SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Powiedz, żebym został

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Ale!
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 392
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.

Opis produktu:

Gdy dorosłość przychodzi zbyt szybko, konieczny jest wybór między sercem a rozumem. Chloe nie ufa swojej matce. Właśnie dlatego postanawia zostać prawną opiekunką dopiero co narodzonej siostry. Wątpliwa sytuacja finansowa Chloe nie stawia jej jednak w najlepszym świetle. Dziewczyna zostaje postawiona przed trudnym wyborem: albo pozwoli, by młodsza siostra trafiła do rodziny zastępczej, albo weźmie udział w nowym programie socjalnym o nazwie: Razem Raźniej. Warren jest gburowatym mechanikiem, który ponad wszystko ceni swoją prywatność. Pewnego dnia i on staje przed nie lada wyzwaniem - pragnie zdobyć prawo do opieki nad piętnastoletnim głuchym bratem. Choć trudno mu w to uwierzyć, los się do niego uśmiecha i razem z Chloe dostają szansę na lepsze życie. Jest tylko jeden haczyk: muszą ze sobą zamieszkać. Dzięki temu ona nieco podreperuje budżet, a on będzie miał dom dla siebie i brata. Ich relacja jest napięta, ale nie mają wyjścia - trwają w tym niezręcznym układzie, skupiając się na celu, jakim jest lepsza przyszłość. Ale gdy w grę zaczynają wchodzić emocje, sytuacja staje się wręcz nieznośna. Czy dla kilku chwil uniesienia warto aż tak ryzykować? Gdybym miała jednym słowem opisać tę książkę, to zdecydowanie byłby to `dom`. Wspaniale opisany motyw wymuszonej bliskości i odnalezionej rodziny. To wciągająca opowieść o nieznajomych, których drogi splatają się w najmniej oczekiwanym momencie. Po zakończeniu lektury trudno oderwać swoje myśli od bohaterów i ich przeżyć. `Powiedz, żebym został` na zawsze pozostanie w moim sercu, krzycząc w nim o upragniony powrót. @booksvaria
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Ale!
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 392
ISBN: 9788326843068
Wprowadzono: 08.04.2024

RECENZJE - książki - Powiedz, żebym został - Hannah Bonam-Young

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.9/5 ( 7 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

magkor8

ilość recenzji:43

2-08-2024 12:50

Dzisiaj chciałabym pogadać o książce, którą przeczytałam jako ostatnią w lipcu. Powiedz, żebym został autorstwa Hannah Bonam-Young to pierwszy tom cyklu Next.

Zaczynając tą historię trochę obawiałam się tych wszystkich trudnych tematów, które są w niej poruszane. Jednak autorka poruszała je w tak subtelny sposób, że nawet na moment nie czułam się przytłoczona. Za to nie raz byłam niesamowicie poruszona.

Chloe jest postacią, której się kibicuje. Dziewczyna nie miała w życiu lekko, a odpowiedzialność, która na nią spadła wydałaby się ponad siły. Jednak ona nie poddaje się i codziennie walczy o swoją malutką siostrzyczkę.
Warrena ma się albo ochotę udus1ć albo przytulić. Bardzo podobało mi się jak z czasem wszystkie mury, którymi się otoczył zaczęły pękać i mogliśmy poznać już jego prawdziwą wersję, chociaż dalej została w nim nutka złośliwości.
Wiecie co najbardziej urzekło mnie w tych postaciach? Nie były idealny, popełniały błędy i były tak po prostu ludzkie.

Dwie postaci, które nie mają w życiu lekko, czy wspólne mieszkanie pomoże im, czy jednak emocje, które zaczynają ich trawić zniszczą szansę na zostanie z swoim rodzeństwem?

Jak już wcześniej wspomniałam ta książka niesamowicie porusza. Nie dość tego, ona również wzrusza i powoduje szybsze bicie serca. To jedna z tych historii, które zostają z człowiekiem na dłużej i na pewno trafia do mojej topki miesiąca.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

MrsBookBook

ilość recenzji:445

9-05-2024 22:55

Chloe jest młodą dziewczyną, która wychowywała się w rodzinie zastępczej. Pewnego dnia otrzymuje telefon, że jej biologiczna matka właśnie urodziła dziecko i to właśnie ją podała jako pierwszą osobę do opieki nad noworodkiem. Dziewczyna nie chce takiego życia dla swojej siostry jakie ona miała, temu też decyduje się zostać prawnym opiekunem nowonarodzonej istotki. Jednak jej sytuacja finansowa nie prezentuje się zbyt dobrze, temu też w ośrodku proponują jej by wzięła udział w nowym programie socjalnym o nazwie Razem Raźniej.

