SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ostatnia wiadomość

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Mięta
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 352
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Jagoda i Przemek przez lata tworzyli idealną parę. Jednak gdy dzieci opuściły rodzinne gniazdo, ich małżeństwo zaczęło tracić blask. Jagoda czuje się odtrącona, a jej mąż coraz więcej czasu poświęca na nowe pasje. Jagoda stara się przywrócić iskrę w swoim związku.
Kiedy jednak żadne próby zbliżenia się do męża nie przynoszą skutku, razem z przyjaciółką zapisuje się na kurs krav magi.
Trenerem okazuje się dawny znajomy Renaty, Jacek.
Wtedy wszystko się zmienia Podsłuchana przypadkiem rozmowa Przemka z tajemniczym mężczyzną wywraca świat Jagody do góry nogami.
Kobieta staje przed dylematem: czy warto walczyć o gasnące uczucie, które kiedyś skrzyło gorącym płomieniem?

Poruszająca opowieść o miłości, zdradzie, poświęceniach i próbach odbudowania tego, co zostało utracone. `Ostatnia wiadomość` wciąga w wir emocji i skomplikowanych relacji, zadając pytanie o to, czy miłość przetrwa nawet najtrudniejsze chwile.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Mięta
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 202x135
Liczba stron: 352
ISBN: 9788367690485
Wprowadzono: 09.11.2023

Magdalena Krauze - przeczytaj też

Czekałam na ciebie Książka 28,49 zł
Dodaj do koszyka
Nigdy za ciebie nie wyjdę Książka 25,99 zł
Dodaj do koszyka
Taką sobie ciebie wymarzyłem Książka 26,78 zł
Dodaj do koszyka
Zdradzona Książka 20,90 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Świąteczna księgarnia Książka 32,43 zł
Dodaj do koszyka
Wegetarianka (twarda) Książka 39,00 zł
Dodaj do koszyka
Opiekunka marzeń Książka 34,43 zł
Dodaj do koszyka
Duma i gniew Uciekinierzy Książka 29,10 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Ostatnia wiadomość - Magdalena Krauze

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

pola_reads

ilość recenzji:145

4-01-2024 21:44

Czasami są takie historie, które choć wyglądają niepozornie, bardzo mocno zapadają nam w serce. Taką powieścią jest ?Ostatnia wiadomość? Magdaleny Krauze. To nie jest moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Potrafiła mnie już zachwycić swoimi historiami. I tak zdarzyło się i w tym przypadku.

Jagoda i Przemek przez lata stanowili niezły małżeński team. Jednak gdy przyszły czasy, gdy dzieci się wyprowadziły, ta dwójka coraz bardziej oddalała się od siebie. Przemek znalazł nowe pasje i coraz bardziej zaniedbywał swoje relacje z żoną. Jagoda po wielu próbach ożywienia ich związku w końcu odpuszcza i zapisuje się z przyjaciółką na zajęcia krav magi. Tam poznaje Jacka, a gdy pewnego dnia podsłuchuje rozmowę Przemka z tajemniczym mężczyzną jej świat przewraca się do góry nogami i może podjąć tylko jedną decyzję..

Jaka to była dobra książka! Kolejny raz autorka kompletnie mnie zaskoczyła swoją historią. Warsztat pani Magdaleny jest doskonały. Lekkość fabuły sprawia, że płyniemy przez książkę. Ale niech was to nie zmyli. Tematy, które porusza autorka wcale nie są blachę. Często to te z rodzaju cięższego kalibru, jednak nie czuć tego zupełnie, mimo że skłania nas to do refleksji. Tym razem znajdziemy tutaj bardzo aktualny temat. Czyli rozpad małżeństwa. Przez rutynę, pogoń za czymś nieosiągalnym i po prostu nudą w związku decydujemy się czasami zaryzykować to co mamy. Bardzo często za późno zdajemy sobie sprawę, że nieodwracalnie rozwaliliśmy coś, co tak bardzo jest cenne w tych czasach. W tej książce miłość zwycięża, ale los i tak potrafi kopnąć nas porządnie w zadek. To strasznie mnie otrzeźwiło i sprawiło, że jeszcze bardziej pokochałam tę książkę. Wiem, że brzmię dość tajemniczo, ale nie chcę wam spolerować. Musicie koniecznie sami przeczytać tę powieść i poddać się jej magii. Zaliczam tę pozycję do jednych z lepszych przeczytanych w tamtym roku, więc to chyba coś znaczy. Czytajcie :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gal*********

