Mroki PRL-u
Marzec 68 kojarzył mi się z protestami studentów wywołanymi zdjętymi z desek teatru "Dziadów" Mickiewicza w reżyserii Dejmka. Tego dowiadywałeś się na lekcjach historii i języka polskiego w liceum. Niestety nikt z moich profesorów nie zagłębiał się w ten okres bardziej. Moja wiedza o marcu 68 była więc znikoma. Po lekturze książki pana Urbankowskiego na pewno wiem już o wiele więcej i to z pierwszej ręki, bowiem pan Bohdan był uczestnikiem tamtych zdarzeń. Po lekturze wiem także co jest prawdą, a co, jak nazywa je autor, hagadami wykreowanymi przez komunistyczne władze.
Marzec 68 w Polsce owiany jest wieloma mitami. Błędnie łączony jest z buntami młodzieży w Paryżu. Natomiast zryw polskiej młodzieży miał charakter niepodległościowy, nie obyczajowy. Na bohaterów walki z socjalizmem wykreowani zostali niesłusznie ci, jak Kuroń czy Michnik, którzy nie chcieli go obalać, a jedynie przekształcać. O prawdziwych bohaterach tych wydarzeń się nie mówi. Za to niektórzy stali się "bohaterami mimo woli", jak wspomniany tu już reżyser "Dziadów", Dejmek, który nigdy nie miał planów stworzenia przedstawienia, które byłoby antysowieckie. Jak widać mroczny okres PRL -u kryje nadal wiele prawdy, która czeka na odkrycie i głośne mówienie o niej.
Protesty z Marca 68 były swoistym przetarciem szlaku dla Solidarności. Doświadczeniem pokoleniowym młodzieży, często początkiem trudnej drogi do wolności.
"Przedwiośnie68. Fakty i mity owiane marcową mgłą" to wspomnienia autora z marca tego roku, ale także z lat wcześniejszych. Autor przywołuje tu czasy szkolne, gimnazjalne, licealne, a w końcu czasy studenckie. Wspomina swoją działalność w Klubie Artystów Anarchistów, w Hybrydach czy w studenckim akademiku na Kickiego. Przywołuje także swoją twórczość (wiersze, a także poemat Przedwiośnie) i twórczość kolegów. Wspomina w swojej książce wiele osób, ze środowiska poetów, studentów. I najważniejsze przedstawia prawdziwe wydarzenia sprzed marca 68 jak i z samego przedwiośnia polskiego. A wszystko to omawia ze swadą i poczuciem humoru, choć traktując o tamtych mrocznych czasach dla Polski, ciężko zachować pogodę ducha. Dzięki temu publikację czyta się przyjemnie, jest napisana przystępnym językiem, choć nie ukrywam, że czasem czułam się przytłoczona ilością informacji i trochę zagubiona. Niestety, moje pokolenie o tamtych czasach wie niewiele, w szkole na lekcjach historii zawsze brakowało czasu, więc czasy PRL -u traktowane były pobieżnie, ale staram się nadrabiać te braki sama, stąd lektura książki pana Bohdana. Za którą jestem wdzięczna, bo mówienie odważnie prawdy nawet w obecnych czasach nadal jest dla niektórych zbyt trudne. No cóż, brudy przeszłości chciałyby być zapomniane, ale nie tędy droga. Trzeba mówić o całym złu systemu komunistycznego, i zgodnie z prawdą, a nie wykorzystując półprawdy czy stek bzdur i kłamstw. Potrzeba więcej osób takich jak pan Urbankowski. A kim jest ta ciekawa postać? To poeta, filozof, twórca ruchu Nowego Romantyzmu. W latach 1999-2000 był prezesem Warszawskiego Oddziału Odnowionego Związku Literatów Polskich. Przewodniczący Rady Programowej Związku Piłsudczyków. Laureat wielu nagród literackich. W czasach PRL-u inwigilowany przez SB (jako figurant "Romantyk") i wielokrotnie usuwany z pracy. Był współredaktorem wielu pism i wydawnictw podziemnych.
"Przedwiośnie 68" to bardzo ciekawa lektura, szczególnie dla tych, którzy są zainteresowani czasami PRL, ta książka odziera z kłamstw wydarzenia z marca tego roku, konfrontuje mity z faktami, prezentuje relację z tamtych zdarzeń z pierwszej ręki, relację prawdziwą, pokazuje młodych ludzi, którzy mieli dość życia w komunistycznej Polsce, i postanowili zbuntować się w imię wolności i niepodległości. Myślę, że historycy, miłośnicy historii, czy czytelnicy spragnieni prawdziwej wiedzy z tamtego okresu, czy tak jak ja, chcący pogłębić swoją wiedzę z wiarygodnych źródeł, powinni sięgnąć po tę publikację. Tyle jeszcze prawdy nieodkrytej skrywają mroki PRL-u, a ta książka jest promieniem, który przebija się przez ten mrok, wyciągając prawdę na światło dzienne, rozpraszając ciemności tego haniebnego systemu. Czytajcie, bo to przecież o historii naszego kraju, o młodych ludziach walczących o wolną Polskę jest ta książka. Czytajcie, bo warto !
Za egzemplarz ...