SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pół świata z plecakiem i mężem (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bernardinum
Data wydania 2012
Oprawa twarda
Liczba stron 262
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

"Chyba od zawsze marzyliśmy też o tym, aby Podróże stały się sposobem na życie. Żeby już nie trzeba było wybierać. Jednak poznaliśmy, że to cel niesłychanie trudny do osiągnięcia. Ale nie niemożliwy..." - napisali Danuta i Tomasz na swojej stronie internetowej. Więc podróżują. W 2005 wyruszyli na podbój świata, ale ostatecznie "ugrzęźli" na kilka miesięcy w Azji. Wrócili, napisali o tamtej podróży książkę, ale... wciąż marzyli o objechaniu całego globu. Po trzech latach spakowali plecaki i wyruszyli znowu. Z Polski do Turcji, dalej do Nepalu, do Wietnamu, Australii, Nowej Zelandii... Jak sami piszą, "to było dziesięć miesięcy ciągłej i fantastycznej przygody, dziesięć miesięcy szkoły pokory i dziesięć miesięcy spełniania marzeń dzień po dniu". Dziesięć miesięcy przemieszczania się autostopem, czasem lokalnymi autobusami czy pociągami. Dziesięć miesięcy spania w namiocie, w zagrzybionych hostelach albo u tubylców. Dziesięć miesięcy żywienia się zupkami z torebki. Ale przede wszystkim dziesięć miesięcy spotkań z ludźmi, podziwiania niezwykłych widoków, odwiedzania nieprawdopodobnych miejsc... Pierwszą część tej podróży opisali w tej książce. Czytając ją, przemierzamy wraz z nimi kolejne kraje, odwiedzamy parki narodowe, trochę pracujemy "na czarno", chłoniemy otaczający świat wszystkimi zmysłami. Szukamy wyjścia z sytuacji, kiedy łódka nam "właśnie odpłynęła" albo kiedy podczas trekkingu w Himalajach rozsypują nam się podeszwy butów. Uruchamiamy pokłady wyobraźni, kiedy najpiękniejsze widoki toną w chmurach lub strugach deszczu. I powoli, niepostrzeżenie, zaczynamy planować własną podróż
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Bernardinum
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2012
Wymiary: 150x210
Liczba stron: 262
ISBN: 978-83-7823-044-1
Wprowadzono: 07.08.2012

Danuta Gryka - przeczytaj też

Reszta świata (twarda) Książka 21,50 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Pół świata z plecakiem i mężem - Danuta Gryka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Isadora

ilość recenzji:1

brak oceny 22-02-2013 17:50

Jaki sposób podróżowania przemawia do Was najbardziej? Są tacy, których w pełni zadowala przesuwanie palcem po mapie lub oglądanie programów podróżniczych; niektórzy preferują krótkie wypady na łono natury, inni wybierają starannie zaplanowane i dopięte na ostatni guzik wycieczki za pośrednictwem biura podróży z opieką pilota. Mnie jednak zawsze najbardziej pociągały wojaże z plecakiem i przewodnikiem w ręku, zwyczajne włóczenie się po świecie, które dla jednych stało się sposobem na życie, dla drugich - chwilowym, kilkutygodniowym odpoczynkiem od prozy życia.
Niskobudżetowe wędrowanie po świecie w backpackerskim stylu to pasja autorki niniejszej książki, Danuty Gryki. Opisuje ona dziesięciomiesięczną wyprawę dookoła świata z plecakiem i mężem u boku - autostopem i lokalnymi środkami transportu - której pierwszą część: przez Turcję, Syrię, Jordanię, Nepal, Tajlandię, Laos i Wietnam po Australię i Nową Zelandię, mamy okazję prześledzić za sprawą tejże lektury.