Warren jest mechanikiem, on natomiast pragnie zdobyć prawa do opieki nad swoim piętnastoletnim głuchy bratem. Ma pracę, jednak ciężko jest mu znaleźć odpowiednie mieszkanie, blisko szkoły brata.

Tak też dzięki programowi socjalnemu Chloe i Warren zamieszkują razem. Jednak z początku nie jest im łatwo się dogadać, A gdy do tego dochodzą emocje i sytuacja robi się nieznośna.

Czy Chloe poradzi sobie z wychowaniem swojej młodszej siostry? Czy Warren otrzyma prawa do opieki nad swoim bratem? I czy główni bohaterowie dojdą do porozumienia?

Co do tej historii miałam ogromne oczekiwania, z początku wszystko zapowiadało się tak, że wydawało mi się, iż sprosta ona moim wymaganiom. Jednak jak dla mnie ta powieść była trochę przesłodzona.

Może Zacznijmy od tego, że bardzo przyjemnie i lekko czytało się tę książkę. Dosłownie się przez nią przepływało, kartki same się przewracały. Rozdziały były krótkie i momentami naprawdę ciężko było mi się rozstać z tą historią.

Główna bohaterka wykazała się ogromną odwagą, że zdecydowała się na bycie prawnym opiekunem swojej młodszej siostry. Wyciągnęła pomocną dłoń do swojej matki, przez którą nie oszukujmy się, ale ona sama wylądowała w rodzinie zastępczej. Wiedziała, że nie będzie lekko, ale mimo to się nie poddała. Warren natomiast zgrywa takiego zimnego drania, jednak tak naprawdę jest to dosyć romantyczny facet, który nie do końca chce się do tego przyznać. Jednak zależy mu na swoim bracie i chce dla niego jak najlepiej. Temu też nie chce się do nikogo przywiązywać, by w razie rozstania jego młodszy brat nie musiał z tego powodu cierpieć.

Niestety ale w tej książce od odniosłam wrażenie, że wszystko idzie jak po maśle. Siostra głównej bohaterki nie dość, że urodziła się jako wcześniak, to miała również płodowy zespół alkoholowy. Tutaj wszystko potoczyło się idealnie i bez większych komplikacji. Skończyło się na kilku wizytach w szpitalu i zmianie leków. Warto też wspomnieć o tym, że Warren chcąc pomóc swojej współlokatorce postanawia pożyczyć swoje auto. Nie oszukujmy się, ale nie znam chyba faceta, który pożyczyłby znajomej auto, po tygodniu, po dwóch tygodniach znajomości.

Zabrakło mi w tej książce jakiś taki nutki dramaturgii. Wszystko szło jak z płatka. Jednak historię czyta się bardzo szybko i zachęcam was byście sami się przekonali, czy wam może przypadnie do gustu w większym stopniu niż mi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mirela Marcinek.

ilość recenzji:187

5-05-2024 15:39

Myślę, że powinniśmy pozostać przyjaciółmi -udaje mi się wydusić podczas gdy moje złaknione ręce gładzą go po szyi i ramionach, twierdząc coś zupełnie innego. Mój zdrowy rozsądek podpowiada, że to zły pomysł, ale cala reszta zarzeka się, że ten zły pomysł będzie bardzo, ale to bardzo przyjemny?.

