Miasto Tajemnic Jemma Hatt to trzecia część serii Przygodowcy. Jeśli szukacie książki, od której rozpocznie się miłość Waszego dziecka do czytania, oto podsuwam Wam pod nos gotowy pomysł na zakup. Zacznijcie od Przeklętego Zamku, ale zabezpieczcie się na kolejne tomy, żeby nie było próśb o wycieczkę do księgarni ? i to natychmiast. Odkrywanie tajemnic, wielka przygoda, ekipa, która nie boi się niczego. Dla mnie ta książkowa wyprawa jest niezwykle sentymentalna, bo przypomina mi ulubioną bajkę z dzieciństwa: Scooby Doo.
?- Wiem, że wy, dzieciaki, lubicie rozwiązywać te wszystkie dziwaczne łamigłówki? ale teraz macie dowód. Czemu nie zaniesiecie tego na policję?
- Bo wtedy nie byłoby zabawy i przygody ? odpowiedział Rufus i pokręcił głową.?
Miasto Tajemnic skrywa wiele sekretów ? w trzeciej części wyjeżdżamy do deszczowego Londynu. Na Przygodowców czeka nie lada wyzwanie: muszą złapać członków gangu, który od lat kradnie i wywozi z kraju skarby. Mroczne podziemia Londynu, niełatwe zagadki do rozwiązania oraz nieubłaganie pędzący czas. W końcu ekipa musi zrobić wszystko, aby nie dopuścić do kolejnego wywozu brytyjskich skarbów! Rufus ma szalone pomysły, wujek Logan może czasem okazać się przydatny, a niezłego zamieszania zrobi też Barney, którego poznamy ukryte talenty.
Przygodowcy pokazują, że nie ma nic piękniejszego niż przyjaźń. Choć dzieciaki pakują się w kłopoty, wiedzą, że robią wszystko w wyższym celu. Nikt tak cudownie nie łączy kropek jak Przygodowcy. Stają się postrachem dla dorosłych, którzy mają coś na sumieniu. Ich marka oraz zacięcie detektywistyczne są coraz bardziej znane na świecie. Miasto Tajemnic nie tylko pokazuje nam, jak ważna jest przyjaźń, ale także że czasami trzeba prosić o pomoc i to żadna ujma!
Na przestrzeni kolejnych przygód obserwujemy, jak zmieniają się członkowie Przygodowców. Dojrzewają, zmieniają czasami spojrzenie na pewne sprawy, a w innych przypadkach odkrywają swoje talenty.
Chwyta mnie za serce przede wszystkim to, że w tym szaleństwie, niezwykłym tempie akcji jest metoda. A dzieciaki wchodzą w komitywę z dorosłymi, bo jeśli już im ufają, to nie boją się wyznać swoich sekretów. Łączy ich cel i troska o dziedzictwo narodowe. Wiedzą, jakie skarby skrywa historia. A co ważniejsze: ich ciekawość do świata oraz nos do tajemnic jest nie do zastąpienia. Przygodowcy uczą, bawią, ale przede wszystkim są gwarancją niesamowitej zabawy z odkrywaniem sekretów i walką dobra ze złem. Czytajcie, dajcie się porwać w tej wir akcji.
Opinia bierze udział w konkursie