SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pozorantka

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Florence Darrow od zawsze chciała być sławną pisarką. Kiedy otrzymuje ofertę pracy jako asystentka znanej, choć żyjącej w całkowitym odosobnieniu i ukrywającej się pod pseudonimem Maud Dixon autorki, zgadza się bez wahania. Podczas ich wspólnego pobytu w Maroku dochodzi jednak do katastrofalnego w skutkach wypadku samochodowego. Maud zniknęła jak kamień w wodę, tymczasem Florence budzi się w szpitalu ze świadomością, że cudem uszła z życiem. Teraz może patrzeć, jak wszystko, na co tak ciężko pracowała, obraca się w pył i trzeba będzie zaczynać od początku - albo uznać, że sława, o której zawsze marzyła, była jej pisana i najwyższy czas po nią sięgnąć.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  promocje książkowe,  Tania Książka
Wydawnictwa: W.A.B.
Kategoria: Kryminał,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 384
ISBN: 9788328096158
Wprowadzono: 18.02.2022

RECENZJE - książki - Pozorantka - Alexandra Andrews

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 14 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    8
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Katarzyna Maciejewska.

ilość recenzji:414

18-04-2022 07:56

Naprawdę dobry, dobrze napisany wciągający i nieoczywisty thriller, a przy tym debiut literacki Alexandry Andrews. Oby więcej takich debiutów.
Pozorantka ma fabułę z pozoru, ale tylko z pozoru, banalną. Ot ile jesteśmy w stanie zrobić, żeby żyć lepiej, tak jak sobie wymarzyliśmy?!
Florence Darrow marzy o byciu pisarką. Jak na razie jej plany spełzają na niczym. Pisze tylko dla siebie, do szuflady. Jednak pewnego dnia dostaje ofertę pracy. Praca nie byle jaka, dająca szansę na coś więcej. Florence ma być asystentką znanej pisarki Maud Dixon. Pisze ona pod pseudonimem i tylko jedna osoba na świecie wie kto to jest Maud, kto się za tym pseudonimem kryje. Florence miałaby być drugą osobą z taką wiedzą. Niby to banalny szczegół, ale jak się okaże, bardzo brzemienny w skutki.
Praca u takiej pisarskiej sławy jest zaszczytem, honorem. Jednak jak się szybko okaże, to wręcz katorga, a nie pracą. Florence wytrzymuje jednak wszystko. W końcu pracuje dla pisarskiej sławy.
Wszystko zmienia się w Maroku, do którego obie panie udają się w celu zebrania materiałów do nowej książki Maud. Mają tam miejsce wydarzenia, które zmienią wszystko, a Florence postawią przed wielką szansą i trudnym wyborem. Więcej nie zdradzę. Nie chce wam psuć elementu zaskoczenia wynikającego z lektury tej bardzo ciekawej i nieżle pomyślanej książki.
Alexandra Andrews stworzyła nową, inną książkę, ciekawą, ale też w sposób inny od dotychczas stosowanych rozpatrującą ludzką dusze, charaktery, poczynania, ich skutki i przyczyny.
Pozorantka to thriller, ale jest on tylko pretekstem do pokazania czegoś więcej. Ludzka natura, dążenie do perfekcji, do życia, tak jak sobie zaożyliśmy oraz ukazanie chorej ambicji, która popycha do grożnych, irracjonalnych zachowań. Do tego spora porcja skupienia się tylko na sobie i toksycznej wręcz ambicji, determinacji...trudno to jednoznacznie określić. To są główne tematy Pozorantki.
Dodatkiem są świetnie nakreślone postaci. Można je lubić, chociaż raczej nie, ale z pewnością wobec żadnej postaci nie pozostaniemy obojętni. Na pierwszy plan wysuwa się Florence Darrow. Do końca trudno było m się zdecydować, jest katem czy ofiarą.
Książka wciąga, przykuwa uwagę. Czyta się ją wyśmienicie. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:524

10-04-2022 17:35

Chociaż początkowo książka nie budziła we mnie większych emocji, poza antypatią do głównej bohaterki, okazała się naprawdę dobrą lekturą.

?Pozorantka? opowiada o Florence - asystentce znanej pisarki urywającej się pod pseudonimem Maud Dixon. Niespodziewane sploty wydarzeń sprawiają, że niepozorne życie Florence wpada w wir zaskakujących wydarzeń.

