Pajdohistoryjki z Basią i Jasiem

Kiedy trzeba poćwiczyć z dziećmi mowę narracyjną, spostrzegawczość czy rozwinąć rozumienie emocji, na pomoc przychodzą nam Basia i Jaś - uroczy bohaterowie stworzeni przez Elżbietę i Witolda Szwajkowskich.

Pokochałam Pajdohistoryjki od pierwszego wejrzenia... Można ich bowiem używać na tysiąc różnych sposobów. Podopieczny może opowiedzieć nam, co widzi na danej ilustracji, może odnaleźć odpowiedni obrazek na podstawie usłyszanej pajdohistoryjki, odpowiedzieć na pytania dotyczące danej historii bądź porozmawiać z nami o emocjach, jakie towarzyszą głównym bohaterom. To na pewno nie koniec możliwości i na pewno każdy znajdzie dla nich dobry sposób na wykorzystanie w terapii.

Wielką zaletą są tutaj piękne i jednoznaczne ilustracje. Wszystko to, co zostało zaprezentowane, ma swój cel i sens dla historii. Po drugiej stronie obrazka znajdziemy krótką rymowankę oraz pytania do obrazka. Potrzebne jest więc tutaj również myślenie przyczynowo-skutkowe. Dla ułatwienia wszystkie teksty są też spisane w książeczce dołączonej do kart, więc możemy przeczytać wierszyk, mając przed sobą obrazek.

Bardzo istotna jest tutaj również jakość wydania. Nie da się bowiem ukryć, że dzieci nie należą do najdelikatniejszych i cienkie karty nie mają z nimi żadnych szans... Na szczęście pajdohistoryjki są wydane bardzo porządnie. Obrazki wydrukowano na grubych i sztywnych kartach, dzięki czemu małe rączki im niestraszne. Historyjki są przy tym zapakowane w solidne tekturowe pudełko zamykane na rzepy i mają dość duży format, więc na pewno będą mi długo służyć.

Pajdohistoryjki z Basią i Jasiem to świetna pomoc do pracy z dziećmi w wieku przedszkolnym, która przyda się w każdym gabinecie logopedycznym lub pedagogicznym. Gorąco polecam nie tylko dlatego, że rozwijają tak wiele w naszych podopiecznych, ale przede wszystkim dlatego, że dzieci je lubią. Historyjki są bowiem zabawne i pełne emocji, co jest dla dzieci wielką atrakcją.