Performens to moje drugie spotkanie z twórczością Karoliny Wilczyńskiej i jest równie udane co poprzednie.
Styl autorki jest bardzo lekki. Z przyjemnością pochłaniałam kolejne strony tej powieści, w pewnym momencie tak się wciągnęłam, że poszłam spać o drugiej w nocy. Gdyby nie rozsądek, pewnie zarwałabym noc byleby dotrwać do zakończenia. Długo zastanawiałam się co tak naprawdę urzekło mnie w tej historii i doszłam do wniosku, że bohaterowie. Bohaterowie, którzy są prawdziwi, wręcz namacalni. Każdy z nich jest inny i wyróżnia się innymi cechami charakteru. Najbardziej polubiłam Nadię, Antosia i Błażeja i zapewne nie zdziwi to osób, które również tę pozycję przeczytały. Nadia jest postacią, która kradnie serce od pierwszej strony, jest mądra, chociaż niektórych jej wyborów nie pochwalam i nie rozumiem. Jednak tak to w życiu jest. Czasami miłość do drugiej osoby jest jednoznaczna z klapkami na oczach, przez które widzimy tylko to co chcemy widzieć. Jest ciepła, przyjazna i życzliwa. Antoś, mimo łatki "głupiego", która na wsi do niego przylgnęła, jest mądrym i rezolutnym chłopcem, który nie robi nikomu krzywdy i chciałby by inni po prostu mu nie dokuczali. Błażej natomiast, jak na swój wiek, jest dojrzały, odpowiedzialny i opiekuńczy. Niejeden dorosły mężczyzna mógłby się od niego uczyć.
Kolejnym plusem jest świetnie wykreowana wieś, która moim zdaniem idealnie odzwierciedla realia polskiej wsi. Każdy przejmuje się tym co ludzie powiedzą, okoliczny sklep jest pełen plotkar, które wszystko wiedzą najlepiej i bez dziennego obgadywania umarłyby z nudów. Bóg i religia jest na pierwszym miejscu - do kościółka trzeba chodzić co niedzielę. Niby wszystkie takie religijne, a nie zwracają uwagi na to, że zbyt pochopnie oceniają ludzi i wyrządzają im krzywdę rozsiewając plotki na prawo i lewo. Dialogi są dynamiczne, na próżno w tej pozycji szukać nudnych i długich opisów. Autorka w ciekawy i barwny sposób przedstawiła wieś i jej uroki, jednocześnie nie zanudzając czytelnika długimi opisami.
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o tej pięknej okładce. Bez wątpienia, jest to jedna z piękniejszych książek w mojej kolekcji. Delikatna, subtelna, kobieca i bardzo urocza ?
Performens utwierdziło mnie w przekonaniu, że koniecznie muszę sięgnąć po resztę książek Karoliny Wilczyńskiej. Idealnie wpisują się one w mój gust i myślę, że są idealnymi pozycjami na aktualnie panujące upały. Niby lekkie i niezobowiązujące, jednak poruszające ważne tematy i wciągające od pierwszej strony. Czego chcieć więcej? ?
Opinia bierze udział w konkursie