Nie ukrywam, że początkowo książka mnie trochę nudziła. Nie działo się w niej za wiele, a główna bohaterka budziła moją irytację. W pewnym momencie całość nabrała rozpędu i nie zauważyłam kiedy czytałam ostatni rozdział. Autorka dobrze to wszystko obmyśliła i co chwilę byłam zaskakiwana nowymi zwrotami. I chociaż niektórych posunięć bohaterów się domyślałam, to i tak wiele wydarzeń było szokujących.

Książkę polecam tym, którzy chcą otrzymać coś świeżego i nieoczywistego.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:580

3-04-2022 14:19

"Pozorantka" to thriller subtelny. Nie ma tutaj trupów wyskakujących z szafy, niebezpieczeństwo skrada się pomału i cichutko jakby ukrywało się pod skórą. Chociaż cała opowieść praktycznie od początku jest przewidywalna i czerpie ze znanych schematów, to i tak wciąga czytelnika w swój świat. Czułam się uspokojona, zahipnotyzowana, nawet nie zauważyłam, kiedy przekroczono granicę szaleństwa.

Bardzo podobała mi się główna bohaterka, według mnie została świetnie skonstruowana. Na pierwszy rzut oka jest miłą i uprzejmą pracownicą biurową, jednak im głębiej wnikamy w jej psychikę, tym większą pustkę dostrzegamy. Florence jest niepełna, jest skorupą, która dopiero szuka swojej definicji. Zauważyliście jak często, zamiast po prostu intuicyjnie reagować na jakąś sytuację, bohaterka zastanawia się, co POWINNA zrobić, co jest w tej chwili właściwe? Dłuższe przebywanie z tą dziewczyną aż każe nam się zastanowić, czy czasem nie każdy z nas jest trochę psychopatą...

Równie ciekawa jest jej relacja ze znaną pisarką, która staje się dla niej mentorką. To, co zepsuła we Florence jej matka, ma naprawić Helen. Tylko czy na pewno chodzi o uzdrowienie w tej relacji? Czy Helen nie zniszczy jej jeszcze bardziej?

Polecam książkę jako bardzo dobry debiut.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

fan*************

ilość recenzji:79

3-04-2022 13:43

Większość z nas ma w sobie ten specyficzny popęd do bycia zauważonym. Marzymy o sławie, rozpoznawalności i oczywiście odpowiednio wysokim stanie konta. Nie inaczej było z Florence Darrow; w wyniku nie do końca przemyślanego romansu i kolejnych decyzji kobiety jej czas w firmie, w której pracowała, właśnie dobiegł końca. Bez środków do życia, bez planu na przyszłość bezowocnie szuka nowego zatrudnienia. Co prawda marzy o karierze pisarskiej, ale jak dotąd nie przyszedł jej do głowy żaden mocny i oryginalny pomysł na książkę, która pozwoliłaby jej przebić się przez tysiące innych początkujących autorów.

Los jednak chyba jej sprzyja. Po mało owocnych poszukiwaniach ktoś jednak postanowił w końcu odpowiedzieć na jej ogłoszenie. Jedna z popularniejszych autorek poszukuje nie tyle asystentki, co dziewczyny od wszystkiego. Warunkiem jest działanie w całkowitej tajemnicy- Florence nie może nikomu powiedzieć, kto jest jej nową szefową, ta bowiem ukrywa przed światem swoje prawdziwe personalia. I tak rozpoczyna się jej nowe życie, pozornie opierające się na zwykłych, codziennych zajęciach. Podróż do Maroka ma być dla Maud Dixon -tajemniczej autorki- researchem do jej nowej powieści. Tam jednak dochodzi do wypadku, w którym kobieta ginie. Oszołomiona po tragicznych wydarzeniach Florence budzi się w szpitalu, w którym każdy bierze ją za jej szefową. Dziewczyna postanawia wykorzystać szansę, którą tak skrzętnie podsunął jej los...

Pytanie tylko, czy możliwość przybrania czyjejś tożsamości to dar, czy przekleństwo?

