Aleksandra Możejko to autorka, którą udało mi się dobrze poznać, dlatego nie miałam żadnych oporów przed sięgnięciem po jej nową powieść pod tytułem ?Przeznaczona diabłu?. Chciałam poznać kolejnych bohaterów, stanąć z nimi do walki w brutalnym, mafijnym świecie, gdzie nie ma miejsca na litość. Brutalność, walka, niebezpieczeństwo, transakcje biznesowe, którymi były aranżowane małżeństwa. Nic nie mogło rozerwać więzi, przyrzeczenia i przeznaczenia, jaka miała połączyć dwójkę bohaterów. Nie mogłam się doczekać chwili, kiedy powieść do mnie dotrze, a następnie chwili, kiedy będę mogła ją przeczytać. Czy autorka faktycznie wykreowała mężczyznę na diabła, z którym trzeba było paktować?
Główną bohaterką książki autorstwa Aleksandry Możejko pod tytułem ?Przeznaczona diabłu? jest Alessa Rossie, która mając zaledwie czternaście lat została obiecana pewnemu mężczyźnie za żonę. Jej ojciec oddał ją niebezpiecznemu mężczyźnie, capo oddziału władającemu Nowym Jorkiem, Antonio Bonetti. Dziewczyna od dziecka wiedziała, jak wygląda życie jej ojca, w jakiej rodzinie przyszło jej się wychować, pomimo tego, że trzymano ją z daleka od mafijnych potyczek, nie była ślepa. Jej ojciec wpakował się w kłopoty, a Diabeł nie wybacza, nie zna litości, zabija nie patrząc na konsekwencje, zwłaszcza, że wina Rossiego była bezsprzeczna. Alessa została sprzedana, a jej los przypieczętowany, nie wiedziała jednak, że będzie na łasce mężczyzny, który budził u wszystkich paniczny lęk. Kiedy nadchodzi czas, którego tak bardzo się bała zastanawiała się, jak będzie wyglądało jej życie, kiedy stanie się żoną Bonettiego? Czy zostanie jedną z wielu żon znoszących przemoc fizyczną? Wie, że tutaj chodzi o jej bliskich, nie chce przecież żeby stała im się, jakakolwiek krzywda. Co spotka Alesse? Jakim człowiekiem okaże się Diabeł?
?Przeznaczona diabłu? to dynamiczna historia, która sprawia, że nie sposób się jest od niej oderwać. Aleksandra Możejko potrafi wykreować taką opowieść, że emocje będą wprost kipiały z czytelnika. Bardzo podobała mi się postać Alessy, nie miała lekko, urodziła się kobietą, była jedynie pionkiem na planszy, którą dysponowali mężczyźni, przesuwając ją w odpowiednim kierunku. W wyniku błędu i nieodpowiedniego działania ojca została zapłatą za jego grzechy i zadośćuczynieniem Antoniemu Bonettiemu. Autorka potrafi tak rozrysować fabułę, wprowadzając do niej zwroty akcji, rzucać przysłowiowe kłody pod nogi bohaterom, że nie mogłam oderwać się od lektury. Diabeł potrafi pokazać rogi, jest bezwzględny, przenikliwy, złowieszczy i twardy. Nie należy do takich, którymi ktoś będzie pomiatał i dyrygował, co ma robić. To Diabeł dyktuje warunki, może właśnie to mi się w nim tak bardzo podobało. ?Przeznaczona diabłu? to dla mnie idealna książka na luźne wieczory, taka, która wbije cię w fotel, pozostawi z mętlikiem w głowie i grymasem, że obok nie czeka kolejny tom.
Opinia bierze udział w konkursie