?Powiedz, żebym został? to nieszablonowa, niebanalna,  wzruszająca, realnie wykreowana, przesiąknięta emocjami, niesamowicie wciągająca opowieść z ważnym przesłaniem i trudnymi tematami. Historia o nieznajomych, których życie postanowiło postawić na swojej drodze w najmniej oczekiwanym momencie i muszą trwać w niezręcznym układzie, aby osiągnąć swój cel. O sile determinacji, samotności, poczuciu niesprawiedliwości, bezsilności, samotnym wychowywaniu, niepełnosprawności, uzależnieniach, radzeniu sobie z porzuceniem i podejmowaniu dorosłych decyzji, dużo za wcześnie. Ale również o nadziei, walce o lepszą przyszłość, wielkiej odwadze, miłości i rozwijających się uczuciach. 
Zobaczymy, jak ciężkie są wybory, pomiędzy sercem a rozumem. 
Autorka w tej niesamowitej opowieści pokazuje, jak dużo bohaterowie muszą, poświęć i szybko dorosnąć, aby zapewnić swojemu rodzeństwu opiekę,  której nie byli w stanie udźwignąć ich rodzice. 
Książka otula swą historią, łapie za serce i pokazuje, że każdy zasługuje na szczęśliwe zakończenie. Książka, którą trzeba konieczne przeczytać. 
Autorka ma lekkie i przyjemnie pióro, które sprawia, że książka dosłownie pochłania i wciąga niesamowicie. 

?Szok, który dzisiaj przeżyłam, zalewa moje ciało i wspina się po gardle, aż wydobywa się z niego zdławiony szloch. A potem kolejny i kolejny. Nie wiem, co mam robić?.

Bohaterzy świetnie wykreowani, bardzo realni, różnorodni i niezwykle dojrzali. Zobaczymy jaki wpływ na ich życie, miało dzieciństwo i doświadczenia, z którymi musieli się zmierzyć. Bohaterowie muszą bardzo szybko dorosnąć, aby zająć się swoim rodzeństwem, a swoje marzenia, plany muszą, odłożyć na później. Cudownie było obserwować, jak drobne gesty, wypełniały ich serca. Jak uczyli się siebie nawzajem. Ich relacje rozwijały się powoli, niepospiesznie, pokonując wiele barier,  niechęci wobec siebie, strachem przed zaufaniem, zaangażowaniem i obawą przed opuszczeniem.
Chloe to postać, która nie pokazywała siebie w stu procentach, swojej autentyczności przed innymi. Samotność doskwierała jej od lat, tęskniła za życiem, którego nigdy nie miała szansy przeżyć. Tęskniła za własną rodziną i przyjaciółmi, których nigdy nie udało jej się znaleźć. Nie otwiera się przed ludźmi, bojąc się zostać ze złamanym sercem. Od samego małego każdy ją zawodził, dlatego nauczyła się, że lepiej być uprzejmą, ale nie autentyczną.
Pełna ciepła, dobroci. 
Warren szybko staje się dla niej kimś bardzo ważnym, jednak nie może pozwolić sobie na żaden błąd, który może ich kosztować bardzo dużo. 

Warren to gburowaty ponurak, przepełniony złością młody chłopak, który radzi sobie jak może, dla dobra swojego brata, choć czasami naprawdę jest bardzo ciężko. Choć sam nigdy nie doświadczył, niczego dobrego, nikt nie przedarł się pod jego skorupę, nie chcąc go dokładniej poznać i zawalczyć o niego. Pomimo swojego usposobienia i jaki starał się, pokazać innym miał dobre serce, tylko trzeba było dostrzec w nim to.

?To tak, że... Nie mogę sobie wyobrazić mojego
życia bez ciebie, więc nie chcę. Ale gorzej jest o tym nie myśleć, bo wtedy nie będę przygotowany na wszelki wypadek.
Nie musisz być przygotowany.
Gładzę go po piersi, a on kładzie swoją dłoń na mojej. - Walczyłbym o to, gołębico...
Wiesz o tym, prawda? Tak.
Do końca świata ? zapewnia zdecydowanym
głosem?.

Chloe po skończeniu studiów, chciała rozwinąć swoje życie. Miała dużo planów, chciała znaleźć swoją rodzinę z wyboru i odnaleźć miłość swojego życia. Szybko przekonała się, że nie będzie to takie łatwe. Jej matka urodziła dziecko i decyduje się zostać prawnym opiekunem swojej siostry, aby nie przechodziła takiego samego piekła, jakie ona przeszła.
Staje przed trudną decyzją i musi zdecydować czy weźmie udział w nowym programie socjalnym o nazwie Razem Raźniej, czy jednak przekreśli swoją szansę na opiekę nad malutką siostrzyczką. 
Znalazła się w  niecodziennej sytuacji w dodatku, aby zdobyć prawa do siostry i zachować ją przy sobie, musi tymczasowo zamieszkać razem z obcym młodym mężczyzną i jego młodszym niepełnosprawnych bratem. 
Warrner jest gburowatym mechanikiem, który ubiega się, o prawną opiekę nad
piętnastoletnim głuchym bratem. Dostaje szansę na lepsze życie i możliwość zdobycia opieki nad bratem, jednak musi zamieszkać z nieznajomą dziewczyną Chloe, dzięki czemu ona będzie miała, dzięki temu większy budżet a on zyska dom dla siebie i brata. Nie mając, innego wyboru zgadzają się na ten układ, choć nie jest im łatwo. Muszą grać takimi kartami, jakie podyktowało im życie i opieka społeczna. 

