Nie każda historia miłosna ma szansę na szczęśliwe zakończenie. Lecz tak właściwie czym ono jest? Przecież to, że coś się kończy, nie znaczy, że musi być okaszone złamanym sercem przez resztę naszego istnienia. Czasem miłość, prawdziwa i wyjątkowa, pojawia się tylko na chwilę i nic nie umniejsza jej znaczenia i siły tego uczucia.
Noelle w liceum zapowiadała się na dziewczynę, która podbije świat. Miała ogromne ambicje, wyróżniała się inteligencją i chęcią do uczestnictwa w najróżniejszych aktywnościach. Jednak jej największą pasją, od czasów nastoletnich, była fotografia. Lecz każdy jej szalony pomysł zawsze spotykał się z ogromnym wsparciem kochającej ją rodziny oraz babci, która była dla niej najważniejsza. Jednak gdy ją poznajemy, wszystko w jej życiu poszło nie tak. Babcia odeszła, Noelle jest bezrobotna, straciła pasję do fotografii i nie ma na siebie pomysłu. Czy uda się jej wyjść z tego dołka?
Theo to największy rywal Noelle z czasów liceum. Równie ambitny, zawsze mierzył wysoko i patrząc na obecny ranking Forbesa udało mu się dostać na sam szczyt. Nigdy nie szczędził szkolnej koleżance zdrowej dawki rywalizacji i uszczypliwych komentarzy, lecz ich znajomość była w większości powierzchowna i podszyta odrobiną niechęci. Jednak nie kto inny, jak Theo staje na drodze Noelle po latach w jej misji odkrycia sekretu zmarłej babci. I wydaje się, że ta misja może przynieść ze sobą o wiele więcej, zwłaszcza, że Theo chce w niej wziąć udział.
"Podróż z tobą" to z pozoru lekka, niewymagająca i przewidywalna powieść, jakich wiele. A jednak, pomimo przyjemnej narracji i dużej dawce humoru, Autorce udało się przemycić w fabule o wiele więcej niż moglibyśmy się spodziewać. To piękna, wzruszająca historia o stracie i próbach poradzenia sobie z nią, gdy serce nieustannie krwawi i zdaje się, że nigdy nie przestanie. To także opowieść o poszukiwaniu siebie, własnej ścieżki i odkrywaniu swych potrzeb, na co nigdy nie jest za późno. Poruszony tu także zostaje wspaniały wątek dotyczący rodziny i tego, jak ogromny wpływ na dalsze losy ludzi mają osoby, z którymi się wychowuje, a ich podejście zazwyczaj rzuca się cieniem na całym dalszym jestestwie. Fabuła porusza także jakże istotną kwestię wysokiej samooceny i tego, jak ona jest ważna, by przeć do przodu i jak szybko może poszybować na łeb na szyję tylko przez uwagi osób postronnych. I oczywiście jest to także opowieść o miłość, tej teraźniejszej- pełnej iskier, zgryźliwości, niesamowitej chemii między bohaterami oraz wyzwalającej pokłady niewielkiej zazdrości, bo takie uczucie zdarza się niebywale rzadko ale też i tej z przeszłości, która jest obecna gdzieś tam w tle, napawa nostalgią ale i udowadnia, że miłość prowadzi różnymi ścieżkami, które nie zawsze są nierozłączne. Dla mnie była to wspaniałą lektura, która przyniosła i wiele emocji ale i przede wszystkim skłoniła do refleksji. I chociażby z tych powodów jest jak najbardziej godna polecenia!
Opinia bierze udział w konkursie