SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Piekło-niebo

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo HarperCollins
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 368

Opis produktu:

Przygotowania małych duszyczek do znalezienia się jeszcze bliżej boskiego nieba zakłóca piekielnie brutalna seria morderstw i gwałtów. Kryminał Pawła Fleszara Piekło-niebo to lot wprost z niebios do piekielnych czeluści. Majowy czas 2019 roku w Krakowie z przygotowań do pierwszej komunii zmienia się w poszukiwania seryjnego zabójcy dzieci. Policja musi ująć sprawcę jak najszybciej, aby uratować jak najwięcej chłopców przed okrutnym losem. Czy miasto padło łupem szalonego zbrodniarza czy wyrafinowanego mordercy? Jak połączyć mnożące się fakty, z pozoru mające wiele wspólnego, a w rzeczywistości stawiające więcej pytań niż odpowiedzi?

Plaga brutalnych zabójstw


Sielanka. Maj. Prawie lato. Dzieci przygotowują się do przyjęcia sakramentu pierwszej komunii. Ten wzniosły czas zakłóca całkiem przyziemna sprawa - nad zalewem zostaje znalezione ciało jednego z chłopców. Został uduszony i zgwałcony. W krótkim czasie jego los dzieli kilkoro innych dzieci w różnych częściach Krakowa. Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej robią co w ich mocy, aby zakończyć piekło najmłodszych oraz ich rodziców i przywrócić miastu bezpieczeństwo. W tym czasie daje o sobie znać postać Gumisia, pierwszego terrorysty III RP. A gdyby policja miała zbyt mało problemów z łączeniem kropek, pojawia się kolejny element - bracia Sekielscy publikują swój film Tylko nie mów nikomu. Piekło-niebo Pawła Fleszara mrozi krew w żyłach i podsuwa czytelnikom wiele tropów. Każdy z nich może prowadzić do mordercy. Każdy z nich może okazać się zupełnie bezużyteczny.

Dziecięca igraszka?


Ataki na dzieci, powracająca historia terrorysty, szokujący film braci Sekielskich - policja gubi się w gąszczu poszlak i tropów. Funkcjonariusze muszą zdecydować, czy wszystkie te sprawy są połączone w diaboliczną intrygę, czy też nieszczęśliwie zbiegły się w czasie. Kryminał Pawła Fleszara nie zwalnia ani na chwilę - do śledztwa dołącza jeszcze jeden, wydawałoby się niepozorny element: sprawa dziecięcej zabawki z papieru piekło-niebo. Czy papierowa składanka okaże się kluczem do ujęcia sprawcy? Jak wiele dzieci musi zginąć, zanim policja poradzi sobie sama ze sobą i ze śledztwem?

Pozory mylą


Nic nie jest takie, jakim się wydaje na pierwszy rzut oka. Nikt nie jest godny zaufania. Wszystko mami i zdaje się ślepym zaułkiem. Każdy jest podejrzany. Paweł Fleszar plecie gęstą sieć tajemniczych intryg i brutalnych zbrodni. Rozwikłaj zagadkę. Zagraj w Piekło-niebo.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: HarperCollins
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 145x215
Liczba stron: 368
ISBN: 9788327693716
Wprowadzono: 07.06.2023

Paweł Fleszar - przeczytaj też

Powódź Książka 27,07 zł
Dodaj do koszyka
Smog Książka 27,20 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Piekło-niebo - Paweł Fleszar