-Czy skorzystają oboje z sytuacji, w której się znaleźli? 
-Czy przystosują się do wspólnego życia pod jednym dachem? 
-Czy Chloe poradzi sobie z wychowaniem noworodka i pogodzi to ze swoją pracą?
-Czy dojdą do porozumienia i będą umieli się dogadać dla dobra swojego rodzeństwa? 
-Czy dla kilku chwil uniesienia warto aż tak ryzykować? 
-Czy przy Warrenerze może liczyć na siatkę bezpieczeństwa? 
-Czy Warrenowi pozwoli zobaczyć prawdziwą siebie? 
-Co zrobią, gdy napięcie pomiędzy mi zacznie rosnąć, czy będą dalej w stanie je kontrolować?
-Czy Chloe w końcu poczuje, że gdzieś pasuje? 

Polecam. 

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

emcia.czyta

ilość recenzji:161

23-04-2024 02:27

No dzień dobry, jakie macie plany na ten tydzień?
Wypoczęliście w ten weekend?

Ja sobie odpoczęłam i dużo czytałam. Taka zrelaksowana wracam do was z naładowanymi bateriami. Na sam początek tygodnia przychodzę do was z książką, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.
A mowa tu o książce Hannah Bonam - Young ?powiedz, żebym został?.

Zaczniemy sobie od fabuły, bo jest ona naprawdę ciekawa. Mianowicie poznajemy Chloe dziewczynę, która nie miała łatwo życiu. Najpierw jej matka i problemy w domu, później problemy w dorosłym życiu i dochodzimy do momentu, w którym jest w takim miejscu, że musi bardzo szybko dorosnąć i przejąć rolę własnej matki. Jej mała siostrzyczka jest w takiej samej sytuacji, jakiej i ona była i nie chce, żeby też miała tak skopany. I mamy tutaj program adopcyjny, który według mnie jest świetnie przedstawione w tej książce.

Mamy też drugiego bohatera, który jest raczej takim milczkiem, spokojny i cichy.Jego życie też nie było usłane płatkami róż, ponieważ też ma problemy rodzinne. On teżstara się, aby dostać prawa adopcyjne nad młodszym bratem.

Mamy to wszystko fajnie poprowadzone, bo ci bohaterowie są też w stopniu niepełnosprawni, np. młodszy brat jest osobą głuchą.
Relacje i emocje nie były takie przekoloryzowane, tylko realnie napisane jak mogłoby to wyglądać

I tak naprawdę oni muszą ze sobą przebywać i dzięki temu lepiej się poznają. Ich relacja wcale nie jest pośpieszna i jest tak idealnie wyważona, bo to nie jest aż tak wolne, ale również nie jest za szybkie. Było kilka momentów, gdzie się wzruszyłam pomimo tego, że ja raczej nie czytam takich typowych obyczajówek czy typowych romansów tak ten był bardzo fajny. Dla mnie to jest taka solidna 4/5 ?? historią, którą będę polecać.
Jednak według mnie miała też kilka minusów, o których wam teraz opowiem.

Mam trochę problem z tym jak to wszystko łatwo zostało przedstawione, to znaczy bohaterowie mają pod górkę i my od początku wiemy, że im się uda, ale liczyłam, że więcej wycierpią i więcej "napocą się" przy tych wszystkich papierkowych rzeczach związanych z adopcją.
Bo jednak proces adopcji do wiele załatwień i masa papierków, których mi tutaj brakowało.
Też miałam problem z przedstawieniem FAS (po wpisaniu w Google pojawia się informacja, że jest to płodowy zespół alkoholowy. Powoduje on upośledzenie rozwoju neurologicznego oraz zmiany twarzoczaszki, nie można wyleczyć takiego dziecka) Takiego opisu mi tam brakowało, bo mam wrażenie, że ta choroba była wprowadzona tylko dla dramaturgi, a później zapomniano o niej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ja.************

ilość recenzji:109

18-04-2024 18:50

Czasami miewam przeczucia co do książek...
Pierwsze spojrzenie i czuję, że książka będzie dobra.
Tak miałam w przypadku tej powieści.
Zobaczyłam okładkę i zakochałam się w niej, ale nie tylko ona zrobiła tu robotę. Treść była rewelacyjna i totalnie wpisała się w mój gust czytelniczy.