ilość recenzji:325

29-11-2023 11:45

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Co urzekło mnie w tej powieści od samego początku? Przepiękny język, jakim jest ona napisana. Potem, że to powieść o zwyczajnych ludziach, Kowalskich, których mijamy często na ulicy. Szczęśliwych bądź nie. Ci szczęśliwy mają światło w oczach, a nieszczęśliwi idą ulicą ze spuszczoną głową. Być może kiedyś i oni byli szczęśliwi, ale z własnej winy bądź kogoś innego, wyfrunęło im ono przez okno. Zapomnieli, że nic nie jest dane na zawsze i o szczęście trzeba dbać, pielęgnować ten stan. Zapomnieli, że w związkach trzeba o problemach rozmawiać, bo monolog jednej ze stron nie wystarczy, by go rozwiązać. I w końcu o tym, że trzeba docenić to, co się ma, by nie żałować, dopiero gdy się to straci. ?Ostatnia wiadomość? to powieść o kobietach i dla kobiet. Opowiada o zdradzie, miłości, wybaczaniu i dawaniu sobie drugiej szansy, jest pełna emocji i zmusza do refleksji.

Główna bohaterka to dojrzała kobieta, żyjąca niegdyś w szczęśliwym związku małżeńskim. Lata miłosnych uniesień, motylków w brzuchu dawno ma za sobą. Matka dorosłych dzieci, żona raczej na papierku, kochanka tylko w marzeniach. Jagoda nie potrafi zrozumieć i zaakceptować faktu, że po tylu latach małżeństwa dla swojego ślubnego stała się przeźroczysta i niewidzialna. Kobieta dwoi się i troi, żeby przyciągnąć jego uwagę, ale na nie wiele to się zdaje. Przemek cały swój wolny czas poświęca swoim pasjom i wydaje się, że przeżywa drugą młodość, a obecność żony poza praniem, sprzątaniem i gotowaniem nie jest mu do niczego potrzebna. Na wszelkie próby rozmowy reaguje coraz większą niechęcią i gniewem, a całą winą za wywoływanie sprzeczek obarcza Jagodę. Popsuło się między nimi dosłownie wszystko, a przecież przez te wszystkie lata tworzyli idealną parę. Jagoda nie ma siły już dłużej tego znosić, wie, że czekanie na cud jest tylko stratą czasu, bo chociaż Przemek wszystko rozwalił, to w ogóle tego nie dostrzega. W chwilach, załamania Jagoda zwraca się ze swoimi problemami do serdecznej przyjaciółki, a ta podstawia jej rękaw, w który może się wypłakać i służy dobrą radą.

Gdy wszelkie próby odnowienia relacji małżeńskich spełzają na niczym, Jagoda postanawia w końcu zrobić coś dla siebie i wraz z przyjaciółką zapisują się na kurs krav magi. Trenerem okazuje się dawny znajomy Renaty, Jacek. Od tego momentu życie Jagody wywraca się do góry nogami. Kobieta staje przed dylematem, czy walczyć jeszcze o małżeństwo i gasnące uczucia, czy pozwolić sobie na wybuch namiętności i przeżywanie emocji, o których istnieniu dawno zapomniała?

?Ostatnia wiadomość? nie jest banalną książką o niczym, ale przepiękną powieścią o prawdziwym życiu, pełną emocji. Książka, o której nie da się zapomnieć długo po odłożeniu jej na półkę.
Zmusza do przemyśleń i refleksji, pozostaje w głowie, a szczególnie jej zakończenie, które chwyciło mnie za serce i wycisnęło jak cytrynę. W tej powieści nie ma kompromisu, złotego środka, który pozwalałby na opowiedzenie się po którejś ze stron. Trudno odpowiedzieć na pytania, które nurtują główną bohaterkę. Chwilami doskonale ją rozumiałam i nawet miałam ochotę solidnie potrząsnąć jej mężem, a chwilami wątpiłam we wszystko i nie wiem, jak postąpiłabym na jej miejscu. Nie jest łatwo bowiem położyć krzyżyk na wieloletnim związku, gdy przeżyło się z drugim człowiekiem mnóstwo lat i wspaniałych chwil. Z każdym przeczytanym rozdziałem, stroną, co chwila zmieniałam zdanie. ?Ostatnia wiadomość? to bardzo dobra powieść obyczajowa, podczas której czytania przeżyłam taką huśtawkę nastrojów i emocjonalny rollercoaster, jak dawno mi się nie zdarzyło.

