Chociaż kobiety z reguły potrafią się malować, każdej przyda się poradnik Bobbi Brown, który zawiera podstawy malowania się dla mniej doświadczonych odbiorczyń a także fachowe wskazówki dla tych, którzy zawód makijażysty sobie wybierają. Książka podzielona jest na trzy części – na początku autorka omawia kolejne elementy makijażu – po wstępnych uwagach dotyczących akcesoriów i przyborów potrzebnych do malowania się oraz po poradach dotyczących pielęgnacji skóry przechodzi Bobbi Brown do analizowania kolejnych etapów pracy. Użycie korektora, pudru, bronzera, różu, szminki, cienia do powiek – wszystko to przestaje być tajemnicą dla początkujących, bo właśnie dla takich pań przeznaczona jest pierwsza część tomu. Druga oznacza przejście granicy między poziomem amatorskim i profesjonalnym – Brown uczy, jak dostosować makijaż do okazji (i mówi między innymi, czym charakteryzuje się makijaż ślubny, czym wersja dla osoby starszej i dla nastolatki), a przy tym podpowiada, na co powinni zwracać uwagę fachowcy w swojej pracy. Czyli – na rozmowy z malowaną kobietą, na gotowość do wyjazdów czy do robienia próbnego makijażu przyszłej pannie młodej. Tym samym też odrobinę zdradza tajniki pracy. Zresztą kiedy dochodzi do kompletowania portfolio, podsuwa całkiem sporo pomysłów, które można wykorzystać, gdy nie ma się pieniędzy i doświadczenia. Nie jest to zatem publikacja przeznaczona tylko dla kobiet, które mają problemy z robieniem sobie makijażu, ale i fachowy poradnik dla przyszłych makijażystek i wizażystek – tym cenniejszy, że napisany przez cenioną znawczynię tematu, doświadczoną w zawodzie autorkę. To książka, z której każda czytelniczka wiele się nauczy, a jeśli zechce wypróbować nowe trendy w makijażowej modzie, będzie wiedziała, od czego zacząć. W książce mnóstwo jest pięknych zdjęć, akcentujących zwłaszcza kolory kosmetyków – aż chce się po nie sięgnąć. To więc – poza rzeczową pomocą – i ozdoba biblioteczki.
Opinia bierze udział w konkursie