Zawsze ciekawiło mnie, ile problemów przysporzyłaby mi próba podszycia się pod kogoś innego. Nie to, żebym kiedykolwiek chciała tego spróbować- czysta ciekawość. Zagadnienie, które po dziś dzień mnie nurtuje. Tyle się przecież słyszy o podejmowanych przez ludzi próbach. Chyba właśnie z tego powodu zaintrygowała mnie Pozorantka- byłam ciekawa, jak główna bohaterka poradzi sobie "z nową skórą". I byłam niemalże pewna, że cała historia będzie kręciła się właśnie wokół tego, skradzionej tożsamości i późniejszych problemach z tym związanych. Ale nie. Pani Andrews poszła o krok dalej i stworzyła intrygujący thriller, w którym nic nie jest takim, jak początkowo się wydaje.

Florence Darrow zawsze chciała dla siebie czegoś więcej, a jednak -jak wielu ludzi- nie mogła znaleźć skutecznego sposobu, by osiągnąć cel. Książka jakoś nie chciała się pisać, a praca na etacie i romans z szefem zamiast doprowadzić ją do chociażby podreperowania stanu konta bankowego, doprowadziły jedynie do zwolnienia. Praca dla ukrywającej się wręcz autorki poczytnych książek miała być dla niej nie tylko sposobem na życie, ale czymś więcej. Liczyła, że będzie dla Maud Dixon jak najpilniejsza uczennica, która ogrzewana blaskiem twórczości kobiety sama stworzy wreszcie coś niepowtarzalnego. Niestety, w tym przypadku również się nie powiodło. I Florence wciąż nie może zrozumieć, jak z roli asystentki przeszła do kobiety, która podszywa się pod zmarłą. Ale nie zamierza przyznać się przed policją.

Dopóki jej nowa tożsamość nie zaczyna rodzić kolejnych problemów. A jednym z nich jest trup.

Autorka miała bardzo dobry pomysł na fabułę i myślę, że w pełni go wykorzystała. Jak już wspomniałam na początku, myślałam, że historia będzie się opierać na skradzionej tożsamości i "nowym" życiu naszej głównej bohaterki, ale nic bardziej mylnego. Zostajemy wciągnięci w śledztwo, gdzie nagle z jednego ciała robi się dwa. Zabawnym jest fakt, jak pewna swego była Florence- skoro wszyscy wokół biorą ją za Maud, to ona po prostu nią zostanie. Zupełnie nie przemyślała faktu, że wspomniana już pisarka miała swój własny plan, skrzętnie stworzony o wiele, wiele wcześniej. Jestem pod wrażeniem pomysłowości, naprawdę. Pozorantka wciąga od pierwszych stron, zaś pani Andrews dozuje nam wrażenia, tak, by w tej całej niepewności wytrwać aż do końca. Przy ostatnich stu stronach byłam już tak żądna odpowiedzi, że jednocześnie chciałam dotrzeć do finiszu jak najszybciej, a z drugiej strony było mi szkoda. Trochę też się obawiałam, że zakończenie mimo wszystko będzie... marne. Ale nie, nie w tym przypadku. Wszystko tutaj jest dokładnie zaplanowane, dobrze opisane- czujemy, jakbyśmy towarzyszyli kobietom w podróży do Maroka, jak również w kolejnych wydarzeniach.

Ja bawiłam się przy Pozorantce świetnie, a Ty?
Jeżeli jeszcze omijasz wzrokiem tę pozycję, to szybko to zmień!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

izzi.79

ilość recenzji:406

1-04-2022 18:09

W moje ręce trafił debiutancki thriller autorki, której książka bardzo mnie zaintrygowała. Dlatego ochoczo wzięłam się za jej czytanie. Czy przepadłam?

Historia jest dosyć ciekawa i ma wielki potencjał, jednak moim zdaniem akcja jest tu tak wolna, a opisy o wiele za długie, że niestety strasznie dłużył mi się czas jaki poświęciłam na lekturę. Pochwalić muszę końcówkę powieści, gdyż tam tempo zdecydowanie przyśpieszyło i spowodowało, że poczułam tak uwielbiany przeze mnie mroczny, tajemniczy klimat.

Główna bohaterka to Florence Darrow, która marzy by zostać sławną pisarką. Okazja nadarza się, gdy przyjmuje ofertę jako asystentka sławnej autorki piszącej jako Maud Dixon. Niktt jej nie zna, gdyż ta ekscentryczna kobieta żyje w całkowitym odosobnieniu. Podczas wycieczki do Maroka dochodzi do katastrofy samochodowej. Florence budzi się w szpitalu a jej pracodawczyni znika bez śladu.