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

kat***********

ilość recenzji:4

28-11-2023 11:19

"Piekło-niebo" Pawła Fleszara to pierwsza część serii z komisarzem Witkiem Nawrockim. To powieść kryminalna, w której autor zabiera nas do Krakowa. Dochodzi tam do tragicznych wydarzeń. Ale zacznijmy od tytułu. Pamiętacie taką zabawę z dzieciństwa ? "Piekło, niebo, czyściec, raj, swoją duszę tutaj daj"... W tej powieści ma ona tragiczny wymiar. Zbrodnie. Okładka także robi piorunujące wrażenie. Jest mroczna, przerażająca. Podsuwa czytelnikowi pod nos poruszającą tematykę, którą znajdzie w powieści. Miastem wstrząsa okrutna zbrodnia. Nad Zalewem Nowohutnickim zostają znalezione zwłoki dziewięcioletniego chłopca. Wszystko wskazuje, że został on uduszony i zgwałcony. Znaleziono przy zwłokach papierową zabawkę piekło-niebo. Dla krakowskich policjantów będzie to jedno z najtrudniejszych śledztw, gdyż dotyczy gwałtu na bezbronnym dziecku. Muszą jak najszybciej schwytać pedofila, zanim ten skrzywdzi kolejne dziecko. Jednak wkrótce dochodzi do kolejnych zaginięć i morderstw. W toku prowadzonego śledztwa odkrywamy kolejne karty, które uświadamiają nam, że nie można nikomu ufać, a każdy może być podejrzany o najgorsze. Jednocześnie na światło dzienne wychodzi sprawa, która swoje początki ma w przeszłości. Sprawa powiązana z domem dziecka. Czy popularna w przeszłości zabawka z papieru ?piekło-niebo? zostawiana przy ofiarach, to klucz do rozwiązania tych dziwnych morderstw? A może chodzi o coś zupełnie innego? "Piekło-niebo" to ciekawy, doskonale skonstruowany i trzymający w napięciu kryminał. To mroczna historia pełna brutalności, napięcia i nagłych zwrotów akcji. Autor stworzył atmosferę napięcia i grozy, która towarzyszy śledztwu w sprawie morderstw. Z zainteresowaniem śledziłam pracę zespołu śledczego, podążałam za kolejnymi tropami, aby znaleźć mordercę i gwałciciela małych chłopców. Przyglądałam się bohaterom i snułam własne domysły. Akcja jest bardzo dynamiczna. Krok po kroku odkrywamy kolejne elementy zagadki, przybliżają nas do zakończenia sprawy. Jednak do samego końca nie jesteśmy pewni, kim jest morderca i dlaczego tak naprawdę morduje chłopców. Paweł Fleszar nie bał się poruszyć kontrowersyjnych tematów. Jednym z nich jest między innymi problem pedofilii wśród księży. Odwołał się przy tym do głośnego filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", zwracając nam tym uwagę, jak często tego typu sprawy zamiatane są pod dywan. Film ten, a raczej reportaż wzbudzał wiele złych emocji i jednocześnie stał się nagonką na kościół katolicki. Wspomina też osobę Sylwestra Augustynka znanego jako "Gumiś", pierwszego terrorysty III RP, który terroryzował Kraków bombami. Mamy tutaj wielu bohaterów, a każdy z nich jest inny, każdy z nich ma inny charakter, inaczej postępuje. Ma za sobą przeszłość, która wpływa na ich teraźniejsze życie. Świetnie zostało pokazane życie, praca Policjantów z Wydziału Kryminalnego. To był świetnie spędzony czas z lekturą. Książka dostarczyła mi mnóstwo emocji. Jestem ciekawa kolejnych książek Pawła Fleszara.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kat***********

ilość recenzji:4

28-11-2023 10:58

"Piekło-niebo" Pawła Fleszara to pierwsza część serii z komisarzem Witkiem Nawrockim. To powieść kryminalna, w której autor zabiera nas do Krakowa. Dochodzi tam do tragicznych wydarzeń. Ale zacznijmy od tytułu. Pamiętacie taką zabawę z dzieciństwa ? "Piekło, niebo, czyściec, raj, swoją duszę tutaj daj"... W tej powieści ma ona tragiczny wymiar. Zbrodnie. Okładka także robi piorunujące wrażenie. Jest mroczna, przerażająca. Podsuwa czytelnikowi pod nos poruszającą tematykę, którą znajdzie w powieści. Miastem wstrząsa okrutna zbrodnia. Nad Zalewem Nowohutnickim zostają znalezione zwłoki dziewięcioletniego chłopca. Wszystko wskazuje, że został on uduszony i zgwałcony. Znaleziono przy zwłokach papierową zabawkę piekło-niebo. Dla krakowskich policjantów będzie to jedno z najtrudniejszych śledztw, gdyż dotyczy gwałtu na bezbronnym dziecku. Muszą jak najszybciej schwytać pedofila, zanim ten skrzywdzi kolejne dziecko. Jednak wkrótce dochodzi do kolejnych zaginięć i morderstw. W toku prowadzonego śledztwa odkrywamy kolejne karty, które uświadamiają nam, że nie można nikomu ufać, a każdy może być podejrzany o najgorsze. Jednocześnie na światło dzienne wychodzi sprawa, która swoje początki ma w przeszłości. Sprawa powiązana z domem dziecka. Czy popularna w przeszłości zabawka z papieru ?piekło-niebo? zostawiana przy ofiarach, to klucz do rozwiązania tych dziwnych morderstw? A może chodzi o coś zupełnie innego? "Piekło-niebo" to ciekawy, doskonale skonstruowany i trzymający w napięciu kryminał. To mroczna historia pełna brutalności, napięcia i nagłych zwrotów akcji. Autor stworzył atmosferę napięcia i grozy, która towarzyszy śledztwu w sprawie morderstw. Z zainteresowaniem śledziłam pracę zespołu śledczego, podążałam za kolejnymi tropami, aby znaleźć mordercę i gwałciciela małych chłopców. Przyglądałam się bohaterom i snułam własne domysły. Akcja jest bardzo dynamiczna. Krok po kroku odkrywamy kolejne elementy zagadki, przybliżają nas do zakończenia sprawy. Jednak do samego końca nie jesteśmy pewni, kim jest morderca i dlaczego tak naprawdę morduje chłopców. Paweł Fleszar nie bał się poruszyć kontrowersyjnych tematów. Jednym z nich jest między innymi problem pedofilii wśród księży. Odwołał się przy tym do głośnego filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", zwracając nam tym uwagę, jak często tego typu sprawy zamiatane są pod dywan. Film ten, a raczej reportaż wzbudzał wiele złych emocji i jednocześnie stał się nagonką na kościół katolicki. Wspomina też osobę Sylwestra Augustynka znanego jako "Gumiś", pierwszego terrorysty III RP, który terroryzował Kraków bombami. Mamy tutaj wielu bohaterów, a każdy z nich jest inny, każdy z nich ma inny charakter, inaczej postępuje. Ma za sobą przeszłość, która wpływa na ich teraźniejsze życie. Świetnie zostało pokazane życie, praca Policjantów z Wydziału Kryminalnego. To był świetnie spędzony czas z lekturą. Książka dostarczyła mi mnóstwo emocji. Jestem ciekawa kolejnych książek Pawła Fleszara.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Klaudia http://www.pelna-kulturka.pl/