?Ostatnia wiadomość? to opowieść o miłości, zdradzie, wybaczaniu, poświęceniu i naprawianiu skomplikowanych relacji, nie tylko pełna emocji, ale przede wszystkim tymi emocjami napisana. Powieść, która zmusza do refleksji nad sobą, swoim życiem, związkiem. To opowieść prawdziwym o życiu, w którym nic nie jest oczywiste i dane nam raz na zawsze. Życie to nie bajka, gdy na zakończenie napisane jest, że żyli długo i szczęśliwie. O każdej porze dnia i nocy trzeba walczyć o to szczęście i dbać o swój związek, żeby w jakimś momencie nie okazało się, że na jego ratowanie będzie już za późno. Każdy związek przeżywa swoje wzloty i upadki, ale najważniejsze jest, by po tych upadkach otrzepać się z kurzu i iść dalej, razem.

?Ostatnia wiadomość? uświadamia czytającemu, że małżeństwo to nie ring i nie chodzi w nim o to, by walczyć z małżonkiem. Powinno się iść ramię w ramię, patrzeć w tym samym kierunku, a nie działać przeciwko sobie, bo nawet najlepszy związek osadzony na solidnym fundamencie, zacznie sypać się w chwili, gdy jedno z partnerów cegła po cegle ten fundament będzie naruszało każdego dnia.

Czasem nie do uwierzenia jest, że człowiek, z którym spędziliśmy kawał życia, może nagle zwrócić się w innym kierunku. Tak bardzo jesteśmy zafiksowani na szczęściu rodzinnym, że nie zauważamy drobnych szczegółów, kolejnych pęknięć na tym wspaniałym obrazie, który sobie stworzyliśmy. Kiedy dzieci dorosną i wyfruną z rodzinnego domu, to syndrom pustego gniazda staje się wyzwaniem nawet dla najlepszego związku. Wtedy to obnażają się wszystkie bolączki, które były niezauważalne w ferworze gonitwy dnia codziennego. Pozostanie w domu tylko we dwoje, jest próbą dla związku, nawet dla takiego, który wydawał się do tej pory scementowany na zawsze, bo przez lata ten cement powoli kruszył się, a nikt tego nie dostrzegł i nie naprawił. Teraz ten idealny związek może się posypać i zostaną po nim tylko gruzy, jeśli na czas się nie zadziała i od nowa go nie scementuje. Słabości nie przemieni w siłę. Nie tupnie nogą, nie podniesie głosu, nie zawalczy o swoje szczęście. Nie zgodzi się na to, by być tylko dodatkiem do codziennego życia, sprzętem, detalem. Trzeba zacząć działać, zanim będzie za późno. Za późno, by cokolwiek naprawić, na szczerą rozmowę, zanim zdarzy się coś, co wszystko przekreśli i wtedy nie będzie już odwrotu.

Potem będzie za późno na wszystko, na łzy, na płacz. Trzeba doświadczyć straty, by cieszyć się drobiazgami i docenić, że warto je dostrzegać. Jakie to przesłanie jest piękne. Autorka tak cudownie potrafi pisać i tak wspaniale oddawać emocje, że aż serce w piersi zamiera. Jestem oczarowana tą historią, w której śmiech miesza się ze łzami. Dziękuję Magdalenie Krauze za tę niecodzienną historię, moc przeżytych emocji, chwile wzruszeń i ten mądry przekaz, jaki ta powieść niesie. Nie ma par idealnych, są takie, które nieustannie walczą o swoje szczęście, razem, bo tylko wtedy ta walka ma sens.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1039

25-11-2023 17:49

Małżeństwo to piękna relacja dwojga ludzi, którzy świadomie podjęli decyzję o wspólnym kroczeniu przez życie. Niestety, o czym często zapominamy, jest też niezwykle wymagająca. Bez nieustannej pielęgnacji uschnie niczym kwiat, nawet najdorodniejszy. A gdy człowiek znajdzie się pośrodku zgliszczy własnego związku trudno wybrać odpowiednią drogę ? odbudowę lub odejście?