Co się wydarzyło i gdzie podziała się Maud? Co zrobi młoda asystentka i jak wykorzystuje zaistniałą sytuację? Czy uda jej się zaistnieć w światowym rynku wydawniczym?
Poruszone przez panią Alexandrę tematy dają wiele do myślenia. Chęć sławy, wielkie aspiracje, chciwość, konsekwentne dążenie do celu, matactwa i oszustwo to główne cechy Florence.

Do czego jest zdolny człowiek w swych dążeniach do spełnienia marzeń? Jakie granice zdoła przełamać by osiągnąć zamierzony cel? Czy ja zrobiłabym coś takiego, gdybym była na miejscu bohaterki. Te pytania opanowały moją głowę po zakończeniu tej pozycji i długo o tym myślałam. Przyznam, że ja nie zachowałabym się tak jak ona. Brakuje mi chyba tej odwagi i konsekwencji w działaniu.

Kreacja postaci zachwyca. Uważam, iż autorka genialnie uchwyciła ich osobowości, siłę, charakter. Styl jakim posługuje się Andrews jest poprawny i przystępny. Wie jak posługiwać się piórem i potrafi stworzyć coś wyjątkowego. Jeżeli popracuje jeszcze nad wzbudzeniem w odbiorcach emocji i zrezygnuje z nużących opisów, to kolejne jej książki będą genialne.

Finalne karty są tak wstrząsające i zaskakujące, że potrzebowałam dłuższej chwili by dojść do siebie. Dlatego zachęcam was do sięgnięcia po tę lekturę i wyrobienia sobie własnego zdania. Sami zadecydujcie czy warto ją czytać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zac*****************

ilość recenzji:292

29-03-2022 16:31

Ambicje, konsekwencja w dążeniu do wyznaczonego celu i upór- to główne cechy, którymi musi się kierować każdy człowiek, chcący odnieść sukces, spełniając swoje marzenia. Co zatem jeszcze powinno kierować ludźmi, którzy pragną ?być kimś? i jak wiele są w stanie zrobić by to osiągnąć? Na to i wiele innych pytań próbuje odnaleźć odpowiedź Alexandra Andrews w swoim debiutanckim thrillerze psychologicznym. Jak zatem jej poszło? O tym słów kilka poniżej?

Młoda Florence Darrow od zawsze chciała zostać światowej sławy pisarką, w której książkach rozczytywaliby się fani na całym świecie. Nic zatem dziwnego, że kiedy otrzymuje propozycje pracy jako osobista asystentka znanej i żyjącej w całkowitym odosobnieniu i ukrywającej się pod pseudonimem Maud Dixon autorki, zgadza się bez mrugnięcia okiem. Gdy dochodzi do katastroficznego w skutkach wypadku w trakcie wycieczki do Maroka, Florence budzi się w szpitalu oszołomiona, by po krótkiej chwili znaleźć w sobie na tyle determinacji ażeby uznać, że sława o której zawsze marzyła jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko po nią sięgnąć.

?Pozorantka? to thriller psychologiczny, którego akcja nie pędzi w zastraszającym tempie. Autorka skupiła się głównie na budowaniu psychologicznego wizerunku głównych bohaterów, co okazało się w mojej opinii strzałem w dziesiątkę. Z wielkim zaciekawieniem zagłębiałem się w fabułę by być naocznym świadkiem przemiany sabotującej zdaje się własne marzenia marzycielki w kobietę niezwykle zdeterminowaną by je osiągnąć. Pomimo iż początek historii nie powala na kolana to trzeba przyznać, że zakończenie jest naprawdę zaskakujące, a całość finalnie składa się na bardzo dobrą lekturę, która z pewnością dostarczy wielu czytelniczych wrażeń fanom thrillerów. Autorka poprzez wybory dokonywane przez Florence i Helen skłania czytelnika do wielu refleksji, zmuszając po części do spojrzenia na własne życie zawodowe z nieco innego punktu widzenia. Mnie ten punkt widzenia bardzo się podobał?

