Debiut Bartka Rojnego i od razu ogromne uderzenie. Fabuła i główny wątek szokujący, wykonanie z rozmachem i przytupem. Ale po kolei.
Witek Weiner otrzymuje propozycję współpracy przy trudnym śledztwie, gdzie w bestialski sposób giną kolejne osoby. Najpierw w Bytomiu zostaje znalezione zwisające z sufitu ciało mężczyzny z zaciśniętą pętlą na szyi. Obok leży martwa małżonka mężczyzny. Szybko pojawia się pytanie, czy to mężczyzna zamordował kobietę, a następnie popełnił samobójstwo? Wszystko na to wskazuje. Jednak wnikliwe oko doktora Weinera, specjalisty od dewiacji seksualnych, rozwiewa pobieżne wątpliwości. Czyżby w mieszkaniu był ktoś jeszcze? Czy sprawcą nie był martwy małżonek?
Podkomisarz Helga Sawicka wciąga w dochodzeniu Witka, który ma za zadanie wniknąć w umysł sprawcy i doprowadzić do niego śledczych. Jesteśmy naocznymi świadkami ciekawego dochodzenia, dziwnego zachowania eksperta targanego osobistymi problemami, ogarniętego fobiami. Nie zastanawia was dlaczego dorosły mężczyzna nie lubi jeździć autem, z czego wynika jego czasowy odpoczynek od pracy? Najpierw trzeba zrozumieć Witka, aby spróbować mu zaufać i dać szansę na wykazanie się.
To morderstwo to dopiero początek serii. Będą kolejne, nie mniej brutalne i zagadkowe. Jednak dociekliwość Witka i sprawne doszukiwanie się motywu doprowadzą nas do szokującego rozwiązania. Czy warto doczekać do końca, aby się dowiedzieć więcej? Zdecydowanie tak.
Parafil to mocny thriller z dewiantami seksualnymi w tle, z zemstą za trudną przeszłość, z rasowymi śledczymi mającym własne problemy, które się przewijają między kartami powieści. Strach, przemoc, brutalność, zemsta, przebiegłość i spryt sprawcy nawet na chwilę nie pozwolą zapomnieć o parafilu. Ani minuty oddechu, emocje osiągną szczytowy poziom. Lektura dla odpornych i wytrwałych. Dla tych, którzy potrafią sobie poradzić z trudnymi emocjami, ogromnym napięciem i szokująco szybkim tempem akcji.
Warto przyjrzeć się bliżej postaci Witka, pełna sprzecznych emocji, rozerwana między przeszłością a teraźniejszością, nie stroniąca od cielesnych uciech w ciekawym towarzystwie. Jestem przekonana, że w kolejnych odsłonach Witek bardziej się otworzy i przekona nas do siebie. Liczę na to bardzo. Jak dla mnie ? po lekturze pierwszego tomu ? postać nie jest jednoznaczna, mam mały problem z oceną jego zachowania. Oczekuję na więcej ...
Tej powieści nie możesz nie zauważyć, jestem pewna, że o niej niedługo będzie głośno. A autorowi Bartkowi Rojnemu już teraz warto się przyglądać i śledzić jego kolejne utwory. Ciekawe, czym nas zaskoczy w kolejnej, myślę, że nie mniej ekscytującej, odsłonie o mordercach targanych dewiacjami seksualnymi.