Jagoda ma dorosłe dzieci, kochającego męża i pracę, którą lubi. Uczy w szkole i może dzięki kontaktowi z młodzieżą kompletnie nie wygląda na swój wiek. Zawsze była dumna z rodziny, jaką stworzyła, a z małżonkiem łączyła ją szczególna więź. Niestety to czas przeszły, bowiem w jej związku coś zaczęło się psuć, a Jagoda stała się niewidzialną współlokatorką. Gdy kobiecie pozostała już jedynie obojętność postanowiła w końcu, po latach, postawić na pierwszym miejscu siebie.

?Ostatnia wiadomość? to jedna z tych książek, o której nie wiem, co mam napisać, jednak w jak najbardziej pozytywnym wydźwięku. Poruszyła mnie do głębi, zmusiła do przemyśleń i nie może wyjść z mojej głowy. Koleje losu głównej bohaterki są jak najbardziej życiowe i choć temat kryzysu małżeńskiego można by uznać za banalny to zaręczam, że w tej powieści nic takim nie jest. Jest tu za dużo mnóstwo emocji, błędy, potknięcia, rozterki i zaskakujące momenty. Nigdy nie jest łatwo przekreślić wspólny czas spędzony z drugim człowiekiem, co idealnie obrazuje w tej pozycji Autorka. Ale może czasem warto zaryzykować, ruszyć do przodu, dać sobie szansę? W końcu życie mamy tylko jedno? Uwierzcie mi, w tej historii nie ma złotego środka, a decyzje, które należałoby podjąć są szalenie trudne. Wielokrotnie zadawałam sobie pytanie co ja zrobiłabym na miejscu Jagody. Wielokrotnie miałam ochotę poturbować wręcz jej męża za jego zachowanie. Czułam żal, rozgoryczenie, niepewność i strach, tak jak główna bohaterka. A zakończenie tej książki mnie zdruzgotało i zmusiło do kolejnych refleksji i innego spojrzenia na jej treść. Pani Magdalena stworzyła prawdziwą bombę emocjonalną, powieść tak poruszającą i mądrą, że trudno to ubrać w słowa. A do tego wybornie napisaną. Ogromnie polecam, naprawdę warto poznać tę pozycję i pozwolić sobie na wyciągnięcie z niej własnych wniosków.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1039

19-11-2023 19:46

Jagoda ma dorosłe dzieci, kochającego męża i pracę, którą lubi. Uczy w szkole i może dzięki kontaktowi z młodzieżą kompletnie nie wygląda na swój wiek. Zawsze była dumna z rodziny, jaką stworzyła, a z małżonkiem łączyła ją szczególna więź. Niestety to czas przeszły, bowiem w jej związku coś zaczęło się psuć, a Jagoda stała się niewidzialną współlokatorką. A gdy kobiecie pozostała już jedynie obojętność postanowiła w końcu, po latach, postawić na pierwszym miejscu siebie.
?Ostatnia wiadomość? to jedna z tych książek, o której nie wiem, co mam napisać, jednak w jak najbardziej pozytywnym wydźwięku. Poruszyła mnie do głębi, zmusiła do przemyśleń i nie może wyjść z mojej głowy. Koleje losu głównej bohaterki są jak najbardziej życiowe i choć temat kryzysu małżeńskiego można by uznać za banalny to zaręczam, że w tej powieści nic takim nie jest. Jest tu za dużo mnóstwo emocji, błędy, potknięcia, rozterki i zaskakujące momenty. Nigdy nie jest łatwo przekreślić wspólny czas spędzony z drugim człowiekiem, co idealnie obrazuje w tej pozycji Autorka. Ale może czasem warto zaryzykować, ruszyć do przodu, dać sobie szansę? W końcu życie mamy tylko jedno? Uwierzcie mi, w tej historii nie ma złotego środka, a decyzje, które należałoby podjąć są szalenie trudne. Wielokrotnie zadawałam sobie pytanie co ja zrobiłabym na miejscu Jagody. Wielokrotnie miałam ochotę poturbować wręcz jej męża za jego zachowanie. Czułam żal, rozgoryczenie, niepewność i strach, tak jak główna bohaterka. A zakończenie tej książki mnie zdruzgotało i zmusiło do kolejnych refleksji i innego spojrzenia na jej treść. Pani Magdalena stworzyła prawdziwą bombę emocjonalną, powieść tak poruszającą i mądrą, że trudno to ubrać w słowa. A do tego wybornie napisaną. Ogromnie polecam, naprawdę warto poznać tę pozycję i pozwolić sobie na wyciągnięcie z niej własnych wniosków.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kuk************************