Współpraca z wydawnictwem W.A.B.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

coo*******************

ilość recenzji:191

27-03-2022 09:23

"Pozorantka" to debiutancka powieść Alexandry Andrews.

Muszę przyznać, że początkowo byłam średnio zainteresowana, lecz głębokie i niezwykle detaliczne studium psychologiczne głównej bohaterki, sprawiło, że zapragnęłam odkryć wszystkie warstwy, z których jest złożona.

Florence jest intrygującą postacią, pracę w wydawnictwie traktuje jako coś przejściowego, bo w głębi duszy pragnie być znaną pisarką, co ma zapewnić jej przepustkę do lepszego życia. Bez chwili wahania przyjmuje więc posadę asystentki najbardziej tajemniczej pisarki Ameryki, wierząc, że może to ją przybliżyć do osiągnięcia celu. "Helen była wszystkim, czym ona pragnęła się stać". Jak dalece jest w stanie się posunąć, by to zdobyć?

"Nigdy nie rozumiała ludzi, którzy odmawiali sobie rzeczy, których pragnęli. Ona miała inny problem - rzeczy, których pragnęła, ciągle były poza jej zasięgiem".

W momentach nadmiernej ekscytacji tudzież gniewu bywa nieobliczalna. Ma całkiem niezłe zadatki na psychopatkę. Florence jest jak fascynujący robal oglądany pod mikroskopem, budzi ciekawość, niepokój i wstręt. Lecz czy to na pewno jej należy się obawiać?

Pierwsza połowa to nieźle napisana powieść z pogłębioną psychologią postaci, druga ma w sobie więcej z thrillera, za to końcówka jest niezwykle satysfakcjonująca. Przyjemny styl, fajnie zbudowane napięcie i mistrzowska konstrukcja postaci sprawiła, że będę wypatrywać kolejnej powieści Andrews.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1046

23-03-2022 12:53

Florence od zawsze chciała być sławną pisarką, więc kiedy dostaje propozycję współpracy u boku znanej, ukrywającej się pod pseudonimem pisarki nie waha się ani chwili. Będąc asystentką Maud Dixon Florence wyrusza do Maroka, gdzie dochodzi do wypadku samochodowego. Florence budzi się w szpitalu, natomiast nie ma śladu po Maud. Co stało się z kobietą? Jak to co się wydarzyło wykorzysta Florence?

"Pozorantka" jest debiutem literackim autorki i muszę przyznać, że ta książka została naprawdę dobrze napisana.
Wyciągnęłam się w tą historię już od pierwszych stron i byłam trzymana w napięciu do samego końca! Autorka stworzyła wciągająca i bardzo intrygująca fabułę, z dwiema głównymi bohaterkami, które są bardzo charakternymi postaciami, bardzo zafascynowała mnie psychika obu kobiet, ich działania i emocje.
Jak się z czasem okazuje, nie wszystko jest tutaj takie jakim wydawało się na pierwszy rzut oka. Książka została tak poprowadzona, że czytelnik nie ma nawet chwili na nudę, bo akcja cały czas nabiera tempa. Byłam ogromnie ciekawa jak potoczą się losy obu kobiet i co autorka jeszcze dla nich szykuje. Miałam wiele pytań czytając tą książkę, naprawdę! Ale tego co tutaj finalnie dostałam naprawdę się nie spodziewałam. "Pozorantka" to dobry thriller psychologiczny, który z pewnością nie jednego czytnika zaskoczy. Moja ocena to 7/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo**************

