Kontynuacja losów Oli i Kamila zaczyna się od dramatycznych momentów. Muszę przyznać, że po przeczytaniu opisu nie spodziewałam się, że historia potoczy się w ten sposób.
Ola i Kamil są szczęśliwym małżeństwem i spodziewają się dziecka. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Ola rodzi przedwcześnie a mały Jaś rodzi się chory. To nie koniec ich kłopotów. Kiedy pojawia się szansa na jego leczenie, nie wahają się nawet jechać za granicę. Niestety czeka ich porażka i wielka strata. Ola nie radzi sobie ze stratą. Zamknięta na wszystko podejmuje decyzje o odejściu od męża. Szybko jednak udaje im się naprawić swoje relacje i powoli wszystko wraca do normy.
Fabuła książki bardziej przemyślana niż poprzedni tom. Postacie dobrze wykrywane, choć główna bohaterka mnie trochę zirytował. Rozumiem, że przeszła traumę ale jej zachowanie było trochę egoistyczne. Początki książki są rewelacyjne, historia emocjonalna, ciekawa i z dobrze skrojona fabułą. Autorka skupiła się bardziej na relacji między Ola i Kamilem. Scen erotycznych było mniej i bardziej stonowane a fabuła skupiona na przeżyciach naszej dwójki. Główni bohaterowie odbudowują swój związek, powraca sporo scen erotycznych. Jest ich sporo i część scenek jak dla mnie są one zbyt nierealne. Czytałam sporo książek tego typu i nie czułam tych scenek jako gorących nasiąkniętych namiętnością. Nie czułam namiętności między dwójka małżonków a bardziej jako zaspokojenie potrzeb . Mnie te sceny nie kupiła a wręcz irytowały. Oczywiście to moje zdanie bo każdy odbiera to inaczej.
Książkę czyta się szybko i nie przeszkadza nawet brak rozdziałów. Autorka zaskakuje końcówka. No tego to akurat bym się nie spodziewała. I nawet czuje niedosyt, bo pojawi się fajny wątek ale za szybko skończyła się cała historia. Mankamentów jako takich brak, poza tymi scenami erotycznymi, które ani nie były wulgarne, ani złe w sumie. Może za dużo było niektórych słów , które powtarzały się często w jednej scenie. Wyłapałam nieścisłości jak np. w poprzednim tomie siostry Oli były mężatkami. W tym pojawiła się jedna z sióstr z narzeczonym. Niby nic ale. Były też sytuacje , które mnie trochę zirytowały. Jak podsumowanie psychologa odnośnie do spakowania rzeczy po synku i oddanie ich bo "jesteście bogaci na pewno macie wiele do oddania. Podzielicie się". Mało profesjonalne podejście specjalisty. Drugim takim fragmentem było, to gdy Ola urodziła bliźniaki i synka nazwali tak samo, jak pierwszego.
Podsumowując , mamy świetną książkę, z fajną i nieprzewidywalną fabułą. Dużo gorących scen, które są dobrze opisane choć mnie nie kupiły. Na pewno znacie to uczucie, gdy coś wam w książce nie pasuje ale do końca nie umiecie zdefiniować co dokładnie. Z drugiej strony mamy kilka potknięć, ale ponieważ to debiut, a autorka ma mega potencjał, to i tak zaliczam go do udanych. Autorce gratuluje pomysłu i mam nadzieje, że powstanie nie jedna historia w przyszłości.
Opinia bierze udział w konkursie