SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Paranormalne

Prawdziwe historie nawiedzeń

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron 288
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Mrożące krew w żyłach opowieści, które wydarzyły się naprawdę.

Edyta po raz pierwszy decyduje się opowiedzieć o koszmarze, jaki przeżyła w nawiedzonym szpitalu psychiatrycznym `Zofiówka`.

Właścicielki domu opieki pod Warszawą muszą same odprawiać egzorcyzmy, gdy ksiądz, który się do tego zobowiązał, ucieka.

Mieszkańcy małego miasteczka na północy kraju ukrywają historię o dwóch przeklętych rodzinach.

Nierozwikłana tajemnica z początku XX wieku sprawia, że do dzisiaj w niewyjaśnionych okolicznościach umierają ludzie.

To tylko część historii o duchach - naszych polskich - kryjących się tuż za rogiem...
Michał Stonawski, badacz zjawisk paranormalnych, który całe życie poświęcił na tropienie prawdy, teraz zabierze cię w podróż po najbardziej przerażających nawiedzonych miejscach - poznasz ich historię, a także świadków, którzy opowiedzą o tym, co przeżyli, oraz opinie egzorcystów.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja,  wysyłka 24h
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 135x208
Liczba stron: 288
ISBN: 9788324057351
Wprowadzono: 24.07.2020

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Paranormalne, Prawdziwe historie nawiedzeń - Michał Stonawski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

2.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Izabela Nestioruk

ilość recenzji:74

2-10-2020 10:12

Historie o duchach, które wydarzyły się naprawdę. Historie mroczne, będące częścią czyjegoś życia. Okazuje się, że nie tylko w Ameryce dzieje się zło i istnieją duchy. Przeczytajcie ?Paranormalne. Prawdziwe historie nawiedzeń? Michała Stonawskiego, by się o tym przekonać.
?
Nie ukrywam, że liczyłam na dużo więcej. Ten reportaż to w większości suche fakty i choć bohaterowie opowiadają naprawdę mroczne historie ? nie czułam tego. Owszem, jestem świadoma, że wszystkim tym, którzy podzielili się swoimi opowieściami, paranormalne zjawiska w pewnym stopniu zrujnowały życie.
?
Pewne historie podkręcone są mniej, inne bardziej. W końcu każdy z nas odczuwa takie rzeczy inaczej. Nie ukrywam, że najbardziej interesował mnie rozdział o szpitalu psychiatrycznym w Otwocku. Przed premierą książki wybraliśmy się tam na wycieczkę. Nie było strasznie, nie odczułam tego co autor czy bohaterka rozdziału, ale rozumiem, że okropieństwo, które miało tam miejsce, może pobudzać wyobraźnię odwiedzających obecne ruiny szpitala. Jedno jest pewne ? cisza, która tam panuje jest przerażająca?
?
Jeśli chodzi o styl pisania autora to uważam, że za dużo tu wodolejstwa. Za dużo opowiadań, co będzie dalej, powtarzania tego samego po sto razy. Gdy czytałam tę książkę byłam w trakcie pisania licencjatu o egzorcyzmach i przez moment? jakbym odczuwała, że autor tak jak i ja, ratował się takimi zapchajdziurami. Rozumiem to, jest wybaczone, nawet jeśli nie było zamierzone.
?
Niestety, książka nie wbiła mnie w fotel, nie sprawiła, że bałam się własnego cienia. Książkę przeczytałam, nie doznałam większego szoku. Z racji wycieczki rozdział o Zofiówce skradł moje serce, choć oczywiście pewne rzeczy uznałabym za nieco podkoloryzowane dla dobra książki grozy. Były tu rozdziały mniej i bardziej ciekawe. Mimo to, cieszę się, że jestem po lekturze i będę wyczekiwać kolejnych książek Michała Stonawskiego.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

21-09-2020 17:20

Czy wierzycie w zjawiska paranormalne? Lubicie się bać? Z ciekawością oglądacie reportaże o duchach, nawiedzonych przedmiotach i miejscach? ?Paranormalne. Prawdziwe historie nawiedzeń? z całą pewnością wpisują się w ten klimat. Michał Stonawski przeprowadza czytelnika przez historie na fatach, w których działy się niepokojące rzeczy. Poznajemy opowieść Edyty, która przeżyła koszmar w szpitalu psychiatrycznym ?Zofiówka?, właścicielek domu opieki, które same musiały odprawiać egzorcyzmy, mieszkańców Turzy Wielkiej, w której podobno straszy, ale oni w to nie wierzą. To tylko część rzeczy, które możemy dowiedzieć się z tej pozycji.

Szczerze powiedziawszy, książka nie wywołała u mnie ciarek na plecach. Oczekiwałam czegoś, co mną wstrząśnie, a otrzymałam dużo krążenia wokół tematu, domysłów autora, ciekawostek historycznych, ale samych akcentów paranormalnych według mnie, w tej książce jest bardzo mało. Czekałam na coś, co mnie zaskoczy, ale z rozdziału na rozdział nudziłam się coraz bardziej. Tak naprawdę nie wiadomo, czy przytoczone historie są prawdziwe, bo nie ma na to żadnych dowodów. Całość jest jakaś taka bez emocji.

Jeśli miałabym określić gatunek tej pozycji, to stwierdziłabym, że jest to fabularyzowany reportaż, w którym autor przeskakuje z tematu na temat i nieustannie się powtarza. Mroczna okładka, blurb oraz wstęp sprawiają, że chce się po nią sięgnąć, ale dla miłośników zjawisk paranormalnych, literatury z dreszczykiem, będzie ona słaba. Jeśli miałabym ją komuś polecić, to zdecydowanie bardziej według mnie spodoba się ona laikom w tej tematyce.

Myślę, że sam pomysł na książkę jest dobry, tylko jego wykonanie poszło nieco gorzej. Może gdyby styl byłby inny, to mniej bym marudziła, ale obecnie uważam, że pozycję tę można przeczytać, lecz nazwalałabym ją rozrywką ?na jeden raz?. Myślę, że więcej po nią nie sięgnę i dam szansę, by ktoś inny mógł ją przeczytać.

Czy recenzja była pomocna?