ilość recenzji:105

21-03-2022 20:39

"Pozorantka"
"Ludzie myślą, że chcą znać prawdę, ale zawsze są nią rozczarowani. Prawda jest mniej ciekawa niż tajemnica."
"Pozorantka" to debiut literacki Alexandry Andrews z gatunku thrillera psychologicznego. Jest to jeden z moich ulubionych gatunków, dlatego z wielką chęcią i ochotą sięgnęłam po tę pozycję. Mimo, iż akcja początkowo była rozciągnięta i niespecjalnie coś się działo, to nauczona doświadczeniem, wiem że takie "wstrzymywanie" napięcia często jest "po coś". Na szczęście około setnej strony akcja zdecydowanie przyspieszyła, z czego niezwykle się ucieszyłam. I właśnie od tamtego momentu nie mogłam się od książki oderwać. Byłam ciekawa jak potoczą się losy pisarki ukrywającej się pod pseudonimem i jej asystentki Florence.
Główne bohaterki były bardzo ciekawe wykreowane. Wciągnęły mnie w swój świat i sama zaczęłam się zastanawiać, która z nich za co odpowiada. W pewnym momencie wiedziałam, że nie wiem absolutnie nic.
"Pozorantka" to thriller powiedziałbym niepozorny, niby spokojny, jednak gdzieś w czeluści tej książki panuje pewien mrok. Nie znajdziemy tutaj również wielu zwrotów akcji, oczywiście książka nie jest ich pozbawiona, bo czym byłby thriller bez zaskakującego zakończenia?
Według mnie dla takiego zakończenia warto było przeczekać te pierwsze momenty, gdzie czułam nudę. Bo zakończenie było w stylu jakie bardzo, bardzo lubię. Krótko mówiąc: nie spodziewałam się!
Nie jest to najlepszy thriller jaki czytałam, ale uważam że zasługuje na uwagę i z pewnością znajdzie swoje grono zwolenników. Ja czekam na kolejne pozycje autorki, jestem ciekawa jak rozwinie skrzydła. ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

17-03-2022 19:16

Florence została zwolniona z pracy po tym, jak śledziła rodzinę swojego szefa. Czuła się sfrustrowana tym, że nie został doceniony jej talent pisarski. Wkrótce dostała propozycję pracy na stanowisku asystentki znanej autorki, piszącej pod pseudonimem. Wszystko było ściśle tajne i nikt nie mógł dowiedzieć się o jej pracy. Po wyjeździe do Maroka, w celu zebrana informacji do książki, Florence ulega wypadkowi, a Helen ? tajemnicza pisarka znika.

Od początku spodobała mi się ta powieść, ale nie rozumiałam, dlaczego została sklasyfikowana jako thriller, dla mnie to była literatura obyczajowa z owianym tajemnicą klimatem. Tak naprawdę ta historia rozkręcała się bardzo długo i dopiero w połowie nabrała tempa. Wtedy rzeczywiście poczułam, że mamy do czynienia z dreszczowcem, zwłaszcza w ostatniej części. Zakończenie to prawdziwy majstersztyk. Częściowo domyślała się, o co w tej zawiłej fabule chodzi, ale autorce i tak udało się mnie zaskoczyć.

Florence jest dziwna. Od początku czuć, że nie do końca z jej zdrowiem psychicznym jest wszystko w porządku. Helen jest również niepokojąca, te jej ukrywanie się pod pseudonimem, dziwne zachowania i teksty sprawiają, że czytelnik nie może jej zaufać. Połączenie tych dwóch tak różnych od siebie, a jednocześnie podobnych bohaterek, to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Do czego może doprowadzić żądza sławy, talentu, pieniędzy?

Kreacja postaci jest doskonała, lecz nie możemy również zapomnieć o niepowtarzalnym klimacie. Choć początkowo pomyślałam, że jest to książka obyczajowa, to bardzo się myliłam. Jest to stuprocentowy, bardzo dobrze dopracowany thriller psychologiczny. Warto przejść przez początek, który niektórym czytelnikom może wydać się nudny, by później otrzymać prawdziwą perełkę. Zwroty akcji potrafią nieźle zaskoczyć.

Jest to owocny debiut, który z całą pewnością na długo pozostanie w mojej pamięci. Jestem pewna, że jeśli Alexandra Andrews wyda kolejną powieść, znajdzie się ona w moich rękach. Was również zachęcam do zapoznania się z prezentowaną historią, oczywiście jeśli szokujące, aczkolwiek niekrwawe thrillery znajdują się w ramach Waszych zainteresowań. Nie zawsze akcja musi być szybka, by przyciągnąć do siebie czytelników. Najważniejsze jest zakończenie, na które warto czekać.

Czy recenzja była pomocna?