Chloe nagle dowiaduje się, że ma siostrę. Niestety, jej matka jest może podjąć opieki nad noworodkiem. Opieka społeczna chce, żeby to Chloe objęła opiekę nad maleństwem, inaczej trafi do rodziny zastępczej. Problemem jest jej sytuacja finansowa. Z pomocą przychodzi nowy program socjalny.
Warren chce objąć opiekę nad bratem z niepełnosprawnością. On nie ma dużego mieszkania. Ona ma to, czego on potrzebuje, a on stabilną sytuację materialną. Mieszkając razem, oboje mogą podjąć się opieki nad rodzeństwem.
Czy gburowaty, zimny mechanik dogada się z ciepłą i radosną Chloe? Czy uda im się zatrzymać rodzeństwo?

Ale mi się podobała ta książka!
Głównie przez świetny, oryginalny i dopracowany pomysł na fabułę. Kolejnym plusem jest doskonała kreacja głównych bohaterów i motywy, które zawiera.
Jeżeli jesteście fanami Grumpy x Sunshine to ta książka okaże się dla was petardą. Warren jest idealnym przykładem aroganckiego faceta, ale pomimo tej szorstkości, nie da się go nie polubić.
Kolejny motyw: układ między bohaterami. Ja w tym motywem biorę wszystko w ciemno. Sytuację podsyca fakt, że oboje za sobą nie przepadają. Ich potyczki słowne, nakręcają czytelnika do dalej, szybszej lektury. Na pierwszy rzut widać, że mamy do czynienia z enemies to lovers.
Ja kocham, gdy książka porusza trudną tematykę, a tej tutaj nie zabraknie. Właśnie takie historie i zapadają w pamięci i dzięki tym trudnym tematom, pamięta się je przez długi czas.
Szanuję, że na początku zawarto ostrzeżenie i warto się z nim zapoznać przed rozpoczęciem czytania, bo niektóre teksty mogą okazać się dla niektórych niekomfortowe.Muszę też powiedzieć, że w tej książce pojawiają się spicy sceny. Pomimo pikanterii, zostały napisały napisane ze smakiem. Bardzo pobudzają wyobraźnię i są mega hot.
Nie mogłabym też nie wspomnieć o wątku niepełnosprawności. Autorka zrobiła super robotę, bo opisała to wszystko z taką subtelnością. Ogromnie podobały mi się rozmowy w języku migowym. Przysięgam, śledziłam strony, aby odczytać tekst zapisany kursywą.
Myślę,że ta książka udowodniła, że czasami młodzi ludzie są bardziej dojrzali i bardziej odpowiedzialni, niż ich rodzice. Pokazała, jak toksyczne mogą być zachowania dorosłych i jaki mogą mieć skutek w życiu młodych osób.
Kolejna powieść wydana przez wydawnictwo Ale i kolejna polecajka ode mnie.
Jestem nią zachwycona i ciszę się,że zaraziłam tą miłością już kilka osób na TikToku. Ps. Jest też audiobook

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Urszula Zachariasz.

ilość recenzji:276

16-04-2024 11:27

"- Powiedz, żebym został - rozkazuje Warren.
Jestem oszołomiona przez brak snu, jego palący uścisk i prośbę w jego głosie.
- Co? - pytam.
(...)
-Powiedz mi, że możemy coś spisać... jakąś umowę. Jeśli tak się da, będziemy mogli zostać."
Stanowiąca historię dwóch młodych osób, które bardzo szybko musiały dorosnąć i stać się odpowiedzialne.
Będąca nieustanną walką między sercem a rozumem.
Portretująca piękne oblicza miłości.

