"Najszczęśliwsza czuła się wtedy, kiedy grała. Odkąd sięgała pamięcią, gra na fortepianie dawała jej ukojenie i poczucie bezpieczeństwa i tylko dzięki niej Clara była w stanie przekonać ojca, aby obdarzył ją miłością."
Marzyliście, by występować na dużej scenie przed publicznością? Grać na instrumencie i być najlepszym wirtuozem na świecie?
Clara Wieck od najmłodszych lat była uczona, by zostać złotym dzieckiem. Dzieckiem, które swoim talentem powali światowe salony i stanie się gwiazdą w swoim fachu. To dzięki ojcu, Friedrichowi Wieckowi, spełnia się w roli pianistki. Światła sceny, oklaski, bisy, wszelakie zachwyty pieściły jej osobę, dzięki czemu czuła się szczęśliwa. To na scenie czuła się w pełni sobą.
Droga do sławy nie jest łatwa u boku apodyktycznego ojca. Wiele zakazów, wiele nakazów w związku z próbami, dobrym stanem fizycznym i psychicznym, odcinało ją od typowego nastoletniego życia, choć w czasach dziewiętnastowiecznych ciężko mówić o zabawie w wieku szesnastu lat, gdy ten wiek był przeznaczony na poszukiwania męża. Ale nie Clara... Dla Clary ojciec miał inne plany.
Plany, które może zaprzepaścić miłość Clary do Roberta Schumanna, zdolnego nowatorskiego kompozytora. Miłość trudna, pierwsza, która po wielu zawirowaniach ma szansę trwać wiecznie. Czy miłość ma szansę przetrwać, gdy ojciec jest temu przeciwny, a kariera pianistki światowej sławy jest na wyciągnięcie ręki?
Ta powieść przeprowadzi Was po salonach europejskiej elity. Będziemy towarzyszyć Clarze u ważnych osobistości, carów, którzy będą zachwycali się talentem tej młodej dziewczyny. Spotkamy elitę kompozytorów, śpiewaczek, pianistów, nawet samego Chopina. Wraz z Clarą będziecie łaknęli sławy, blasku, towarzystwa.
Autorka przedstawiła nam nie tylko samą Clarę, ale również jej późniejszego męża, Roberta Schumanna, który był wpływowym twórcą tamtych czasów. Ich życiorys jest naprawdę ciekawy, wsiąkniecie w tę historię i będziecie pragnęli więcej. Miłość napędza do tworzenia, tak też było w przypadku tej dwójki.
Beate Rygiert nie pominęła wątku, jak traktowano kobiety w XIX wieku. Kobiety były uzależnione od mężczyzn, podporządkowane im, a wszelkie próby wyłamania się były źle odbierane, zwłaszcza przez apodyktycznych mężczyzn. Autorka przedstawiła czytelnikowi niejeden przykład kobiet, które sprzeciwiały się takiemu traktowaniu. Walczyły o swoją niezależność, o spełnianie marzeń, robienie kariery.
"Pianistka" to historia o walce z konwenansami, trudnościami, których nie da się uniknąć. Przeniesie Was w świat XIX wieku, który świetnie jest oddany dzięki autorce. Będziecie