Sensacja TikToku. Książka uznana za fenomen przez ?Billboard? i ?The Times?
Ponad milion sprzedanych egzemplarzy.
Wyobraźcie sobie, że nie jest to dzieło żadnego poczytnego autora. To nie bestseller utrzymujący się tygodnie na pierwszym miejscu list czytelniczych. To nawet nie jest powieść. A co to jest? Praca z cieniem została zakwalifikowana jako poradnik i można powiedzieć, że nim jest. Na innej stronie jako rozwój osobisty i tutaj jesteśmy bliżej. Jeszcze gdzie indziej ? psychologia, motywacja. Z każdym wyborem się zgadzam, bo wszystkim ta publikacja jest, ale najbardziej jest dziennikiem.
Ale na samym początku należałoby sobie odpowiedzieć na pytanie, cóż to jest praca z cieniem. Praca z cieniem to nic innego jak praca z podświadomością. Pracujemy nad swoimi wewnętrznymi ograniczeniami, przekonaniami, zablokowanymi emocjami w ciele, wypartymi pragnieniami i potrzebami, negatywnymi cechami, których w sobie nie akceptujemy i wyparliśmy z podświadomości. Próbujemy wydobyć z siebie głęboko skrywany nieuświadomiony potencjał, który zbyt często i zbyt długo tkwi w uśpieniu.
Za ojca pracy z cieniem uważa się szwajcarskiego psychiatrę i psychoanalityka Carla Gustava Junga, który uważał, że poznanie swojego cienia jest niezbędnym warunkiem osobistego rozwoju i indywiduacji, czyli stawania się najbardziej autentyczną wersją siebie.
Praca z cieniem polega na zgłębianiu nieświadomych aspektów naszej osobowości w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach. Może odbywać się poprzez prowadzenie dziennika, medytację, terapię lub współpracę z nauczycielem albo przewodnikiem duchowym.
Keila Shaheen po zwięzłym wprowadzeniu, proponuje nam pracę z cieniem poprzez prowadzenie dziennika, którym jest ta właśnie publikacja, bo kolejne dwieście stron to nic innego, jak ćwiczenia do wykonania. Muszę przyznać, że zamieszczone ćwiczenia są bardzo ciekawe. Początkowo niezbyt wymagające, bo polegają na wypełnianiu luk bądź na przemyśleniach. Z czasem jednak stają się coraz bardziej zaawansowane, można powiedzieć, że ?rosną? wraz z naszą świadomością. Przyznam, że podoba mi się ten sposób pracy z samą sobą i z pewnością dziennik może się okazać się pomocny, zwłaszcza w przypadku osób takich jak ja, cierpiących z powodu depresji. Myślę, że prowadzenie takiego dziennika, prowadzenie rzetelne, codzienne, sprawi wiele dobrego. I tego sobie i Wam życzę.
Dziennik motywacyjny Praca z cieniem polecam każdemu, nie tylko tym, którzy mają problemy i traumy do przepracowania. Chyba lepiej nie czekać tylko już od dzisiaj zacząć budować swoje silniejsze ?ja?, swoją samoświadomość, samowspółczucie, psychikę.
Opinia bierze udział w konkursie