Książki autorstwa Tillie Cole zawsze dotykają trudnej tematyki, dotarliśmy do czwartego tomu cyklu Poranione dusze. To bardzo brutalny świat, który zmienia ludzi w prawdziwe bestie, a może raczej uwydatnia mrok z ich dusz, że stają się najgorszą wersją samych siebie. Zadają innym ból, którego nikt nie chciałby poczuć na własnej skórze. Stworzenie specjalnego narkotyku potrafi pozbawić człowieczeństwa. Jak można żyć z takim brzemieniem? Czy kiedy sięga się dna jest jeszcze szansa by się od niego odbić? Czasami smutno jest, kiedy czuje się, że trzeba pożegnać się z bohaterami, którzy byli ważni, z którymi spotkania pomimo bólu były satysfakcjonujące.
Główną bohaterką książki autorstwa Tilie Cole pod tytułem ?Riot? jest 152, kobieta, która dawno temu została pozbawiona swojego imienia. Została porwana przez mafię i tym samym straciła wszystko, co kiedykolwiek mogła zyskać, nie pamiętała, kim jest, ani kim była. Narkotyk wypłukał z niej wszystko. Jedyne, co wie, że należy do Pana, któremu ma służyć. Wkroczyła do niebezpiecznego, brutalnego królestwa, w którym władzę sprawuje jej Pan, tyle jej wystarczy. 901 jest niepokonanym mistrzem, nie boi się nikogo i niczego, nawet swojego Pana, co powoduje problemy. Ślepe poddaństwo i posłuszeństwo jest tym, co powinien znać, nie może jednak pozbawić siebie dochodowego championa, więc postanowił za wszelką cenę znaleźć jego słabość i ją wykorzystać. 901 spoglądał na jego własność z zainteresowaniem, 152 okazała się bardziej przydatna niż przypuszczał. Stała się dla jego championa punktem, na który może nacisnąć, kiedy tylko będzie tego potrzebował. Czy dla tych bohaterów jest jakaś szansa by odzyskać własną przyszłość?
?Riot? to powieść, która nie jest dla każdego, a już w zupełności nie jest odpowiednia dla czytelników poniżej osiemnastego roku życia. Dotyka trudnych tematów, ale daje nadzieję, której każdy z nas chce się trzymać. W przeciwieństwie do wcześniejszych książek, które miały przewidywalny schemat ucieczki, bądź ratowania bohatera z niewoli i stopniowej powrotu do ?normalnego? życia ta działa się podczas niewoli. Ratunek przychodzi na sam koniec, jednak nie można być pewny, co się podczas niego wydarzy. 152 i 901 zakochują się w sobie i pomimo tylu okrucieństw, których doświadczają mają coś pięknego, co należy jedynie do nich.
Ta seria zawiera elementy, które są surowe, brutalne, ale też naładowane emocjonalnie i pięknie napisane. To rodzaj romansów, które sprawiają, że wierzysz w tę wszechogarniającą, uzdrawiającą, głęboką i prawdziwą miłość. 901 musiał być silny, niepokonany przez całe życie, nie okazywał żadnych słabości i dzięki temu przetrwał to całe piekło. Wszystko się jednak zmieniło, mężczyzna dokonał wyboru, pozwolił sobie na to, by być w oczach innych słaby, 152 stała się dla niego wszystkim. Zdawał sobie sprawę z tego, że będzie żył z konsekwencjami lub przyjdzie mu z nimi umrzeć, ale wybiera dla niej tą słabość. ?Riot? to piękna powieść, która przynosi czytelnikowi ból, łamanie serca, ale i ogromną nadzieję, która ukazuje to, że to, co dla jednych jest słabością, dla innych jest siłą.
Opinia bierze udział w konkursie