Uwielbiam Mortkę i chyba mogę powiedzieć, że jest moim ulubionym komisarzem.
?Osiedle Marzeń? to kolejna część z Jakubem Mortką.
Poranek na jednym z zamkniętych i eleganckich osiedli w Warszawie. Ten mały raj na ziemi, o którym marzy co drugi Polak, w żaden sposób nie powinien zostać zarysowany. Jednak jedno wydarzenie może diametralnie zmienić wszystko, a odnalezione przez ochroniarza ciało studentki mogą zmienić raj w piekło. Z pozoru łatwa sprawa jest tylko początkiem zaskakujących wydarzeń, a im bardziej zaczyna się kopać, tym bardziej dostrzega się, że polityka, mafia, seks i narkotyki mają wiele ze sobą wspólnego. A marzenia mogą być tak samo zabójcze co skrywane tajemnice.
Co to była za książka. Przeczytałam ją praktycznie za jednym razem. Tempo akcji rosło wraz z rozwojem fabuły. Zwroty akcji, mniejsze lub większe, sprawiały, że chłonęło się kolejne strony i z zapartym tchem wyczekiwało się na to, co tam autor wymyślił. Co do zakończenia, to spodziewałam się, że takie może być, szczególnie jeśli chodzi o Suchą, jednak nie do końca stawiałam na taki rozwój sytuacji, ale to już musicie sami się przekonać, o czym gadam. Tak jak wspominałam przy okazji ?Przejęciu?, aspirantka Suchocka bez wątpienia jest ciekawą postacią, choć myślę, że jeszcze pokaże pazurki.
Nie mogę wspomnieć o Kochanie, który w ostatnich częściach mocno mnie wkurzył. Dalej go nie lubię i wątpię, czy to się zmieni, ale widać, że mimo wszystko dobry z niego policjant, można by rzec, że świetny, po tym, co "odwalał" w ostatnim czasie i tym sobie u mnie mocno zapunktował. Jednak nasuwa się jedna myśl. Niektóre sprawy nie bez przyczyny pozostają niewyjaśnione i trafiają do Archiwum X. Czy właśnie na jedną z takich spraw nie trafił właśnie Kochan? I czy za bycie dobrym gliną nie przyjedzie mu zapłacić wysokiej ceny?
Polecam wam całą serię z Mortką, już ją uwielbiam, a przede mną jeszcze ?Cienie?. Jeśli jeszcze nie czytaliście tej serii, to musicie to jak najszybciej nadrobić. Już w czerwcu nowa część z Mortką. Nie mogę się jej doczekać.