"Powiedz, żebym został" to powieść, która w lekki i przyjemny sposób porusza bardzo trudne tematy.
Spotkamy się tutaj z nałogami, które często doprowadzają do tragedii.
Spotkamy się tutaj ze śmiercią, która oprócz smutku, przynosi także ulgę.
Spotkamy się tutaj z różnymi rodzaju przypadłościami, agresją i lękami.
Spotkamy się tu też z adopcją, która jest wynikiem pięknej miłości.
Spotkamy się tutaj z niespodziewanym przewrotem losu, króry połączył dwie, tak różne, a zarazem tak podobne do siebie dusze.

Chloe i Warren to osoby, które życie od razu rzuciło na głęboką wodę i brutalnie doświadczyło.
Zresztą nadal doświadcza.
Oboje biorą udział w programie socjalnym "Razem raźniej", gdyż mają plany na swoją przyszłość.
Ona pragnie adoptować swoją siostrę.
On pragnie zdobyć prawo do opieki nad nastoletnim bratem, który nie słyszy.
Aby ich marzenia się zyściły muszą spełnić jeden ważny warunek i zamieszkać razem.
Dla żadnego z nich nie jest to komfortowa sytuacja, wszak siebie nie znają. Ale tylko w taki sposób mogą coś osiągnąć.
Żadne z nich na pewno nie spodziewa się, że wspólne mieszkanie mocno ich do siebie zbliży, a już na pewno nie spodziewa się tego, że będą planować wspólną przyszłość...
Jednak nawet najsilniejsze uczucie z czasem przechodzi kryzys...

"Powiedz, żebym został" to powieść, którą czyta się błyskawicznie. Tak, jak napisałam na wstępie - trudne tematy zostały tu poruszone w bardzo lekki i przyjemny w odbiorze sposób.
Hanna Bonam-Voung na kartach swojej powieści kreśli historię pełną bólu, ale także ogromnej nadziei na lepsze jutro. Ukazuje, że przeciwieństwa naprawdę się przyciągają. I że na końcu nawet najbardziej wyboistej drogi, czeka upragniony spokój i szczęście.

Czytaliście?
Macie w planach?

Zachęcam do lektury ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

todomkimiejsce

ilość recenzji:260

9-04-2024 19:30

?Powiedz żebym został? trafiła do mojego serducha. Cóż za zaskoczenie? co ja mogę, w końcu mam słabość do mechaników! A do mechaników, którzy są gburami to już w ogóle.

Powyższe idealnie opisuje głównego bohatera książki ze zdjęcia powyżej, ale jest jeszcze jedna rzecz, przez którą Waren mnie kupił: porzuca swoje marzenia, by ustatkować się i zostać opiekunem prawnym młodszego pare lat brata. Decyzje, które podjął, choć ciężkie, były niezbędne. Podobną (jednak nie do końca) sytuacje ma Chloe: 24 latka weźmie pod swoją opiekę przedwcześnie urodzoną siostrę, bo matce dziewczyn ufać nie można (nie wiedziała o swojej ciąży, cze muszę mówić coś więcej?).

Łączyło ich wiele, dzieliło również sporo. Nie można jednak zaprzeczyć faktom: ciągło ich do siebie. Choć War przyjaźnić się nie chciał, swoimi czynami pokazywał kobiecie, z która zamieszkał, że jest dla niego ważna, że myśli o niej, że jej dobro i bezpieczeństwo jej i maleńkiej Willow są dla niego wręcz priorytetowe.

To, jak szybko dwoje dorosłych, nastolatek i noworodek zaczęli tworzyć swietnie zgraną rodzinę chwyta za serce, rozczula. Głuchy brat Warena mógł migać z Chloe, bo ta znała migowy, w końcu jej adopcyjny ojciec właśnie tym językiem się posługiwał. Kiedy kobieta potrzebowała dostać się na drugi koniec miasta na cotygodniowe badania, współlokator pożyczał jej samochód. Wiadomo, nie obejdzie się również bez kryzysów, życie w końcu nie oszczędzało tych postaci.

?Powiedz żebym został? to nie tylko swietnie wykreowani bohaterowie. To masa uczuć i emocji, łzy wzruszenia, niekontrolowany uśmiech i strach o przyszłość młodych ludzi, którzy na przekór beznadziejnej przeszłości chcą zapewnić swojemu rodzeństwu świetlaną przyszłość.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?