To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, czytałam kilka książek Kasi i każda mi się podobała, więc postanowiłam ponownie sięgnąć po jej dzieło. Tym razem padło na książkę "Pod słońcem Florydy", do której sięgnięcia zachęcił mnie interesujący opis i cudowna okładka, w mojej ulubionej kolorystyce. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko. Ja pochłonęłam ją w jedno przedpołudnie i nie było nawet mowy o chwilowym odłożeniu jej na bok. Fabuła została w niesamowicie intrygujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie interesująco wykreowani. To niesamowicie różnorodni i autentyczni bohaterowie, którzy mają swoje tajemnice, lęki, a także tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji, chwili dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Jestem pewna, że takich członków rodziny Kubiak śmiało moglibyśmy spotkać w rzeczywistości. Historia przedstawiona jest oczami kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to świetny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji i wrażeń. Akcja powieści toczy się w głównej mierze niespiesznym rytmem, dopiero pod koniec zdecydowanie bardziej nabiera tempa, nie pozwalając Czytelnikowi nawet na chwilę nudy. W tej powieści tak naprawdę nie wiadomo co przyniesie kolejna czytana strona i to mi się ogromnie podobało. Niepewność. Dreszczyk emocji. Zwroty akcji. Czytając niektóre opisy oczami wyobraźni przenosiłam się do Tarpon Springs i razem z bohaterami chłonęłam wszystkie widoki i promienie słońca. Autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych, bardzo życiowych i ponadczasowych kwestii: rasizm, zdrada, problem z używkami, czy trudne relacje rodzinne i ogólnie międzyludzkie, a to tylko niektóre z problemów na które zwraca uwagę pisarka. Zakończenie jakie serwuje tutaj Kasia pozostawiło mnie z nie małym szokiem na twarzy i jestem szalenie ciekawa jak dalej potoczą się losy bohaterów. Na szczęście drugi tom - "Pod gwiazdami Teksasu" już za tydzień! Polecam!
Opinia bierze udział w konkursie