- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.a ten temat cała masa sprzecznych ze sobą poglądów. W pierwszym rzędzie chodziło o przywrócenie poczucia bezpieczeństwa i stworzenie wspólnych ram dla nowej rzeczywistości. Jedno wydawało się pewne: po rewolucji i Napoleonie będzie to już jakaś inna rzeczywistość postchrześcijańskiego Zachodu. Jedni witali ten świat z radością i nadzieją na postęp, pokój i stabilne prawa. Inni traktowali go jako zdradę tradycyjnych, naturalnych wartości, jeszcze bardziej bezwzględny, bo pozbawiony głębszej duchowości i autorytetu system opresji i nadzoru. Faktycznie, kongres wiedeński dawał podstawę dla zupełnie nowego typu paneuropejskiego porządku politycznego i społecznego, ale paradoks sytuacji zawierał się w tym, że autorzy tego porządku musieli prezentować samych siebie jako obrońców tradycjonalizmu, legalizmu i dawnych zasad, co było ewidentną nieprawdą. Poczucie rezygnacji i rosnącego niepokoju w obliczu tak jawnej politycznej hipokryzji w Europie dobrze ilustrują opinie z tekstów Władysława Czackiego, który jako sekretarz papieża, mówiąc niejako w imieniu Rzymu, w swych wspomnieniach nazywał kongres jednym wielkim bałaganem i nową formą tyranii, kolejnym etapem na drodze do samozwańczego cezaryzmu w Europie27. Nieprzypadkowo też wśród sygnatariuszy wiedeńskich postanowień papieża zabrakło. Pontifex nie chciał uświęcać tego wątpliwego dzieła nowoczesnej polityki. Chociaż oficjalnie zwycięscy przywódcy Europy, przede wszystkim Aleksander I, a wraz z nim Franciszek I i Fryderyk Wilhelm III chcieli - przynajmniej w myśl składanych deklaracji - odbudować swoimi decyzjami stary porządek rzeczy i w duchu legitymizmu przywrócić do władzy tych, których obalił wielki uzurpator Bonaparte, w praktyce kontynuowali ten sam co Napoleon typ europejskiej tyranii, maskując go retoryką i ideologią tradycjonalizmu. Najbardziej oczywistym i widocznym symbolem przywrócenia starych czasów i odbudowania zerwanej ciągłości był oczywiście powrót Burbonów na tron francuski. Sprawa ta nie była wcale oczywista, jeśli wziąć pod uwagę, że Napoleon miał syna z Marią Ludwiką, córką austriackiego cesarza. Ludwika XVIII Burbona, jako prawowitego następcę ściętego na szafocie w 1793 roku króla, mieszkańcy Paryża przyjęli nawet ponoć na początku z wielkim, manifestowanym na ulicach entuzjazmem. To było całkiem zrozumiałe: własny monarcha na tronie jest jednak lepszy niż sytuacja, w której w Paryżu rezyduje car Aleksander, gdzie jako ,,wybraniec Boży" oraz przedstawiciel ,,świętej rosyjskiej rasy"28 uczestniczy w organizowanych przez słynną baronową von Krüdener modlitewnych seansach, swoistych egzorcyzmach odprawianych przez okupantów nad stolicą rewolucji, a w tym samym czasie na rogatkach miasta stacjonują pruskie oddziały pod dowództwem generała Gebharda von Blüchera, czekając tylko na jedno skinienie cara, by dokonać na francuskiej stolicy krwawej pomsty w odwecie za straszliwe upokorzenie Prus z 1806 roku. Paryżanie mieli się czego obawiać. Ostatecznie to przecież sam wielce oświecony Heinrich von Kleist, niemiecki poeta, miał zagrzewać wyruszających przeciwko Francuzom pruskich żołnierzy słowami: zabijcie ich! Na Sądzie Ostatecznym nikt nie będzie was pytał o motywy29. Pojawienie się Ludwika XVIII przywracało poczucie jakiejś ,,normalności". A jednak raz ściętej głowy monarchii nie można było przytwierdzić z powrotem. Dwuznaczna rola Talleyranda jako akuszera odrodzonej francuskiej monarchii oraz powrotu Francuzów do stołu negocjacyjnego w Wiedniu - człowieka bez wątpienia błyskotliwego, ale głęboko amoralnego, zmieniającego wiecznie fronty i nigdy dość nasyconego w przyjmowaniu łapówek z każdej strony, pokazywała dobitnie, że nie chodzi wcale o to, by było tak, jak było. Pod maską legitymizmu i wyrównywania krzywd wyrządzonych przez uzurpatora Napoleona - tego strasznego niszczyciela porządku uświęconego przez wieki - odbywał się w Wiedniu nie mniej gorszący proceder ubijania dwuznacznych targów, intryg, oszustw i zdrad. Jak złośliwie komentowano panujące podczas kongresu stosunki: ,,królestwa dzielono na kawałki lub powiększano na balu; odszkodowania przyznawano w trakcie obiadu; konstytucje układano podczas Wszyscy oddawali się przyjemnościom"30. W ten sposób wiele z łupów Napoleona po prostu przechodziło z rąk francuskich do rąk aktualnych zwycięzców. Trudno temu wszystkiemu całkiem odmówić jakichś odruchów zdrowego rozsądku. Realiści pewnie powiedzą, że żaden porządek nie rodzi się inaczej. No dobrze, ale pisać o równowadze moralnej i harmonii między siłą i sprawiedliwością to jednak przesada. Zgoda, wykorzystując moment własnej przewagi, mocarstwa ustanowiły nowy układ równowagi sił na zdewastowanym kontynencie, tłumiąc pokusę rewanżu i kierując się podstawowym celem, którym było odzyskanie bezpi
książka
Wydawnictwo Państwowy Instytut Wydawniczy |
Oprawa twarda |
Liczba stron 300 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura faktu, publicystyka, Nauki społeczne, Polityka |
Wydawnictwo: | Państwowy Instytut Wydawniczy |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wymiary: | 0x0 |
Liczba stron: | 300 |
ISBN: | 9788381963282 |
Wprowadzono: | 21.10.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.