Jolanta Kosowska znana jest z tworzenia książek o niesamowitym klimacie. Każda kolejna opowieść zabiera czytelnika w inne miejsce, oferując mu niezapomniane emocje. W labiryncie obłędu pozwoliło czytelnikom poznać obłędną Toskanię, Wróć do Triory pokazało piękną wioskę w Alpach Liguryjskich, Pocztówki z Portugalii zaś zabierają nas do pełnego tajemnic miasteczka Sintra, którego białe mgły skrywają więcej niż mogłoby się zdawać. Jedna nieprzemyślana obietnica, jeden dziwny wieczór wystarczył by życie Konrada runęło w gruzach. Od tego czasu minęło dziesięć lat, a mężczyzna wciąż nie jest w stanie zapomnieć o Oldze. Niespodziewanie losy dwójki dawnych kochanków splatają się ponownie w słonecznej Portugalii; miejscu, którego mgły skrywają wiele tajemnic? Pocztówki z Portugalii to jedna z tego typu magicznych opowieści, które oczarowują czytelnika niesamowitym klimatem i nie pozwalają mu zapomnieć o sobie ani na chwilę. Jolanta Kosowska po raz kolejny stworzyła powieść pełną emocji, od której nie sposób się oderwać. Jest ona jednak w pewien sposób odmienna od poprzednich publikacji autorki. O ile w przypadku Nie ma nieba, Niemoralnej gry czy Niepamięci czytelnik wciągany był w emocjonalną burzę, tak Pocztówki z Portugalii są nieco bardziej stonowane. Można wręcz powiedzieć, że poważniejsze i dojrzalsza, a także lżejsze. To pięknie napisana opowieść idealnie pasująca na letnie wieczory. Historia przedstawiona jest głównie z punktu widzenia Konrada i Olgi ? byłych kochanków, dla których los nie był łaskawy. Konrad wykładał na uniwersytecie, teraz zaś jest przewodnikiem. Olga to dziennikarka, zajmująca się głównie sprawami społecznymi oraz artystka, zyskująca coraz większą popularność. Ich losy po raz kolejny niespodziewanie splatają się, jednak nie we Wrocławiu, a w słonecznej Portugalii. Jolanta Kosowska wykreowała niezwykle żywych i barwnych bohaterów. W powieści pojawia się mała ilość postaci, dzięki temu autorka mogła skupić się na ich lepszej kreacji. Czytelnik otrzymuje pełnokrwistych bohaterów ? pełnych sprzeczności, doświadczonych przez życie, ale też niezwykle sympatycznych, których losy od samego początku stają się bliskie odbiorcy. Losy głównych bohaterów nierozłącznie splecione są z losami postaci drugoplanowych, takich jak Julia, Andrzej czy Wojtek. Autorka w zręczny sposób splata ze sobą konkretne wątki sprawiając, że historia przedstawiona w książce staje się niezwykle rzeczywista. Zauważa, że z pozoru nic nie znaczące wydarzenia, na przykład jednorazowa pomoc znajomej w zemście nad jej byłym chłopakiem, mogą pociągnąć za sobą ogromne konsekwencje. Kosowska nie stroni również od pokazywania swoich postaci w trudnych sytuacjach, w jej książkach nie ma tematów tabu. Nie ważne czy chodzi o zdradę, chorobę czy śmierć. Autorka w boleśnie prawdziwy sposób pokazuje, jak wygląda życie osób muszących zmagać się z różnymi problemami. Tym, co najbardziej zachwyca w Pocztówkach z Portugalii jest język. Czytelnik po raz kolejny otrzymuje powieść napisaną w sposób prosty i jednocześnie barwny. Jolanta Kosowska maluje słowami. Tworzy niesamowite obrazy, na długo pozostające w pamięci czytelników. Jednakże pomimo że w książce znajduje się wiele opisów, czyta się ją szybko. Przez powieść wręcz się płynie. Jest to możliwe właśnie dzięki prostym zdaniom, a także dynamicznej akcji. Pocztówki z Portugalii to książka, o której ciężko opowiedzieć, nie zdradzając jednocześnie wielu szczegółów. To prosta, a jednocześnie wywołująca wiele emocji opowieść o ludziach poszukujących swojego miejsca na świecie, którzy podczas swojej wędrówki natykają się na wiele bólu i cierpienia; o ludziach, którzy tracą wiele, jednak także wiele zyskują. Jolanta Kosowska stworzyła historię przepełnioną bólem i goryczą, lecz jednocześnie szczęściem i radością. Jeśli chcecie przeczytać opowieść piękną, lecz jednocześnie nie stroniącą od tematów tabu, koniecznie sięgnijcie po Pocztówki z Portugalii.