Poczytanek

ilość recenzji:1

10-03-2022 17:44

"Pozorantka" okazała się być debiutem Alexandry Andrews, co napawa mnie niemałym optymizmem. Wyszeprałam tę informację, gdy tylko zamknęłam książkę. Chociaż początkowo nie zapowiadało się na to, że tak mi spodoba. Przez zdecydowaną większość stron lektura przebiegała bez większych emocji, ale mimo wszystko błyskawicznie pochłaniało się treść. Andrews ma naprawdę przyjemny styl narracji. Dodatkowo świetnie poradziła sobie z kreacją bohaterów. Byłam zafascynowana złożoną osobowością głównej bohaterki. Ta to dopiero miała charakterek. Już sama nie wiedziałam co mam o niej myśleć. Kolejnym i największym plusem, który ostatecznie przeważył za tym, że jestem pozytywnie zaskoczona tą historią, było kilkadziesiąt ostatnich stron. Totalna petarda, która zmotywowała mnie do sprawdzenia innych książek autorki. Liczę, że kolejna będzie totalnie elektryzująca bliżej początku, niż końca.

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:1027

27-02-2022 20:24

Czasem wydaje się nam, że życie innych ludzi jest lepsze, ciekawsze, bardziej wyraziste czy też pełne perspektyw. Przywykliśmy do ocenia siebie bardziej krytycznym okiem. Wyjść z takich sytuacji są dwa : akceptacja tego jak wygląda nasza codzienność i płynięcie z prądem tego, co szykuje dla nas każdy kolejny dzień lub przeciwstawienie się stagnacji i postawienie na zmiany. W sobie, w otoczeniu, w nawykach itd. A co jeśli jest jeszcze trzeci sposób? Jeśli można po prostu, jak za pomocą magicznej różdżki, przejąć tożsamość osoby, którą podziwiamy? Poprzez obserwację uczyć się jej wszystkich manier, dziwactw, gestów, sposobu wysławiania się i w odpowiednim momencie.. stać się tym kimś.
Florence zawodowo związana jest z branżą wydawniczą. I właściwie świat książek stanowi całe jej życie. Ma jedną, oddaną przyjaciółkę, poza nią odsunęła od siebie wszelkie znajomości i nie dopuszcza ludzi bliżej, niż wymagają tego sprawy służbowe. Wychowana przez matkę, ma z nią relację niesamowicie toksyczną, a jednak trudno jej odciąć się od kolejnych wymagań rodzicielki, która już dawno ułożyła cały plan na życie swojej jedynej córki. Samotność nie jest największym problemem Florence, istota jej wszystkich zachowań tkwi głębiej. Czuje się niespełniona, zwyczajna, nie dorastająca do oczekiwań zarówno matki jak i swoich. Jej własne życie jawi się jako nudne i nic jej nie oferujące. A to przekonanie jedynie pogłębia się wraz z upływającym czasem. Niestety, pomysł na wykreowanie nowej siebie pojawia się w umyśle bohaterki w bardzo niebezpieczny sposób.
Ta książka to przede wszystkim pokręcona, skomplikowana i wstrząsająca kreacja psychologiczna bohaterów. Niejednokrotnie można złapać się za głowę analizując postępowanie nie tylko Florence ale także postaci nieco pobocznej, choć równie ważnej dla tej historii- Helen. Ich umysły stanowią źródło nieustannej analizy czytelnika podczas lektury, bowiem tok rozumowania jakim się wykazują jest dość porażający. Książka jest podzielona na cztery części, przedstawiające kolejne etapy w życiu Florence. W pierwszej poznajemy ją jako asystentkę w wydawnictwie, która marzy o tym, by stworzyć swój własny bestseller. Przelotny romans, ma dla jej kariery druzgocące konsekwencje. W kolejnej części poznajemy także Helen i jej niecodzienną, a zarazem idealnie rokującą propozycją pracy dla Florence. To próba zapoznania się bohaterek oraz przełamania się do rozpoczęcia wspólnej współpracy. Kolejne części to relacja z pobytu w Maroku, który miał stanowić swoistą inspirację dla pisanej przez Helen powieści, a tak naprawdę stanowi źródło nieustającego niepokoju i kolejnych, dziwnych wydarzeń. Ta książka to obraz pełen nerwowości, niepewności co przyniosą kolejne wydarzenia i napięcia wywołanego poprzez czyny postaci. Tu nie ma niczego pewnego, podejrzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie, a próba poskładania wszystkiego w całość jest niemal niemożliwa. Zaskakujące ale i stanowiące swoistą wisienkę na torcie jest także zakończenie. To thriller, po którym trudno będzie spojrzeć na drugą osobę bez podejrzeń. Nigdy nie wiadomo przecież co skrywa jej umysł i myśli, zamaskowane uroczym uśmiechem i ciepłym słowem...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:1

