Bohaterowie tej książki zostali podzieleni według prostego schematu. Są ci uczciwi, u boku których można czuć się bezpiecznie, ale i rysowani czarną kredką, zapatrzeni we własne cele, do których dążą po trupach. Do pierwszej grupy zalicza się niewątpliwie główna postać powieści, Adam. Raczej mało konfliktowy, solidny, pokorny, przez to mający szansę na awans, co dla wielu może okazać się niewygodne. Jest też zmagający się z przykrą przeszłością Jarek, któremu udało się wzbudzić moją sympatię. Po przeciwnej stronie barykady stoi pewny siebie, lubiący uprzykrzać innym życie Hubert. Jak dla mnie, może odrobinę zbyt przerysowany, chociaż kilka razy skutecznie podniósł mi ciśnienie. Dla urozmaicenia tej pełnej sprzeczności mieszanki charakterów Danuta Pytlak wprowadziła w historię także nie stroniącego od przelotnych przygód szefa Roberta. Wszyscy wrzuceni do jednego kotła tworzą wbrew pozorom powieść o nieskomplikowanej, ale potrafiącej zaciekawić konstrukcji.
Zdrady, romanse, pościg za pieniądzem, szczere uczucia, praca i rywalizacja. ?Powiem ci, kim jesteś? to książka z może nie do końca wyszukaną fabułą, za to wciągającą do tego stopnia, że całość czyta się przyjemnie i szybko. Historia z aktualnym, chwilami bulwersującym tematem. Z motywem zbrodni i kary, z lekcją o ponadczasowych wartościach i przebłyskach ludzkiego oblicza w świecie skupionym wokół kariery i pieniądza. Ostatecznie powieść z przesłaniem o sprawiedliwości, która prędzej czy później zacznie swoje panowanie.
Poszła autorka za współczesnymi trendami i choć jej nowa powieść stroni od wybitnie romantycznych gestów miłosnych, pojawiają się tutaj całkiem odważne sceny zbliżeń. Oczywiście nieprzytłaczające treści i sporadyczne, więc jak dla mnie mające jak najbardziej pozytywny wymiar.
Dobra, bo lekka. Nieobciążająca emocjonalnie, z happy endem, dla czytelników, którzy od literatury nie wymagają ponadprzeciętnych wrażeń. Nieco przewidywalna, jednak nie trywialna, książka, u boku której czas minął mi naprawdę niezauważenie. Z dobrze wykreowanym środowiskiem korporacji, z kilkoma wątkami tworzącymi w efekcie spójną, wyzbytą chaosu treść. Może niekoniecznie MUST HAVE tych wakacji, a jeżeli będziecie ją mieli pod ręką, przeczytajcie.