Maja Lidia Kossakowska była wspaniałą pisarką, co udowodniła rozpieszczając czytelników swoimi powieściami. Ucieszył mnie fakt, że mogłam poznać postać Takeshiego i jego towarzyszy, jednak czułam smutek, że to moje pożegnanie z twórczością autorki. Na pocieszenie wiem, że pozostało kilka książek, które chcę nadrobić, a inne zawsze można przeczytać jeszcze raz. ?Takeshi. Pałac umarłych? to ostatnia książka autorki, w pewien sposób czułam ciężkość z tym związaną. W przypadku tej książki nie można o tym nie myśleć, przynajmniej ja nie mogłam. Musiałam oczyścić myśli i dać się porwać magii tej historii.
Głównym bohaterem książki autorstwa Maji Lidii Kossakowskiej pod tytułem ?Takeshi. Pałac umarłych? jest tytułowy wojownik Takeshi. Mężczyzna wraz z Haru zostaje uprowadzony przez wiedźmy Etsuke. To potężne i przerażające istoty, których należy się bać. Mimo tej patowej sytuacji przychodzi ratunek, którego się nie spodziewałam. Fascynacja Krajem Kwitnącej Wiśni i tutaj miała swoje wpływy, potrafiłam ją wyczuć. Oprócz przygód dawnego członka Zakonu Czarnej Wody obserwujemy zmagania pewnego szamana, który musi się mierzyć z boską siłą, która ma dla niego zadanie. W jaki sposób splotą się ich ścieżki? Czy koniec tej przygody da im upragniony spokój? Jak zakończy się ostatnia przygoda Takeshiego?
?Takeshi. Pałac umarłych? po raz kolejny potwierdza, jak świetną pisarką była Maja Lidia Kossakowska, stworzyła niesamowity obraz świata i z każdym kolejnym tomem potrafiła sprawić, że stawał się szerszy, lepiej przedstawiony i poznany przez czytelnika. Fascynacja japońską kulturą, tradycją i wierzeniami jest tutaj dostrzegana na pierwszy rzut oka. Wszystko zostało pomieszane wraz z rozwojem techniki, nowoczesnością, pewnego rodzaju świeżością. Maja Lidia Kossakowska w swojej powieści wprowadziła dwutorową akcję, przedstawiając nam barwnych bohaterów i ich perypetie. ?Takeshi. Pałac umarłych? to ostatnia powieść autorki, dzieło, które udowadnia, jak wielki posiadała talent. Ukazuje drogę głównego bohatera, jaką musiał przejść, aby stać się tym, kim musiał. To dobry człowiek, lojalny, honorowy, który dojrzał nie raz spoglądając niebezpieczeństwu w twarz.
Opinia bierze udział w konkursie