"Perswazje" Jane Austen to książka wydana po raz pierwszy oczywiście w Anglii w 1817 roku, już po śmierci pisarki. Pierwsze polskie wydanie ukazało się natomiast w 1962 roku. Tę właśnie klasyczną powieść wydawnictwo Tandem zaoferowało młodszym czytelniczkom w specjalnie dla nich przygotowanej adaptacji. Wizualnie petarda, a czego możemy spodziewać się w środku?
Anne Elliot jest piękną, skromną i inteligentną panną mieszkającą wraz z ojcem i siostrą w okazałej posiadłości. Niestety w wyniku rozrzutnego stylu życia jej ojca i siostry wszyscy zmuszeni są wydzierżawić Kellynch Hall i znaleźć tańsze lokum. W domu Anne ma natomiast zamieszkać teraz m.in. kapitan Fryderyk Wentworth, który osiem lat wcześniej chciał ją poślubić. Anne pomimo wielkiej miłości do Fryderyka uległa wówczas podszeptom i tytułowym perswazjom nie przyjmując oświadczyn kapitana. Jego statut i sytuacja materialna były bowiem niższe od tych jakie posiadała Anne, dlatego na małżeństwo nie było zgody. Po latach Fryderyk pojawił się w jej życiu ponownie znacznie bogatszy i nadal samotny. Czy ich miłość przetrwała próbę czasu? A może serce przystojnego kapitana skradła już inna kobieta?
Poprzez tę słodko-gorzką historię pisarka pokazuje zakłamanie i obłudę szlachty angielskiej XIX wieku. Zamożna kobieta nie dostaje zgody na ślub z ubogim mężczyzną, więc pomimo łączącej ich miłości para nie może być razem. Otoczona ludźmi nader bardzo przywiązanymi do rzeczy materialnych i wygód zupełnie nie potrafi się im przeciwstawić. To społeczeństwo kierowało bowiem wówczas decyzjami młodych ludzi nie licząc się zupełnie z ich zdaniem. Dziś zapewne tego typu zachowania spotkałyby się z większym buntem nastolatków. Kiedyś jednak kwestia zamążpójścia wyglądała zupełnie inaczej i o tym właśnie młode czytelniczki mają okazję także się dowiedzieć ;)
Austen większość swoich dzieł pisała według podobnego schematu. Miała też niebywały talent do obserwacji ludzkich charakterów i zachowań. Robiła to w sposób mistrzowski. W "Perswazjach" również wykreowała bardzo wyrazistych bohaterów. Większość z nich cechuje pogarda do niżej sytuowanych, próżność i rozrzutność, ale dla równowagi stworzyła też kilku stanowiących wzór wszelkich cnót.
Jestem pewna, że młodsze czytelniczki będą tą książką oczarowane. W takiej wersji z pewnością będzie dla nich przystępna i atrakcyjna również wizualnie. Cudna okładka, nadrukowany sporych rozmiarów czcionką tekst przeplatany licznymi ilustracjami urzekają i zachęcają do zajrzenia w jej karty. A zdecydowanie warto po nią sięgnąć i cofnąć się w czasie do XIX wieku aby spojrzeć na świat oczami pisarki - jakże inny od tego jaki dziś znamy. Fantastyczny klimat jaki stworzyła oczarował mnie już dawno, dlatego tak się cieszę, że w trochę prostszej i krótszej wersji mogłam podsunąć ten tytuł już dziś mojej trzynastolatce. Gdyby nie to zapewne musiałoby minąć jeszcze kilka lat zanim zdecydowałaby się sięgnąć po oryginalną wersję powieści. Wiem, że lektura ją porwała, a i sama przeczytałam ją z ochotą powracając do perypetii tak dobrze znanych mi bohaterów. Polecam gorąco ;)
Opinia bierze udział w konkursie