SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pozaziemskie

Pierwsze ślady życia rozumnego poza Ziemią

Autor:

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 350
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro! Ten produkt może nie dotrzeć do Ciebie przed Świętami!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Czy Układ Słoneczny odwiedził niedawno obiekt będący wytworem pozaziemskiej cywilizacji?

Czołowy astronom z Harvardu twierdzi, że tak i ma na to przekonujące dowody!

Pod koniec 2017 roku naukowcy z obserwatorium astronomicznego na Hawajach zauważyli anomalny obiekt, który przeleciał przez Układ Słoneczny z taką szybkością, że mógł pochodzić tylko z układu innej gwiazdy. Avi Loeb, czołowy astronom z Harvardu, udowodnił, że obiekt ten, nazwany Oumuamua, nie był planetoidą: poruszał się zbyt szybko po nietypowej orbicie i nie pozostawił po sobie żadnych śladów gazowych ani szczątków. Istnieje tylko jedno możliwe wytłumaczenie - że był to wytwór wysoko rozwiniętej obcej cywilizacji z dalekiego kosmosu.

W książce Pozaziemskie. Pierwsze ślady życia rozumnego poza Ziemią Loeb wciąga czytelników w fascynującą historię pierwszego międzygwiezdnego przybysza, jakiego zauważono w Układzie Słonecznym. Przedstawia przy tym swoje kontrowersyjne wyjaśnienie i jego głębokie implikacje zarówno dla nauki, religii oraz przyszłości gatunku ludzkiego, jak i całej naszej planety

`W tej wizjonerskiej książce astrofizyk Avi Loeb wzywa nas do porzucenia butnego urojenia, że jesteśmy jedyną formą życia rozumnego we Wszechświecie. Argumenty przytaczane i skrupulatnie analizowane przez Loeba są fascynujące, a jeszcze bardziej to, czego jego zdaniem dowiadujemy się w ten sposób o naszej własnej rozwiniętej intelektualnie, lecz zaślepionej i przypuszczalnie skazanej na zagładę cywilizacji`.

Stephen Greenblatt, laureat nagrody Pulitzera za książkę Zwrot. Jak zaczął się renesans

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Wydawnictwa: Zysk
Kategoria: Nauki ścisłe,  Astronomia,  Fizyka,  książki o kosmosie,  Popularnonaukowe
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Wydawnictwo - adres:
biuro@zysk.com.pl , http://www.zysk.com.pl , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 350
ISBN: 9788382021530
Wprowadzono: 31.05.2021

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Pozaziemskie, Pierwsze ślady życia rozumnego poza Ziemią - Avi Loeb

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Karolina

ilość recenzji:1

15-10-2021 18:51

Tajemnice Wszechświata

Przyznam, że astronomia nie jest moją pasją ani nie sięgam często po literaturę z jej zakresu. Ale jak chyba większość z Was lubię filmy czy seriale o kosmosie. Kto z nas nie był fanem Gwiezdnych Wojen czy przygód uroczego kosmity, Alfa? :) Lubimy
oglądać i czytać o przybyszach z kosmosu czy o świecie pośród gwiazd, ale ilu z nas tak naprawdę zastanawiało się nad tym czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Czy gdzieś tam, na odległych planetach istnieje być może życie i obce cywilizacje? Czy jest w ogóle nad czym się zastanawiać?

Z tym pytaniem mierzy się autor Avi Loeb w swoim reportażu "Pozaziemskie". Dokładniej pisząc, porusza on kwestię tajemniczego obiektu, który został zaobserwowany w 2017 roku przez naukowców z obserwatorium astronomicznego na Hawajach. Obiekt ten ochrzczony nazwą Oumuamua według autora jest dowodem na istnienie życia pozaziemskiego, być może tworem technologicznym skonstruowanym przez obce cywilizacje, coś na kształt żagla świetlnego. Swoją teorię popiera on dość pokaźną liczbą argumentów. Hipoteza autora jak sam pisze, spotkała się z różnymi opiniami, w tym w przeważającej liczbie z negacją i odrzuceniem.
Autor w tym reportażu przybliża nam swoją argumentację, która ma nas skłonić do spojrzenia na jego hipotezę przychylniejszym okiem, porusza w nim także wiele ciekawych kwestii związanych z kosmosem, rozwojem badań nad Wszechświatem, dzieli się z czytelnikami swoimi przemyśleniami, badaniami, wnioskami, artykułami i ich treścią, a także fragmentami swojego życia.

