zawsze chciałam by któraś z popularnych autorek się odważyła i pokazała przysłowiowe "jaja". W ostatnich latach mojemu życzeniu stało się zadość. Okazało się, że cochones polskich twórczyń są wielkich rozmiarów . "Osadzony" jest doskonałym tego przykładem.

Trzynaście lat temu mieszkańcy Łodzi żyli w strachu. Mężowie drżeli o życie swoich żon, rodzice zamykali w domach córki. Nieuchwytny, przebiegły i bezwzględny morderca, któremu media nadały pseudonim Trzynaście, długo igrał z policją, w końcu jednak popełnił błąd? Łodzianie odetchnęli z ulgą. Przeszłość jednak nie pozwala o sobie zapomnieć. Dochodzi do kolejnego morderstwa, które do złudzenia przypomina zbrodnie Trzynastki. Czy w mieście grasuje naśladowca? Jaki związek z Trzynastką ma kobieta, którą przed trzynastoma laty uznano za zaginioną? A może za sznurki pociąga człowiek od lat zamknięty w więzieniu, który teraz niespodziewanie poprosił o spotkanie z komisarz Rudnicką?


Jeśli jeszcze nie znacie komisarz Leny Rudnickiej to koniecznie musicie to nadrobić. Przeglądając recenzje książki na blogach i portalach literackich pojawia się opinia iż postać ta w swoim obejściu i zachowaniu podobna jest do mrozowej Chyłki. Jako może nie wielka fanka, lecz osoba która czytała parę książek naszego najpłodniejszego autora, nie do końca się z tym porównaniem zgadzam. Mi osobiście Rudnicka bardziej przypominała twardą prokurator z serialu "Wataha" (rewelacyjna produkcja , którą koniecznie trzeba obejrzeć). Oczywiście nigdy nie będziemy w stanie dokładnie poznać bohatera ze szklanego ekranu, zdecydowanie nie tak dobrze jak tego książkowego, jednak możemy wychwycić pewne podobieństwa. Obie panie są twarde niczym skała, twardsze od niejednego męskiego odpowiednika (czy to policjanta czy też prokuratora). Obie wiedzą czego chcą i mają zarówno ambicje jak i inteligencję, która pozwoli im to osiągnąć. Bywają nieznośne , bezczelne i niesubordynowane. Mężczyzn traktują raczej przedmiotowo i zdecydowanie nie przystają do modelu "matki polki". Piją , palą, przeklinają , są bardziej męskie niż płeć brzydka. To walkirie, wilczyce, wampy i drapieżniki w jednym. Właśnie takie bohaterki lubię. O wiele lepiej się czyta, kiedy główni bohaterowie mają charakter i tę odrobinę pikanterii, nawet jeśli miało by to być kojarzone z wulgaryzmem. No bo drogie panie i kochani panowie, kiedy głównym wątkiem fabularnym jest brutalne morderstwo , to wprost nie przystoi używać w narracji delikatnych słów. I Kinga Wójcik to rozumie. Jest dosadnie, bluźnierczo i bardzo po męsku. Jest to książka dla czytelników, którzy nie zatykają uszu i nie obruszają się jak usłyszą brzydkie słowo.

Kolejnym z głównych bohaterów jest sierżant Wolski, który pomaga Rudnickiej w prowadzeniu śledztwa (czytaj. stara się ujarzmić lwicę). Zaczynając tę książkę nie miałam zielonego pojęcia co się wydarzyło pomiędzy tą dwójką w przeszłości, jednak zdecydowanie była pomiędzy nimi chemia. Tutaj od razu powiem, że jeśli liczycie na erotykę, sex, buzi buzi czy chociaż przytulaski, to muszę was rozczarować niczego takiego tutaj nie będzie. Zresztą gdyby mój były mąż był brutalnym chamem a obecny partner w pracy, zniewieściałym gówniarzem, to też raczej nie miałabym ochoty na żadne zbliżenia. No ale chemia była. I nie mogłam tego zrozumieć. Nie mogłam też zrozumieć dlaczego autorka była w stanie obdarzyć Lenę Rudnicką jajami wielkości balonów, a Wolskiemu nawet się nie dostał zastrzyk z testosteronu. Był ślamazarny, nijaki, infantylny i zdecydowanie nie zaliczał się do badboyów w stylu Darka "Miami" z Pitbula (tak właśnie powinien wyglądać zawodnik z wydziału kryminalnego). No dobrze, ale czy do czegoś pomiędzy naszymi bohaterami doszło, czy też nie i musimy czekać na kolejne tomy, to już nie zdradzę.

A fabuła? Fabuła jak to w kryminałach. Mamy morderstwo, wzorowane na tym sprzed kilkunastu lat, mamy kwiaty, martwe ciało i zagadkę. Tutaj obyło się bez zbytnich rewelacji. Autorka dość szybko odkryła przed nami karty (dosłownie) , co było troszkę rozczarowujące. Ciekawym motywem było użycie symboliki liczby "13", która w polskiej kulturze uznawana jest za pechową. 13 lat minęło od pierwszego małżeństwa, na miejscu zbrodni znaleziono 13 róż... ciekawe dlaczego morderca wybrał akurat ten numer?Wyjaśnienie będzie wyczerpujące, końcówka zadowalająca a język, którym była napisana książka jak najbardziej poprawny. Muszę przyznać, że jestem na tak. Wójcik zadbała o to, żeby cały czas się działo. Nie mamy tutaj do czynienia wyłącznie z policyjnym śledztwem i przepytywaniem świadków. Pojawiają się nowe tropy, zwroty akcji, podejrzani znikają i przybywają nowi. A czas się kurczy. Mi się podobało i zamierzam przeczytać poprzednie książki autorki. Po pierwsze po to by zobaczyć jaki intrygi wymyśliła a po drugie by jeszcze lepiej poznać naszych bohaterów (szczególnie Rudnicką, bo myślę, że mam z nią sporo wspólnego ).

"Osadzony" to bardzo dobry, mroczny kryminał, powiew świeżości na polskim rynku wydawniczym. Myślę, że przypadnie do gustu wyjadaczom gatunku, a tych czytelników, którzy nie są przyzwyczajeni do mocnego języka i dosadności, może nieco wystraszyć. Moim zdaniem warto zainwestować w twórczość pani Kingi Wójcik. Może nie jest tak płodna jak jej "mroźny" kolega po fachu, jednak jej powieści są zdecydowanie bardziej dopieszczone i wielowątkowe....jest 8.5 i z tą notą się zgadzam. Ciekawa jednak jestem czy kolejna książka będzie strzałem w dziesiątkę? Biorąc pod uwagę trend, to nie może być inaczej. Polecam.

Czy recenzja była pomocna?