ilość recenzji:133

14-11-2023 10:35

Ideałów nie ma, ale czy istnieją idealne pary, małżeństwa? Znacie takie? Czy być może to, co nam się wydaje idealne, w rzeczywistości wcale takie nie jest? Przecież ludzie potrafią udawać. Przywdziewają maski odpowiednie do sytuacji i grają swoje role. Ukrywają, to co się dzieje w czterech ścianach ich domu. Często jest tak, że w domu małżonkowie toczą ze sobą batalię, obrzucają się epitetami, kobiety płaczą w poduszkę. Opuszczając dom, przyklejają sobie uśmiech na twarz i udają, że wszystko jest w porządku, bo przecież wszyscy uważają ich za udane małżeństwo. Więc po co kogoś wyprowadzać z błędu. Takie zachowanie na dłuższą metę jest bez sensu.


"Kobiety zawsze wszystko robią bardziej. Bardziej się starają, bardziej angażują, bardziej przeżywają... A prawda jest taka, że nasza siła zaczyna się w głowie..."

Jagoda i Przemek od 25 lat tworzą idealne małżeństwo. Po wyprowadzce dzieci na ich nieskazitelnym związku pojawiają się rysy. Przemek znalazł sobie nowe hobby i coraz więcej czasu spędza poza domem. Po powrocie unika żony, nie mają już wspólnych tematów do rozmów, śpią oddzielnie. Jagoda dosłownie "staje na rzęsach" żeby uratować ich związek. Samotna, przegrana i posądzona przez męża o brak pasji postanawia na przekór niemu zapisać się na kurs krav magi. Duże wsparcie ma w przyjaciółce Renacie. To właśnie dawny znajomy Renaty-Jacek okazuje się trenerem kursu samoobrony.

"Mówi się, że najcenniejsze, co możemy ofiarować osobie, którą kochamy, to poczucie bezpieczeństwa. To jeden z fundamentów szczęśliwego związku".

Jagoda jest świadkiem dziwnej rozmowy między jej mężem a obcym facetem. To, co usłyszała, wystarczy jej, żeby podjąć radykalne kroki. Co zrobi Jagoda? Czy przekreśli 25 lat małżeństwa, czy będzie nadal walczyła o męża?

Pani Magdalena Krauze ma talent do opowiadania historii o kobietach i dla kobiet. "Ostatnia wiadomość" to piękna powieść o miłości, zaufaniu, poświęceniu i walce o powrót do tego co było. Jagoda i Przemek to małżeństwo jakich wiele. Na początku była miłość, motylki, później w ten związek wkradła się rutyna i przyzwyczajenie. Ludzie zamiast razem to żyją obok siebie, mijają się, zaczynają zabiegać o odrobinę uwagi z drugiej strony. I wtedy zamiast szczerej rozmowy pojawia się jakaś odskocznia, z której chętnie korzystamy. Tak łatwo jest pobłądzić. Szkoda poświęcać czas na bezsensowne kłótnie skoro wiadomo, że nic nie jest dane nam na zawsze. Powinniśmy cieszyć się z drobiazgów, łapać chwile i żyć jakby jutra miało nie być.

"Został twój ślad
głęboko tam
twoja muzyka
we mnie gra
tam na dnie
został twój ślad
i moja łza
bo świat się pomylił..." Patrycja Markowska "Świat się pomylił"

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?