Reportaż czyta się przyjemnie, choć niektóre zagadnienia dla mnie, jako dla laika były trochę skomplikowane i niezrozumiałe(nie przepadałam nigdy za fizyką!), ale autor stara się omawiać to, co chce przekazać w dość przystępny sposób, nie zasypuje czytelnika akademickim słownictwem i żargonem naukowym. Co do samej treści, to nie ukrywam, że jestem trochę zawiedziona, ponieważ cała książka poświęcona jest Oumuamua i teorii autora, że jest to wytwór nieznanej cywilizacji z kosmosu. Według mnie autor w pewnych momentach książki powtarza się i to jego ironiczne i prześmiewcze podejście do naukowców, którzy nie podzielają jego poglądu na temat tego obiektu trochę działało mi na nerwy. Niestety autor zachowuje się w tym reportażu tak, jakby pozjadał wszystkie rozumy, był najmądrzejszy, a inni którzy myślą zupełnie inaczej niż on, byli głupsi i popełniali straszną zbrodnię. Momentami odnosiłam wrażenie, że autor nie jest zbyt skromny i lubi pisać i chwalić się swoimi osiągnięciami, badaniami itp. Dla mnie autor ten jest idealistą i fantastą i niestety, ale nie przekonał mnie do swojej hipotezy. Być może jestem ignorantką i głuptasem, ale przybysze z kosmosu istnieją dla mnie tylko w filmach i serialach. Zresztą kto z nas, prócz naukowców oczywiście, ma czas na spoglądanie w gwiazdy i zastanawianie się nad obcymi we Wszechświecie?

"Pozaziemskie" to lektura dla tych, którzy pasjonują się astronomią, kosmosem, ale także dla tych, którzy są otwarci na różne dziwne teorie i lubią dowiadywać się o ciekawych wydarzeniach ze świata nauki. Ja nie uważam czasu spędzonego z tą książką za stracony i choć nie zgadzam się z autorem i jego tezami, to z ciekawością poznałam jego punkt widzenia.

...

Czy recenzja była pomocna?

Karolina

ilość recenzji:1

15-10-2021 18:51

Tajemnice Wszechświata

Przyznam, że astronomia nie jest moją pasją ani nie sięgam często po literaturę z jej zakresu. Ale jak chyba większość z Was lubię filmy czy seriale o kosmosie. Kto z nas nie był fanem Gwiezdnych Wojen czy przygód uroczego kosmity, Alfa? :) Lubimy
oglądać i czytać o przybyszach z kosmosu czy o świecie pośród gwiazd, ale ilu z nas tak naprawdę zastanawiało się nad tym czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Czy gdzieś tam, na odległych planetach istnieje być może życie i obce cywilizacje? Czy jest w ogóle nad czym się zastanawiać?

Z tym pytaniem mierzy się autor Avi Loeb w swoim reportażu "Pozaziemskie". Dokładniej pisząc, porusza on kwestię tajemniczego obiektu, który został zaobserwowany w 2017 roku przez naukowców z obserwatorium astronomicznego na Hawajach. Obiekt ten ochrzczony nazwą Oumuamua według autora jest dowodem na istnienie życia pozaziemskiego, być może tworem technologicznym skonstruowanym przez obce cywilizacje, coś na kształt żagla świetlnego. Swoją teorię popiera on dość pokaźną liczbą argumentów. Hipoteza autora jak sam pisze, spotkała się z różnymi opiniami, w tym w przeważającej liczbie z negacją i odrzuceniem.
Autor w tym reportażu przybliża nam swoją argumentację, która ma nas skłonić do spojrzenia na jego hipotezę przychylniejszym okiem, porusza w nim także wiele ciekawych kwestii związanych z kosmosem, rozwojem badań nad Wszechświatem, dzieli się z czytelnikami swoimi przemyśleniami, badaniami, wnioskami, artykułami i ich treścią, a także fragmentami swojego życia.

