"Podróż w niechciane" to kolejna nieznana mi karta z wojennych historii. Danuta Chlupowa opowiada w niej o tułaczce ludzi, dla których ucieczka przed Niemcami wydawała się jedynym ratunkiem, a nie zdawali sobie sprawy, że jadą w największe piekło, z którego wielu nie wróciło. "Podróż w niechciane" to powieść o strachu, ludziach, ucieczkach i powrotach. Danuta Chlupowa połączyła fikcję literacką ze wspomnieniami świadków tamtych wydarzeń, przedstawiła tragedię krotoszyńskich rodzin i ich wojenną tułaczkę. Opisuje, jak Niemcy podszywając się pod polskie samoloty, zbombardowali dworzec w Kole, a potem stojący na bocznicy pociąg ewakuacyjny, Równolegle opisuje losy polskich koni i ich opiekunów.
Danuta Chlupowa w swojej najnowszej powieści zabiera czytelnika w pełną historii i obrazów podróż. Opowiada o tym, jak wojenna zawierucha wpłynęła na życie zwykłych ludzi, zniszczyła im marzenia, nie pozwoliła ich zrealizować. Głównymi bohaterami Podróży w niechciane, lecz nie jedynymi uczyniła Bogusię z Krotoszyna, żonę pocztowca, matkę małej dziewczynki i Floriana z Drogomyśla na Śląsku Cieszyńskim, pracownika Państwowego Stada Ogierów. Zapewne nie jest łatwo napisać, powieść opartą na faktach, bo wymaga to dokładnych badań okresu, którego dotyczy, aby tło historyczne w książce wypadło jak najbardziej wiarygodnie. Autorka włożyła sporo pracy w napisanie ????????????????óż???? ???? ?????????????????????????????????????, by najważniejsze wydarzenia, w jakich biorą udział bohaterowie powieści, miały swoje odbicie w rzeczywistości.
Powoli kończy się lato 1939 roku, a do mieszkających blisko niemieckiej granicy ludzi dociera coraz więcej wiadomości o nadciągającej wojnie. Chociaż Polacy jeszcze się łudzą, że te informacje są przesadzone.Państwowe stado ogierów w Drodomyślu zostaje ewakuowane.
Stefan pracujący na poczcie w Krotoszynie otrzymuje polecenie ewakuacji. Bogusia tą wiadomością nie jest zachwycona i przyjmuje ją dość obojętnie. Nie bardzo ma ochotę ruszać w nieznane z małym dzieckiem i mężem, który ją zdradził.
Oboje jednak wsiadają do pociągu, nazwanego później krotoszyńskim pociągiem śmierci. Wyjechali z miasta, licząc na to, że na wschodzie odnajdą spokój, bezpieczne schronienie i będą z dala od niemieckich prześladowań. Ci, którym udało się przeżyć, zgodnie przyznają, że ucieczka była największym błędem, okupionym wieloma niepotrzebnymi ofiarami, bólem i łzami.
Zawierucha wojenna porozbijała rodziny, jednym bomby przyniosły śmierć, a innym niechcianą rozłąkę. Powoli wszyscy zmieniali się z ewakuujących, w uciekinierów, bo najeźdźca nieustannie deptał im po piętach. Nikt nie wie, dokąd podążają, gdzie mają się udać, żeby było bezpiecznie, ale czy w tej wojennej pożodze istnieje jeszcze takie miejsce.
Koszmar wojny splątał ludzkie losy, spowodował, że tak wielu straciło swoich bliskich, rodzinne pamiątki, swój dobytek i domy. Rzucani przez zawieruchę wojenną niczym liście na wietrze, cieszyli się, gdy dane im było znaleźć jakiekolwiek miejsce, gdzie mogli chwilę odpocząć i cokolwiek zjeść. Po powrocie ich gehenna wcale się nie skończyła. Wiele rodzin zostało wywłaszczonych z mieszkań lub zdarzało się, że kwaterowano im Niemców. Polacy mieli nadzieję, że wojna szybko się skończy, niestety czas pokazał, że stało się zupełnie inaczej.
Danuta Chlupowa stworzyła niezwykłą powieść, łącząc fakty historyczne z losami fikcyjnych postaci. Opisuje wojenne ewakuacje, tułaczki, próby normalnego życia w nienormalnych czasach. Pokazuje, że mimo okrucieństwa wojny ludzie żyli, kochali się i byli dla siebie wsparciem. Pięknie przedstawiona relacja Bogusi i Jadzi, przyjaciółek na śmierć i życie oraz nieśmiało rodzącego się uczucia pomiędzy Florianem a Bogusią. Wciąż w tej niechcianej podróży, wciąż wiodą żywot tułaczy, oferują sobie bezinteresowną pomoc, walczą o przetrwanie dla siebie i dzieci, które cierpią najbardziej.
Danuta Chlupova napisała poruszającą historię, w której czuć ogromne zaangażowanie, pasję i imponującą wiedzę historyczną. Jej książka to niesamowita podróż w czasie i przestrzeni, przepiękna opowieść, którą czyta się z nie lada zainteresowaniem, przeżywa wszystko razem z bohaterami, podążając za nimi krok w krok. Autorka wnikliwie i trafnie ocenia relacje międzyludzkie, w czasach, gdy zostały one wystawione na próbę. Bogusia, Florian, Jadzia to główni bohaterowie tej powieści, zwyczajni ludzie, którzy ponieśli konsekwencje często za nieswoje decyzje. Danuta Chlupowa na zmianę o nich opowiada i chociaż, jak to podkreśla w posłowiu, są to postacie fikcyjne, a także ich losy, to jednak w połączeniu z prawdą historyczną stanowią niezwykłą mieszankę emocji, która nie pozwoli odłożyć książki ani na chwilę. Teraz nie pozostaje nic innego, jak czekać na ciąg dalszy powieści.
Takie książki są potrzebne, i że trzeba je czytać. Wciąż wiemy tak mało o tamtym czasie, pełnym śmierci i trwogi. Musimy czytać, by pamiętać, a zwłaszcza wtedy gdy siedzimy w ciepłym i bezpiecznym domu, narzekając na swój los.
Opinia bierze udział w konkursie