Ostatni seans filmowy jest powieścią stosunkowo krótką, liczącą zaledwie 260 stron, które można przeczytać w dwa dłuższe wieczory. Książka zabiera czytelnika w niezwykłą podróż w czasie, do małego, amerykańskiego miasteczka w połowie ubiegłego wieku. W Thalii każdy się zna, wszystkie plotki w mig się roznoszą, ciężko tutaj o tajemnice, jak i o wysublimowane rozrywki. Jest szkoła, kino, sala bilardowa i to właśnie tam ludzie z miasteczka przesiadują większość czasu, rozmawiają, plotkują, a wielkim wydarzeniem są zawsze zawody lokalnych drużyn, które nie odnoszą specjalnych sukcesów.
Autor na niewielkiej ilości stron i z pozoru nudnej i mało ciekawej scenerii, tworzy piękną, przesiąkniętą emocjami opowieść o dorastaniu, pierwszych zawodach miłosnych i przyjaźni. McMurtry znakomicie odmalowuje zwykłą, szarą codzienność lat 50-tych XX wieku i to w niej kryje się urok całej książki. Autor przedstawia jakie problemy dotykają młodzież dorastającą w małym miasteczku, w którym trudno o rozrywkę, jak i o osoby z którymi można chodzić i się przyjaźnić. Z dużym wyczuciem McMurtry pokazuje również jakim tabu był wówczas temat seksu i jak niewiele się o nim mówiło, przynajmniej przy dzieciach i młodzieży. Ostatni seans filmowy jest niezwykłą kroniką zwykłej, szarej codzienności ubiegłego wieku, od której trudno mi było się oderwać.
W powieści spotkamy wiele bardzo dobrze wykreowanych postaci, z charakterystycznymi gestami, zachowaniami, czy słowami, przez co trudno ich ze sobą pomylić. Bohaterowie stworzeni przez autora, wydają się być jak najbardziej prawdziwymi osobami, z własnymi marzeniami i planami. Osobami, które popełniają błędy i próbują różnych rzeczy w życiu. Sonny i Duane są dwójką młodych chłopaków, którzy kończą szkołę średnią, borykają się z nudą, ciągłym brakiem gotówki i oporem ze strony swoich dziewczyn, żeby pójść na całość. To właśnie ich losy obserwujemy w powieści, ich miłosne zawody i uniesienia, codzienne problemy i wiele więcej. Oprócz tej dwójki, mamy okazję poznać również Sama Lwa, właściciela m.in sali bilardowej, który opiekuje się upośledzonym umysłowo Billym, uwielbiającym sprzątać miotłą ulice. Jest i ukochana Duanea - Jacy, która nie do końca wie, co chce w życiu i z czasem dowie się, że miłość w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażała. Jest i trener Popper, który wyciska siódme poty z dzieciaków i jego chora żona Ruth. Razem tworzą całą plejadę bohaterów, których zwyczajne losy śledzi się z uwagą i czeka jak sobie poradzą w danej sytuacji.
Ostatni seans filmowy jest stosunkowo krótką powieścią, ale niemniej wartą poznania. To gorzka, momentami przejmująca, historia o dorastaniu dwójki młodych chłopaków w małej miejscowości w Ameryce w latach 50-tych ubiegłego wieku.