ilość recenzji:91

13-07-2023 19:36

Zabawa w piekło-niebo budziła we mnie nieprzyjemne odczucia, których nie do końca potrafię określić. Podobnie jest w przypadku wyliczanek. Może ma to związek z jakąś formą przypieczętowania końca dla samego siebie, na którego nie mamy wpływu. Albo to przez horrory w których przewijały się podobne motywy... W każdym razie dzisiaj sięgamy po piekło-niebo, które w tym przypadku nie kojarzy się z niewinną zabawą.

Kiedy nad zalewem w Krakowie pojawiają się zwłoki zamordowanego i wykorzystanego seksualnie dziecka, a następne znika w podobnych okolicznościach, policja wie, że na wolności jest ktoś, kto ma w planach zrobić to nieraz. Ruszają więc tropem tajemniczego pedofila, jednak wskazówki są niejednoznaczne, a podejrzanych całkiem sporo.
Na ekranach pojawia się film Tylko nie mów nikomu, poruszający tematykę pedofilii w kościele katolickim, który skłania ludzi do przyglądaniu się osobom duchownym (zwłaszcza, że w książce ofiarami były zawsze dzieci przystępujące do komunii świętej).

Akcja idzie wartko i nie można zarzucić pozycji przestoju. Wzbudza też mieszane uczucia, jednak może wynikać to ze względu na dzieci w rolach ofiar.
Przez mnogość bohaterów ciężko było mi połapać się kto jest kim przez pierwsze rozdziały. Dopiero później przez zaznaczenie wyraźnych cech, bardziej mogłam skupić się na samej fabule, a mniej na zastanawianiu się nad rolami poszczególnych postaci.
Samą treść ciężko było mi logicznie ze sobą dopasować i nie wiem czy wynika to z faktu, że było zbyt wiele wątków i postaci, czy może przez to, że czytałam ją zwykle przed snem, gdzie byłam zmęczona i po prostu umykały mi szczegóły istotne dla fabuły.

Policjanci, którzy zajmowali się sprawą morderstw dzieci skupiali się na zadaniu, więc nie mogliśmy ich poznać ani się wczuwać w akcję. Od męskich postaci można było odczuć dystans, natomiast kobiety i Imbir wprowadzały odrobinę lżejszą atmosferę. Mimo ciężkich tematów śmierci, zaginięć i strachu, autor wplatał humor, dzięki czemu książka zachowała balans i nie wpadła w przesadę w żadną ze stron.

Tytuł ciekawy i cieszę się, że mimo tak rzadkiego sięgania po kryminały, trafiam na takie, które mnie do nich nie zniechęcają. Tutaj jedyną trudnością była spora grupa bohaterów splątanych ze sobą przeszłością i/lub w jakichś tajemniczych konszachtach. Chociaż zrzucam to bardziej na złe pory - nie w pełni swojej koncentracji.
Drugą rzeczą z której zdałam sobie sprawę, to mniejsza chęć do czytania, gdy nie ma jednego bohatera z którym śledzimy fabułę i ewentualnie pojawia się na chwilę ktoś inny. Tutaj tak naprawdę nie jesteśmy konkretnie z nikim, przez co ciężko jest wczuć się emocjonalnie w treść książki i polubić postacie. Chociaż to chyba nie tego rodzaju powieść...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?