SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Perversion Perwersja

Perversion Trilogy Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

W tej historii księżniczka nie zakochuje się w księciu, ale w oprawcy.

Miłość powinna być jak romantyczna bajka. Nasza jest jak śmiertelna klątwa. Jestem zabójcą Bractwa Bedlam, ona złodziejką pracującą dla mojego największego wroga. Wykorzystuję ją, ona mną manipuluje. Serce i rozum podpowiadają mi, żeby uciekać od niej jak najdalej. Ale pragnę jej tak bardzo, że nic innego się nie liczy.

Tristan i Emma Jean nie mieli zbyt wiele czasu, by się poznać podczas pierwszego spotkania, ale już nigdy nie byli w stanie o sobie zapomnieć. On właśnie porzucał dom dziecka i udawał się do rodziny zastępczej, ona ze łzami w oczach próbowała przekonać go do przygarnięcia kota, ale tak naprawdę ukradła mu portfel. Kiedy spotykają się po raz drugi, stoją już po przeciwnych stronach barykady. Jednak w miłości, tak jak w wojnie gangów, żadne zasady nie obowiązują.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść erotyczna,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 280
ISBN: 9788366718319
Wprowadzono: 26.01.2021

RECENZJE - książki - Perversion Perwersja, Perversion Trilogy Tom 1 - T. M. Frazier

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 8 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

martynaaa

ilość recenzji:74

8-04-2021 14:40

Tristan i Emma Jean to piękne połączenie bohaterów. Początek historii strasznie mnie rozbawił, mogłabym powiedzieć, że był przeuroczy. Dzięki temu ta historia była dla mnie piękna, a samo zakończenie zostało w idealnym momencie urwane. Tak, że czytelnik zostaje z własnymi myślami, że koniecznie musi sięgnąć po kolejną część. Ma wtedy nadzieje, że Emma i Tristan odnajdą się, że to co pomiędzy nimi się wyklarowało nie skończy się od tak..

"Ujrzałem w niej swoje odbicie. Jest moją drugą połówką. Częścią mnie, której brakowało mi od urodzenia."

Historia jaką podarowała nam autorka, czyta się w ekspresowym tempie, bohaterowie są świetnie wykreowani i na pewno do siebie pasują. W pierwszej części mamy taki mały obrys ich dzieciństwa. Pierwsze ich spotkanie było dość nietypowe, bowiem mała dziewczynka próbowała wcisnąć koteczka chłopakowi. Ona jest w rodzinie zastępczej, a on przenosi się z domu dziecka do nowej rodziny. Właśnie wtedy, gdy się pakował do auta aby wyjechać stanęła przed nim - Ona rozgadana, przejęta losem Pana Pusia, a on zdezorientowany cały tą sytuacją nie wiedział co ma zrobić.. Na pewno, gdy będziesz czytała tą sytuacje poczujesz to coś. Ale najbardziej ujęła mnie scena z tym, jak Emma zaczęła bronić Tristana, gdy usłyszała jak Pani przekazuje informacje, że możliwe, że on nic nie słyszy. Zauroczyłam się pierwszym rozdziałem i tak oto z miętki sercem zaczęłam czytać te historię.

Jeśli szukasz książki, przy której spędzisz przyjemnie czas i ten czas minię Ci bardzo szybko, to jest właśnie ta książka, ta seria. Ostrzegam, lepiej zaopatrzyć się w całą trylogie od razu, aby później nie czekać na kuriera i się niecierpliwić ;)

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:1

30-01-2021 15:30

?Perversion? T. M. Frazier jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, a po przeczytaniu tej książki z pewnością nie ostatnim. Autorka stworzyła świat wypełniony niezwykłymi postaciami i fabułą, która sprawi, że nie będziecie mogli się oderwać od tej historii. Ta książka usidli Was w seksownej i bardzo niebezpiecznej podróży Ponurego i Sztuczki. Urzekająca, ekscytująca, szorstka i trzymająca w ciągłym napięciu. Historia jest wciągająca, zabawna i toczy się w dobrym tempie. Ta historia porywa od pierwszych stron i trzyma do samego końca. Świat stworzony przez Frazier pochłonął mnie doszczętnie i sprawił, że już teraz chcę poznać dalsze losy bohaterów. Tristan i Emma Jean są sierotami, które nie poddają się niesprawiedliwością życia. Kiedy się poznali, Emma Jean była sprytną dwunastolatką, a Tristan niespokojnym nastolatkiem. Ich pierwsze spotkanie wywarło na nich ogromne wrażenie. Wiele lat później Tristan (znany bardziej jako Ponury) przynależy do rodziny znanej jako Bractwo Bedlam, gdzie Ponury uważany jest za kata. Ale przez ten cały czas chłopak nigdy nie zapomniał o dziewczynie, której nigdy nie zapomniał. Jednak Emma Jean nie jest już tą małą dziewczynką, obecnie związana jest z wrogim gangiem Los Muertos. Emma Jean (przez Ponurego zwana Sztuczką) i Ponury nigdy nie będą mogli być razem. Ich romans jest jak z Romea i Julii. Dwie osoby po przeciwnych stronach muru, jedna związana rodziną i lojalnością, druga zaś groźbami i przemocą. Czy dane jest im zaznać szczęścia? T. M Frazier napisała opowieść o przetrwaniu połączona z chłodnym i mrocznym dialogiem. Były momenty, które bardzo mnie niepokoiły i wywoływały odrazę do niektórych osób, ale byłam tak oczarowana całością, że trwałam z nimi do gorzkiego końca i tego zakończenia, które pozostawia czytelnika na krawędzi. Naprawdę nie mogę doczekać się kolejnej części tej ekscytującej i wciągającej historii. Jest to mroczna opowieść, która dzięki temu jest wyjątkowa, a dla mnie jeszcze bardziej interesująca. Czasami trudno jest znaleźć historie, które nie są podobne do innych, a ?Perversion? bardzo mnie pod tym względem zaskoczyła. Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Polecam osobom szukającym mocnych wrażeń.

