?Pojednanie? jest kontynuacją książki ?opór? i są ze sobą ściśle związane. Należy najpierw zapoznać się z pierwszą częścią, aby zrozumieć, o co chodzi. Więc czytelniku, jeżeli nie czytałeś pierwszej części może pomiń tę recenzję.
?Boże, żebym tylko nie zniszczył najlepszego, co mnie kiedykolwiek w życiu spotkało.?
Czytelnicy pierwszej części, a mianowicie końcówki zgodzą się ze mną, że chciało się totalnie włosy z głowy rwać ! Gdzież to kończyć w takim momencie książkę i nie mieć pod ręką kolejnej części. To było bolesne i nietaktowne, ale jak się już ma część drugą to jaka nas radość niespotykana dopada. Ale może zanim zaleje Was falą emocji, powiem co nie co o fabule.
Także mamy mężczyznę, który dogłębnie skrzywdził kobietę, czy ona będzie w stanie go wysłuchać, zrozumieć i przebaczyć ? Czy tak naprawdę liczy się tylko praca i to, żeby hajs się zgadzał ? Czy Ryker ma jeszcze jakieś resztki godności i jakoś to wszystko wytłumaczy Vee ?
?Dwoje ludzi, którzy wciąż próbują wywalczyć drogę do siebie mimo wszystkiego, co usiłuje ich rozdzielić.?
Wielka to próba dla uczuć i związku lub pseudozwiązku, który próbowali stworzyć kobieta prowadząca luksusową agencję towarzyską i rozchwytywany prawnik, specjalista od rozwodów. Na ich głowy spada lawina zmartwień, szantaży i rozczarowań. Czy razem będą w stanie przetrwać, czy raczej lepiej im będzie oddzielnie ?
?Nasze ciała już się znają ? to nasze serca wciąż szukają drogi.?
Ryker nie jest mężczyzną, który wierzy w miłość. Nikt go tego nie nauczył, nikt mu tego nie pokazał. A jednak przy Vee w końcu czuje, że może oddychać, może być kim jest, prawdziwym Rykerem, jednak to wszystko znikło jak bańka mydlana. Jedna rozmowa, zbyt wiele słów, a kiedy to wychodzi na jaw, wszystko idzie nie tak jak miało.
?Wszystko, co jest warte tego, żeby o to zawalczyć, czasem przynosi ból.?
Wszelkie wydarzenia i przeszkody, jakie pojawiają się na drodze Vee i Rykera to próba dla nich. Czy będą w stanie współpracować, rozmawiać i przebaczyć sobie to już od nich zależy. Jednak złe duchy tylko czyhają na ich złe wybory, tylko czekają na ich potknięcie. Czy ich determinacja, wytrwałość i zawziętość wystarczy, aby odgonić wszystko co złe i zacząć nowe, lepsze życie ?
To jest przykład książki, w której akcja nie zwalnia ani na moment. Jest wszystko, co powinna mieć wciągająca, pełna emocji, zaskoczeń i niewiadomych książka. Postaci Vee i Ryker są jak ogień i woda, ale w obu częściach uzupełniają się i tworzą duet, który uczy się siebie wzajemnie, swoich uczuć i dojrzewają do nich. Fajnie jest czytać to, co nie jest napisane na jedno kopyto, jest dopracowane i przemyślane.
Bardzo polecam tę dylogię i liczę na kolejne książki autorki, które mam nadzieję, zasilą moją bibliotekę.
Opinia bierze udział w konkursie