Reportaż czyta się przyjemnie, choć niektóre zagadnienia dla mnie, jako dla laika były trochę skomplikowane i niezrozumiałe(nie przepadałam nigdy za fizyką!), ale autor stara się omawiać to, co chce przekazać w dość przystępny sposób, nie zasypuje czytelnika akademickim słownictwem i żargonem naukowym. Co do samej treści, to nie ukrywam, że jestem trochę zawiedziona, ponieważ cała książka poświęcona jest Oumuamua i teorii autora, że jest to wytwór nieznanej cywilizacji z kosmosu. Według mnie autor w pewnych momentach książki powtarza się i to jego ironiczne i prześmiewcze podejście do naukowców, którzy nie podzielają jego poglądu na temat tego obiektu trochę działało mi na nerwy. Niestety autor zachowuje się w tym reportażu tak, jakby pozjadał wszystkie rozumy, był najmądrzejszy, a inni którzy myślą zupełnie inaczej niż on, byli głupsi i popełniali straszną zbrodnię. Momentami odnosiłam wrażenie, że autor nie jest zbyt skromny i lubi pisać i chwalić się swoimi osiągnięciami, badaniami itp. Dla mnie autor ten jest idealistą i fantastą i niestety, ale nie przekonał mnie do swojej hipotezy. Być może jestem ignorantką i głuptasem, ale przybysze z kosmosu istnieją dla mnie tylko w filmach i serialach. Zresztą kto z nas, prócz naukowców oczywiście, ma czas na spoglądanie w gwiazdy i zastanawianie się nad obcymi we Wszechświecie?

"Pozaziemskie" to lektura dla tych, którzy pasjonują się astronomią, kosmosem, ale także dla tych, którzy są otwarci na różne dziwne teorie i lubią dowiadywać się o ciekawych wydarzeniach ze świata nauki. Ja nie uważam czasu spędzonego z tą książką za stracony i choć nie zgadzam się z autorem i jego tezami, to z ciekawością poznałam jego punkt widzenia. ...

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Chomicz

ilość recenzji:1

11-08-2021 14:33

Jest to bardzo prowokująca jak i niezwykle interesująca książka autorstwa astofizyka z Uniwersytetu Harvarda. Autor, opowiada o odkryciu z 2017 roku, gdzie niezidentyfikowany obiekt, przeleciał z niebywałą prędkością przez nasz układ planetarny, co było bardzo dziwnym zjawiskiem.
Loeb więc, w swojej pracy próbuje dowieść, że obiekt pochodzi od obcej nam cywilizacji z innego układu. Jak się pewnie domyślacie, astrofizyk spotkał się z falą krytyki, mimo to starał się w tej książce udowodnić swoje racje.
.
Avi Loeb zdecydowanie posiada dar do pisania w sposób niezwykle ciekawy. I choć książka nie do końca do mnie trafiła, to mimo to, nie potrafiłam odłożyć jej na półkę. Autor, tak umiejętnie przelewał na papier swoje racje czy przemyślenia, że ja po prostu nie mogłam się od tego oderwać. Co prawda, nie było to dla mnie jakoś bardzo przekonujące, ale Loeb w sposób zaciekły i nawet taki brutalny, bronił tego swojego zdania i to mi sie w tym tytule najbardziej spodobało.
Nie mogę jednak powiedzieć, że jest to moja ulubiona książka, bo niestety tak nie jest. Mam wrażenie, mogłaby ona być o wiele krótsza, gdyż pojawiały się tutaj czasami pewne powtórzenia i tak zwane zapychacze, które nijak się miały do fabuły. Ponadto, te żale autora do innych naukowców, były tutaj nie na miejscu i po prostu słabe, więc książka przez to sporo straciła.
.
Mimo tych wszystkich minusów, nie żałuję, że sięgnęłam po ten tytuł a i Wam tę książkę polecam, o ile takie tematy Was w ogóle ciekawią.

Czy recenzja była pomocna?