Koszmarne wspomnienia i jego bezpieczne ramiona. Jeden pocałunek i odrzucenie, a potem wyjazd i po 5 latach on wraca? ?Byłem samotną górą lodową, póki nie zjawiła się pewna ognista dziewczyna, która zdołała mnie trochę roztopić, pozbawiając przy tym niewinności.? ?Przez ciebie? to drugi tom Braci Hidalgo i chyba miałam nie te oczekiwania względem tej książki. Nie zrozumcie mnie źle.. książka była w porządku jednak czegoś mi w niej zabrakło i pod koniec historii pojawił się wątek, za którym nie przepadam i uważam, że był on nie potrzebny? Przejdźmy dalej? Nasi główni bohaterowie. Claudia i Artemis zaciekawili mnie już w pierwszym tomie. Natomiast tutaj ich relacja miała być przedstawiona na tą zakazaną i faktycznie taka początkowo była, ale bez większych uniesień. Sam początek tej historii bardzo mi się podobał, jednak później przeszło to do ?normalności? i moje początkowe zauroczenie tą historią minęło. Claudia to postać, która pracuje jako zastępcza gospodyni w posiadłości Hidalgo. Mając jej perspektywę przed oczami zaczęłam ją poznawać lepiej i miałam małe nakreślenie jej przeszłości i co takiego się stało, że zaczęła tutaj wraz z mamą pracować. Dla niej związek był komplikacją, a interesowały ją tylko niezobowiązujące relacje. Najważniejsze było dla niej skończyć naukę, utrzymać pracę w posiadłości i zadbać o schorowaną mamę. Zdeterminowana, pełna siły i ciepła. Jeśli chodzi o przeszłość Claudii, to niestety ona została tutaj bardzo oszczędnie przedstawiona, co uważam za spory minus, bo perspektywa z tamtego okresu mogłaby dodać więcej dramatyzmu i wyjaśnić dlaczego myślenie Claudii jest takie, a nie inne. Artemis, czyli najstarszy brat musiał szybko dojrzeć do prowadzenia rodzinnej firmy i określonej mu posady. Były postawione względem niego oczekiwania i pewne wymagania, którym musiał sprostać. Początkowo zdystansowany, powściągliwy i wyrachowany. A ich relacja? Na początku było przyjemne pomiędzy nimi napięcie, które zwiastowało naprawdę coś bardzo dobrego. Natomiast później ich relacja miała trochę niedopowiedzeń. Brakowało mi pomiędzy nimi poważnych rozmów. Ich historia miłosna była dość uboga na tle Aresa i Raquel. * No i to zakończenie, o którym wspomniałam na początku? ech? niestety nie mogę wam za wiele napisać, ale uważam, że można było tam coś innego wrzucić albo rozwinąć pewien wątek (autorka chyba o nim zapomniała), który pojawił się w firmie? * Historia toczy się równolegle do tego, co się dzieje w ?Przez moje okno? i dzięki temu mamy trochę lepszy podgląd na niektóre sceny z pierwszego tomu i jaki udział miała w nich Claudia. * Jeśli szukasz książki bez większych oczekiwań, to ta może być dobrym wyborem jako niezobowiązująca lektura, przy której można spokojnie spędzić czas. Bez większych dramatów, bez komplikacji i osobiście uważam, że można ją czytać bez znajomości pierwszego tomu.
Opinia bierze udział w konkursie