Czy recenzja była pomocna?

pola_reads

ilość recenzji:145

23-01-2021 17:23

Postanowiłam znów skorzystać z przywileju recenzenta i przeczytać książkę, która swoją premierę ma 27 stycznia. Jest to "Perwersja" T. M. Frazier.

Tristan nie mówi. I nie dlatego, że nie potrafi lub coś z nim jest nie tak. Po prostu tak postanowił. Jednak gdy na swojej drodze spotyka Emmę Jean łamie swoje postanowienie. Sam jest zdumiony tym faktem. Po spotkaniu z nią pozostaje mu wspomnienie pocałunku oraz kot, Pan Pusio. Aktualnie Tristan to Ponury. Członek bractwa Bedlam. EJ stoi po drugiej strony barykady. Po 5 latach ich losy się łączą, ale już na zupełnie innych zasadach.

Jestem zdumiona tą książką. Myślałam, że tytuł sugeruje na tyle dużo, iż więcej znajdę tu właśnie wyuzdania, łamania norm społecznych czy właśnie samej perwersji. Nic bardziej mylnego. Znalazłam naprawdę fajną historię o dwójce ludzi, którzy odnaleźli się kiedyś, a teraz muszą połączyć się na nowo. Smaczku dodają reguły jakie panują w gangach czy bractwach. Nie jest to historia, która czytałam z zapartym tchem. Nie zaliczę jej do jednych z najlepszych jednak autorka ma fajny styl. Świetnie się tę powieść czytało. Dodatkowo zakończenie pozostawiło spory niedosyt, więc z pewnością muszę się dowiedzieć co będzie dalej. Miło spędziłam przy niej czas. Jeśli macie ochotę na fajną historię, trochę inną od szablonowych romansów to bardzo was zachęcam do przeczytania tej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaori

ilość recenzji:92

14-01-2021 12:43

Bardzo podobały mi się dialogi bohaterów, momentami były naprawdę śmieszne. W ogóle relacja między bohaterami była bardzo fajna, mroczna i nietuzinkowa.

Podobały mi się również rozdziały pisane oczami Tristana. Uwielbiam czytać historie z perspektywy mężczyzny, tym bardziej lubię gdy jest to napisane dobrze, tak jakby naprawdę opisywał to chłopak. Tutaj to znalazłam. Za co ogromny plus.

Książka jest podzielona na przeszłość i teraźniejszość, ale nie gubiłam się, wszystko fajnie i sprawnie było opisywane i było spójne. Na początku pomiędzy rozdziałami była wymiana listowa co było bardzo fajnym i uroczym zabiegiem.

Nie powiem momentami akcja zwalniała i zrobiło się nudno. Nie było też od początku jakiejś tajemnicy, który by trzymała nas w napięciu do samego końca. Mimo to nie mogłam się od niej oderwać, a druga polowa to już tak błyskawicznie została prze mnie pochłonięta, że szok!

Jest jednak pewien element zaskoczenia. Ogromny element zaskoczenia. Gdzie go znajdziemy? Na końcu. A dokładnie jest to ostatnie słowo w książce. Szok? To za mało powiedziane, dajcie mi już drugi tom!