Kilka miesięcy poza domem, cały dobytek spakowany w plecaku, jazda rozklekotanym, zatłoczonym autobusem, noclegi w nędznych hotelikach lub na skrawku podłogi u życzliwych tubylców, monotonna dieta, której podstawą są chińskie zupki - oto codzienność tego sposobu podróżowania. Przykład autorki pokazuje jednak, że jeżeli jest się gotowym zrezygnować z podstawowych wygód cywilizacyjnych w celu obniżenia kosztów wyprawy, nie czyni to jej mniej ciekawą czy wartościową - wręcz przeciwnie: zyskuje się niepowtarzalną okazję przeżycia niesamowitych przygód, zawarcia intrygujących znajomości, poznania z innej perspektywy fantastycznych zakątków świata. Choć trasa podróży nieraz ulega korektom pod wpływem nieprzewidzianych okoliczności, niejednokrotnie trzeba zdać się na łaskę i niełaskę czy też życzliwość zupełnie obcych ludzi lub nająć się do pracy, by podreperować podróżny budżet, brak luksusów wynagradzają z nawiązką niezwykłe przygody, niespodzianki i znajomości: a to podczas trekkingu w Himalajach rozpadają się jedyne buty, w czterdziestostopniowym upale trzeba złapać stopa, a to taksówkarz nalicza potrójną opłatę za przejazd lub grzęźniemy na lotnisku z powodu braku biletu wyjazdowego bądź też po całym dniu marszu w wilgotnym upale czeka nas nocka w nędznym pokoiku pełnym karaluchów... a co otrzymujemy w zamian? Spotkania z ludźmi, których nie poznalibyśmy w innych okolicznościach, a które na zawsze pozostają w pamięci, zapierające dech w piersiach widoki w niesamowitych zakątkach świata, dla których warto było okrążyć glob - całkowita wolność ograniczona jedynie własną fantazją, bo nawet, gdy braknie pieniędzy, to można sobie po drodze dorobić. Żyć, nie umierać!

Książka Danuty Gryki to rewelacyjne połączenie podróżniczego reportażu z pamiętnikiem z wyprawy, namacalny dowód na to, że marzenia się spełniają, gdy nie brak nam wytrwałości i pasji w dążeniu do celu, że nawet wbrew obawom i ograniczeniom finansowym jest możliwe przeżycie przygody życia i zobaczenie na własne oczy najpiękniejszych miejsc na naszej planecie.

Już na pierwszy rzut oka widać, że pani Danuta posiada prawdziwy talent pisarski, który w połączeniu z zaraźliwą pasją podróżowania zaowocował niezwykłą książką. Najbardziej przypadł mi do gustu lekki styl i subtelny, ironiczny humor, jakim przepełniona jest narracja, świadczący o sporym dystansie autorki do samej siebie. Idealnie wyważone proporcje między barwnymi, nienadmiernie rozbudowanymi opisami, praktycznymi informacjami, garścią ciekawostek oraz spostrzeżeń na temat tak odmiennej od europejskiej rzeczywistości i obyczajowości, rozmaitymi przygodami i perypetiami na szlaku oraz nienachalnym, dalekim od egzaltacji zachwytem nad pięknem natury, czynią lekturę wyjątkową i autentycznie fascynującą.

Razem z autorką i jej mężem przeżywamy chwile uniesienia na widok bram Petry - legendarnego królestwa Nabatejczyków, wspinamy się w trudzie i znoju do Sanktuarium Annapurny, by podziwiać niezapomniane, magiczne widoki, kontemplujemy baśniowe piękno parku narodowego Uluru i zachwycamy widowiskową Great Ocean Road. Poznajemy rozmaite niedogodności, na jakie narażony jest typowy backpacker, a jednak narracja nie ma nic wspólnego z marudnym narzekaniem, lecz stanowi pełną optymizmu i pasji relację z podróży marzeń.

"Pół świata z plecakiem i mężem" to lektura, która udowadnia, że warto zrobić w życiu coś szalonego, puścić wodze fantazji i "pójść na żywioł". Pokazuje, że zamiana wygodnych foteli w klimatyzowanym autokarze na twarde siedzenie w zatłoczonym, rozklekotanym busiku, umiejętność rezygnacji z wygód może stanowić satysfakcjonującą, niezapomnianą alternatywę dla ludzi ciekawych świata, nie dysponujących zawrotną ilością gotówki. Ta książka uczy wytrwałości i niezłomności w dążeniu do wytyczonego celu, ośmiela do podejmowania życiowych wyzwań, pokazuje niepodkoloryzowane realia backpackerskiego stylu życia, gdzie przebywanie ze sobą przez dwadzieścia cztery godziny na dobę może być co prawda męczące i generuje konflikty, ale rodzi także zrozumienie i szacunek dla towarzysza podróży.
Cudownie staranne wydanie książki wynikające z faktu, że nad całością publikacji czuwał Wojciech Cejrowski, niech będzie dodatkową zachętą dla czytelnika. "Pół świata z plecakiem i mężem" to jedna z najlepszych i najciekawszych pozycji we współczesnej literaturze podróżniczej, jakie miałam okazję czytać. Cudowne fotografie, fantastyczna narracja i treść dająca przedsmak podróży oraz towarzyszących jej wrażeń, pozwalająca poczuć zaskakującą więź z autorką, to największe, choć nie jedyne zalety tej książki. Gorąco polecam każdemu, kto kiedykolwiek marzył o rzuceniu wszystkiego i ruszeniu w nieznane.

Czy recenzja była pomocna?