23-02-2022 18:58

"Pozorantka" wywołała u mnie mieszane odczucia. Wprowadziła w stan zawieszenia pomiędzy podobało mi się, a brakowało mi czegoś.
.
Nie potrafię wytłumaczyć jak to się stało, że pomimo początkowego znużenia, braku emocji, ja chciałam czytać dalej. Zaskoczyło mnie to, że czytało mi się tę książkę szybko.
.
Początkowo nie mogłam wciągnąć się w tę historię, nie zapałałam sympatią do głównych bohaterek. Nie przekonał mnie również sposób przedstawienia jednej z nich, kobieta 40 letnia, a ja miałam wrażenie, że autorka pisze o dużo starszej pani. Jednak na całe szczęście niespieszna akcja zaczęła nabierać tempa. Nadchodzi moment, w którym napięcie wzrasta a razem z nim pojawiają się emocje
i pytania stawiane przez czytelnika. Akcja ruszyła z kopyta.
.
A o czym jest książka?
Florence Darrow pracuje w wydawnictwie, a jej największym marzeniem jest wydanie własnej powieści. Realizacja marzenia oddala się kiedy zostaje zwolniona po aferze z szefem. Sfrustrowana,
z zagubionym poczuciem własnej wartości pragnie stworzyć nową siebie, wymazać postać, którą była, wcielić się w nową rolę. Dostaje od losu prezent, pracę asystentki słynnej pisarki, która tworzy pod pseudonimem Maud Dixon, a jej prawdziwa tożsamość to ściśle strzeżona tajemnica.


Pomimo zgrzytów jakie odczuwałam czytając "Pozorantkę" ja tę książkę polecam. Świetny pomysł na fabułę (ciekawy motyw kradzieży tożsamości) i zaskakujące zakończenie to, moim zdaniem, największe atuty tej książki, dla których warto po nią sięgnąć. Być może dla Ciebie atutem będzie coś innego.

Czy recenzja była pomocna?

BRUNETTE BOOKS

ilość recenzji:818

21-02-2022 21:20

Główna bohaterka 26-letnia Florence Darrow ma pasję i ambicję. Pragnie, by doceniła ją matka i świat literacki. Marzy o tym, by zostać sławną pisarką. Ucieka od toksycznej matki i zatrudnia się w nowojorskim wydawnictwie. Niestety na skutek pewnych wydarzeń zostaje zwolniona z pracy.
Gdy pewnego dnia dostaje ofertę pracy jako agentka literacka sławnej autorki ukrywającej się pod pseudonimem Maud Dixon natychmiast przyjmuje tę ofertę. Zamieszkuje w domu autorki na totalnym odludziu. Wkrótce autorka wybiera się z Florence w podróż do Maroka w celu szukania inspiracji do swojej nowej książki.
Podczas ich wspólnego pobytu w Maroku dochodzi do tragedii. Maud znika, a Florence budzi się w szpitalu. To właśnie wtedy Florence postanawia zmienić swoje życie. Dziewczyna wykorzystuje szansę daną jej przez los. Stwarza na nowo swoją tożsamość i sięga po sławę, o której zawsze marzyła.
Czy jej plan kradzieży tożsamości uda się?
Przeczytajcie, a przekonacie się sami.

Genialna powieść. Wciągająca fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie, książka pełna nieoczekiwanych i zaskakujących zwrotów akcji, trzymająca w napięciu z rewelacyjną intrygą.
Autorka ma świetny styl pisarski, a historię którą wymyśliła jest pełna tajemnic i zagadek. Autorka potrafi budować napięcie i wodzić czytelnika za nos. Świetny thriller z niesamowicie przemyślaną intrygą.
To prawdziwy rollercoaster emocjonalny.
Musicie sami przeczytać, aby przekonać się czy dążenie po trupach do celu popłaca i jakie konsekwencje poniesie Florence za kradzież tożsamości.
Nie nudziłam się ani przez moment.
Uprzedzam Was, że ta książka mocno wciąga i trzyma w napięciu do samego końca.
Uwielbiam takie historie. Od tej nie mogłam oderwać się.
Rewelacja!
Serdecznie polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?