W życiu bym się nie spodziewała takiego zakończenia, a uwierzcie mi jestem domyślna jeśli o to chodzi. Cieszę się, że drugi tom wychodzi już na dniach bo nie wiem co bym zrobiła...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kasia P.

ilość recenzji:399

13-01-2021 22:15

PREMIERA:

20 stycznia
Czasem już na starcie dostaje się słabe karty, a potem tylko życie dorzuca kolejne mierne. Okazje okazują się zupełnie czym innym, to, co miało być szansą jest tylko okrutnym żartem. Jednak nawet w tak ponurym świecie niekiedy wkrada się promyk światła, rozświetlający na trochę mrok i zapadający w pamięć na lata. Czas biegnie, a los przewrotnie daje szanse, które w innych okolicznościach byłyby kolejnymi znaczonymi kartami, ale w tym otoczeniu stają się jedynymi w swoim rodzaju jokerami. Wystarczy tylko zagrać vabank z przeznaczenie!

Imiona czasem nawet w ułamku nie oddają charakteru osób, jakie jej noszą. Emma Jean i Tristan wiedzą o tym doskonale, oboje żyją poza systemem, w jakim powinni mieć szczęśliwe dzieciństwo i popełniać, mniej lub bardziej, młodzieńcze błędy, oczywiście pod czujnym okiem opiekunów. Oboje szybko musieli dorosnąć, pod niewinnymi imionami kryją się młodzi ludzie z bagażem doświadczeń, jaki byłby trudny do uniesienia dla kogoś kilkukrotnie starszego. Spotykają się przypadkowo, w tym dniu ON dostaje coś, czego się nie spodziewał i to dwukrotnie. Natomiast ona jest po prostu sobą, lecz również nie odchodzi z pustymi rękoma, w przenośni i dosłownie. Zapadają sobie w pamięć, chociaż przeznaczenie napisało dla nich dość pokrętne scenariusze. Kiedy się spotykają się nie są już tacy sami, chociaż czy na pewno? Złodziejka i zabójca. Niewinność dawno za nimi albo tak się im wydaje, ona nie jest już dzieckiem, a ON nastolatkiem, zbyt wiele widzieli, zbyt dużo zrobili, by teraz móc tylko cieszyć się z ponownego spotkania. W ich świecie uczucia oznaczają słabość, a ta na pewno zostanie wykorzystana w najbardziej bolesny sposób. Czy mają jakąkolwiek szansę na wspólną przyszłość. Nie, ale to ich nie powstrzymuje, za nimi przeszłość, kiedy nie wiedzieli jak potoczyły się ich losy, teraźniejszość naznaczona ciągłym lękiem przed atakiem, lecz i wspólnymi chwilami wykradzionymi fatum. Jaka będzie ich przyszłość? Jedno tylko jest pewno, miłość przyszła w najgorszej chwili, ale dała im coś, czego nie spodziewali się. Czy będzie to chwilowe?

Pełne iluzje baśnie wszyscy znamy, te disnejowskie i hollywoodzkie pokazują wygładzoną wersję. ?Perversion? bardziej przypomina ich pierwotne wersje, gdzie dobro oraz zło miało wiele twarzy, tak, że czasem trudno było je rozróżnić. Autorka nie zakłamuje rzeczywistości, odziera ją z iluzji, robi z niej tło dla bohaterów, którym daleko do miana niewinnych. Mroczna atmosfera narasta, wciąż przypomina w jakim świecie toczy się ta historia, nie pozostawia złudzeń, że nagle nastąpi przełom i od razu pojawi się napis ?żyli długo i szczęśliwie?. W tej książce jedno i drugie brzmi dość szyderczo, bo walka o każdy kolejny dzień jest powszedniością, a coś takiego jak szczęście pozostaje marzeniem, jakie ma mniejsze szansę na urzeczywistnienie niż trafienie szóstki w totku. Jednak wbrew wszystkim i wszystkiemu jest promyk rozświetlający tę historię, jaki nie znika, nawet jeśli mrok wydaje się przybierać coraz ciemniejsze barwy. Czy miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystko? Nie, lecz ludzie czasem tak, zwłaszcza gdy do stracenia mają już tylko siebie samego, bo cała reszta jest tymczasowa i przynosi z sobą jedynie śmiertelne zagrożenie. T.M. Frazier stworzyła postacie, jakie wydają się mieć tragizm wpisany w DNA, jakąkolwiek podjęliby decyzję i tak dosięgają ich brutalne macki przeznaczenia, a krótkie chwile szczęścia tylko podkreślają tragizm. Gdzie w takim razie jest miejsce na nadzieję? W momentach kiedy główni bohaterowie stają do walki o coś, co może zranić ich śmiertelnie, lecz warte jest takiego ryzyka. ?Perversion? to opowieść pod wysokim napięciem od początku do końca, nawet można powiedzieć, że zakończenie pierwszego tomu sprawia, że przeczytanie kolejnej części staje się pozycją na liście ?koniecznie trzeba to zrobić?.

