"Pierwszy urok" to powieść urban fantasy autorstwa Katarzyny Trepkowskiej-Janas, która opowiada historię Kasandry.
Dziewczyna jest jedyną czarownicą mającą problemy z opanowaniem swojej mocy. Za namową swojego dziadka po ukończeniu Wierzycy - szkoły łączącej podstawówkę, gimnazjum i liceum tylko dla czarownic - decyduje się studiować socjologię na niemagicznej uczelni. Niespodziewanie to właśnie tam jej umiejętności magiczne zaczynają wzrastać. Czy Kasandra odnajdzie swoją drogę? Do czego doprowadzi odkrycie rodzinnych tajemnic sprzed lat?
Dzięki uprzejmości autorki miałam okazję przesłuchać książkę w wersji audiobooka, którą czyta Jędrzej Fulara. Jest to interesujące urban fantasy, którego akcja dzieje się w Polsce, co osobiście bardzo mi się podoba. Jest to lekka fantastyka, przy której będziecie się bardzo dobrze bawić. Trafiłam na nią w odpowiednim momencie, kiedy to potrzebowałam książki, która zapewni mi rozrywkę oraz choć na chwilę oderwie od nadmiaru nauki, a także obowiązków i zdecydowanie jej się to udało.
Autorka subtelnie łączy świat magiczny z rzeczywistym, ukazując z pozoru zwyczajne życie Kasandry, która zaczyna studia, zawiera nowe znajomości, lecz ma problemy ze swoją mocą, jednak odkąd zaczęła żyć jak zwyczajna dziewczyna jej zdolności magiczne zaczynają się zwiększać. Ponadto pisarka w swojej powieści porusza temat przemocy domowej oraz ukazuje magię w nieco innej odsłonie. Karty tarota także odegrają tutaj rolę. Niby opowieść o magii, lecz pomimo to osoby niemagiczne będą mogły się z nią utożsamić.
Najważniejszym elementem tej historii są bohaterowie, których autorka przedstawiła interesująco. Chyba każdy chciałby mieć taką barwną, szaloną przyjaciółkę, jaką jest Jaśmina. Uwielbiam ją! Szalona, pozytywna i zakręcona. Nie zdaje sobie sprawy jak wielka moc w niej drzemie. Kasandra jest rozsądna, ciekawa, ale i pomocna. Poszukuje swojej własnej ścieżki, dlatego decyduje się wybrać niemagiczny uniwersytet. Mimo że nie jest to zgodne z tym jak faktycznie powinno wyglądać jej życie jako czarownicy. Nie spełnia oczekiwań swojej matki ani babki, lecz idzie swoją własną drogą. Czy słusznie? Jest jeszcze Ksawery, który jest głosem rozsądku obu dziewczyn. Pojawia się również Patrick, którego postać wydaje się tajemnicza i intrygująca. Jeśli pojawi się kontynuacja na co liczę, to mam nadzieję, że będzie coś więcej na temat demonologii, magii i ojca Kasandry.
Fabuła została odpowiednio dopracowana i przemyślana, choć nie jest zbyt wymagająca. Mimo to wzbudza zainteresowanie, wciąga, a na koniec chce się tylko więcej. Czuję się zainteresowana wątkiem czarownic, dawnej magii i obecnej magii. Chciałabym, żeby autorka rozwinęła to w kontynuacji, gdyby miała się pojawić. Porusza także cięższe tematy, o których powinno się mówić m.in. przemoc domowa, presja, strach przed niespełnianiem oczekiwań rodziny. Klimat tej historii jest bardzo jesienny, dlatego jest to opowieść idealna na tę porę roku.
Reasumując "Pierwszy urok" Katarzyny Trepkowskiej-Janas to opowieść idealna na jesień, w której znajdziecie czarownice, magię w interesującej formie, sekrety rodzinne, perypetie studenckie oraz intrygujących bohaterów. Jeśli macie ochotę na powieść w tych klimatach to jak najbardziej zachęcam do zapoznania historii Kasandry. Ja jeszcze z pewnością kiedyś do niej wrócę, licząc że ukaże się kolejny tom.
Opinia bierze udział w konkursie