Nie każda zbrodnia kończy się sprawiedliwym wyrokiem. Czasem wina spada na ofiarę, co rujnuje jej świat po raz kolejny. Tak było w przypadku Riley Young. Dziewczyna została zgwałcona przez starszego brata swojego chłopaka, co samo w sobie jest wielką tragedią, ale na tym jej dramat się nie skończył. Nikt nie uwierzył, że bogaty i przystojny Rhett Lawton mógłby ją skrzywdzić. Z dnia na dzień odwrócili się od niej wszyscy znajomi, a całe miasto uznało ją za kłamczuchę. Samotna i zrozpaczona Riley nie miała wyboru- razem z rodzicami musiała wyprowadzić się z Lawton. Ale wtedy był z nimi ktoś jeszcze. Maleńka istotka, która została poczęta tej okropnej nocy. Choć Riley była tylko skrzywdzoną nastoletnią dziewczyną nie poddała się. Urodziła śliczną córeczkę, która dała jej siłę, by przejść przez najcięższe chwile.
Teraz, dwa lata później, Riley czuje się silniejsza. Nie boi się już nienawistnych spojrzeń i fałszywych oskarżeń. Kiedy choroba babci zmusza ją i jej rodziców do powrotu do Lawton, Riley jest gotowa stawić czoła wrogiemu miasteczku. Nie spodziewa się jednak, że jej los może wkrótce się odmienić. Wszystko za sprawą Brady?ego Higgensa. Choć wszyscy w miasteczku znają go jako ?porządnego gościa?, nawet on, dwa lata temu nie uwierzył Riley i nie jest zadowolony z jej powrotu. Wystarczył jednak rzut oka na jej małą córeczkę, by zacząć kwestionować wszystko, w co do tej pory wierzył. Czyżby dziewczyna mówiła prawdę? Czy to możliwe, że wszyscy mogli się tak bardzo pomylić? Szukając odpowiedzi na te pytania, Brady coraz bardziej zbliża się do Riley. Tylko czy popularny i lubiany chłopak, będzie gotowy poświęcić wszystko, dla dziewczyny znienawidzonej przez całe miasto?
Trzeci tom serii ?The Field Party? bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Po przeciętnej jedynce i raczej słabej dwójce, był jak powiew świeżości dla tej serii. Zarówno Riley jak i Brady?ego z miejsca pokochałam i bardzo przyjemnie czytało mi się o rodzącej się między nimi więzi. Całą serię charakteryzują subtelne i czułe relacje między nastoletnimi bohaterami. Nie ma tu szału namiętności i ostrych scen, jest za to sporo refleksji dotyczących trudnych dla nastolatków momentów. Abbi każdego bohatera doświadcza najróżniejszymi tragediami, ale jednocześnie stawia na jego drodze osobę, która mimo własnych problemów, staje się oparciem w trudnych chwilach. Tym razem nie próbuje wciskać czytelnikowi bajki o uzdrawiającej sile miłości, lecz udowadnia, że każdy z nas jest wystarczająco silny by poradzić sobie w trudnych momentach. Czasem po prostu potrzebujemy osoby, która pomoże nam tą siłę odkryć.
Historia Riley i Brady?ego pozbawiona jest gwałtownych zwrotów akcji i wielkich niespodzianek. Toczy się raczej spokojnie, stopniowo zbliżając do siebie bohaterów. Nie znaczy to jednak, że ich opowieść jest nudna. Ma w sobie coś magnetycznego i hipnotyzującego. Jest w odpowiednich proporcjach romantyczna, pokrzepiająca i wzruszająca, dzięki czemu naprawdę ciężko się od niej oderwać. Autorka nie boi się trudnych tematów, pisze o gwałcie, fałszywych oskarżeniach i społecznym napiętnowaniu. Zwraca uwagę na to jak ciężko udowodnić winę komuś, kto ma władzę i pieniądze. Pisze także o tym, że ciężko jest zaufać osobom, które nas zawiodły, ale jednocześnie podkreśla jak ważne jest dawanie drugiej szansy innym, ale też sobie. Opowiada o potrzebie bliskości drugiego człowieka. O tym jak ważna jest przyjaźń i akceptacja.
O CZYM? ?Pozwól się kochać?, to moim zdaniem najlepszy tom serii ?The Field Party?. Lekki styl autorki w połączeniu z poważnymi problemami młodych ludzi i mądrymi wnioskami jakie Abbi Glines wyciąga z ich historii, daje idealną, relaksująco-refleksyjną mieszankę. Autorka opowiada o tym, że życiu każdego człowieka prędzej czy później zdarzają się trudne chwile, ale po deszczu na niebie znów może pojawić się tęcza. Jeśli chcecie przeczytać książkę lekką, odprężającą, a za razem mądrą i wzruszającą, z czystym sumieniem mogę polecić Wam ten tom.
Opinia bierze udział w konkursie