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1071

8-01-2021 15:04

"Uciekam od mężczyzny, którego wielu ludzi uznaje za przerażającego. Ale dla mnie taki nie jest. Dla mnie to Tristan. Uciekam nie przed nim, lecz przed wojną. Przed niepotrzebnym rozlewem krwi. Przed tym niebezpiecznym uczuciem, które mnie ogarnia, gdy jestem blisko niego. Uczuciem, że pierwszy raz w życiu odnalazłam dom."

"Perwersja" jest pierwszym tomem trylogii o gangach ulicznych. Przyznaję iż takiej książki jeszcze nie czytałam. Tym bardziej wzbudziła ona we mnie zainteresowanie. Początkowo akcja toczy się powoli, nawet myślałam że cała książka taka będzie, ale to, co dzieje się po około stu stronach przeszło moje najśmielsze oczekiwania względem tej lektury. Spodziewam się, iż kolejne części będą jeszcze większymi petardami. Jest tu wszystko to, co powinna zawierać tego typu książka. Brutalność, morze mroku, bezwzględność, prostytucja, przewóz nielegalnych rzeczy, ale i szczerość, lojalność, zaufanie, poruszenie. Pewnie niektórym czytelnikom gustujących w mafijnych klimatach książkowych znudziły się przesiąknięte schematem powieści. Ta jest powiewem świeżości.

"Wszelkie błędy są wybaczalne, jeśli tylko ma się odwagę do nich przyznać."

Jak wspomniałam wyżej, kilkadziesiąt pierwszych stron jest wprowadzeniem do właściwej akcji, ale i tu jest pewna kwestia, na którą warto zwrócić uwagę. Otóż autorka ukazała nam trzy niebezpieczne grupy przestępcze. Trafiają do nich także dzieci chorego systemu państwa z własnej woli lub wbrew sobie. W świecie pełnym bólu, cierpienia i rozlewu krwi mogą wyrosnąć na bezwzględnych morderców. Ale czy wszyscy staną się źli? Tego nie mogę Wam zdradzić.

Ostatnie zdanie totalnie wbiło mnie w fotel! Zresztą jak i dwa końcowe rozdziały książki. Różnych rozwiązań mogłam się spodziewać, ale nie czegoś takiego. T.M. Frazier wskazuje, że nigdy nikogo nie możemy być do końca pewni. Nawet osoba, którą uważamy za najlepszego przyjaciela może być przysłowiowym gwoździem do naszej trumny. O kogo może chodzić? To już musicie sami sprawdzić. Ja byłam w szoku.

"Perwersja" to przesiąknięta mrokiem historia, która przecina duszę, emocje i myśli czytelnika na tysiące małych kawałków. Co będzie dalej ze Sztuczką z Los Muertos i Ponurym z Bedlam? Tego nie wiem, ale czekam z wielką niecierpliwością!

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

dream_books25

ilość recenzji:75

3-01-2021 18:11

?Perwersja? ? T.M. Frazier, tłumacz: Grzegorz Gołębski

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Jest to pierwszy tom trylogii ?Perversion?. Powieść okazała się być dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Po tytule spodziewałam się naprawdę mocnej w sensie niegrzecznej książki. Powyższe stwierdzenie okazało się być mylne. Fabuła nie stoi seksem (co rzadko jest spotykane w pozycjach tego typu).

Autorka skupiła się na relacji między Tristanem, a Emmą Jean oraz ludźmi z ich otoczenia. Oboje wychowywali się w domach dziecka lub też rodzinach zastępczych. Niestety mając zaledwie kilkanaście lat musieli stawać przed bardzo trudnymi wyborami (przed którymi dzieci w ich wieku, w normalnych okolicznościach nie miałyby prawa się znaleźć).

Czytając tę powieść miałam wrażenie, że czytam współczesną historię Romea i Julii. Gdzie okolicą żądzą gangi (jeden gorszy od drugiego). Gdzie zasady tak naprawdę nie obowiązują. Gdzie napady, rabunki, prostytucja są na porządku dziennym. Gdzie kobieta traktowana jest jak zwyczajna szm**a. Jednakże nawet w tak toksycznym środowisku można odnaleźć prawdziwą miłość, można mieć kochającą rodzinę.

Jest to lektura na jedno ?posiedzenie?. Napisana została takim językiem, że po prostu się płynie. Choć w pewnym momencie fabuła staje się dość przewidywalna to jedno zdanie na jej końcu sprawia, że chciałoby się od razu chwycić drugi tom. Mam wrażenie, że niektórzy mogą być nią nieco rozczarowani? Jak wspomniałam wcześniej nie posiada ona opisów wyuzdanego seksu. Cała ta jej niegrzeczność opiera się na zupełnie innych fundamentach.

Jest to pierwsza książka (jaką udało mi się przeczytać) po wprowadzeniu przez wydawnictwo ?pomiaru niegrzeczności powieści?. Nie mam jak na razie porównania co do innych ale dwa płomienie na pięć możliwych, wydają się być adekwatne co do tej lektury.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?