Władimir Putin nie żyje! Nie jest to żadna clickbaitowa informacja, rodem ze spisowych stron. Tak prezentuje się fabuła najnowszego technothrillera autorstwa Jakuba Pawełka. Szósty i zarazem ostatni tom popularnej serii, ukazującej się na naszym rynku nakładem wydawnictwa Warbook, pokazuje obraz alternatywnej rzeczywistości, gdzie dotychczasowy sojusznik może stać się w mgnieniu oka niebezpiecznych wrogiem.
Amerykańsko-rosyjska wojna o bogate złoża naturalne Arktyki powoli przechodzi w bardziej decydującą fazę. Światem wstrząsa informacja o śmierci przywódców Rosji, Ukrainy i Kazachstanu, którzy giną w wyniku zamachów. Przymierze zaczyna coraz mocniej przypominać nadmiernie napompowany balon, który w każdym momencie może eksplodować. Sytuacji nie poprawia nowa władza w Moskwie, na której czele staje Piotr Zorin, jawnie oskarżający Polskę i inne kraje Europy Wschodniej o morderstwo Putina. Problematyczna również jest niestabilna sytuacja w Europie Zachodniej, która pogrąża się w coraz większym chaosie wywołanym falą zamachów. Świat staje na krawędzi zagłady i wystarczy jeden malutki krok, aby pochłonąć ludzkość w odmętach szaleńczej wojny. Jedyną nadzieją na ustabilizowanie napiętej sytuacji jest wspieranie opozycyjnych sił w Rosji, które mogą opanować całe to szaleństwo. W tle tych wydarzeń nieustannie działa chińska korporacja Harmonia, która ma o wiele więcej wspólnego z zaistniałym kryzysem, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Nie zabraknie tutaj również jednostki Radegast, której żołnierzy zrobią wszystko, aby wykonać zlecone im zadania.
Jakub Pawełek od początku swojego cyklu w bardzo umiejętny sposób łączył realizm świata z wymyślonymi przez siebie elementami. Dzięki czemu poszczególne części dość szybko znalazły się na liście ulubionych pozycji zarówno miłośników książek wojennych, jak i tych czytelników, którzy gustują w powieściach z elementami gatunku political-fiction. Purpurowy zmierzch to świetne zwieńczenie całej serii, zapewniając odbiorcy zarówno pokaźną dawkę widowiskowej walki zbrojnej, jak i mocniej skomplikowaną treść fabularną, w której meandry polityki odgrywają ważną rolę.
Solidne rzemiosło autora przejawia się również w bardzo ciekawym i dynamicznym wielowątkowym prezentowaniu całej historii, przy jednoczesnym zachowaniu logicznej całości. Przeskakuje on pomiędzy różnymi bohaterami, miejscami akcji i wydarzeniami, dzięki czemu każda z opisanych tutaj stron ma swoje przysłowiowe pięć minut, a czytelnik ma okazję zobaczyć całościowy obraz wykreowanego świata (z różnych perspektyw).
Podobnie jak w poprzednich odsłonach cyklu, dość istotnym elementem książki są widowiskowo zaprezentowane potyczki zbrojne. Spektakularne bitwy lądowe z użyciem sił pancernych; podniebne potyczki samolotów i śmigłowców, mających na celu osiągnięcie dominacji powietrznej i wsparcie sił lądowych; działania jednostek specjalnych, którzy potrafią wykonać każdą nawet najtrudniejszą misję. Jakby tego wszystkiego było mało, to nie braknie tutaj wykorzystania najnowocześniejszej techniki militarnej (od dronów zwiadowczych/bojowych po bardziej futurystyczną broń meteorologiczną).
W prawie 600 stronicowym dziele znalazła się również odpowiednia ilość miejsca, aby lepiej ukazać Polskę, jako gracza, który chce odgrywać znaczącą rolę na arenie międzynarodowej i potrafi wykorzystać pewne pojawiające się okazje. Na pewno spodoba się to czytelnikom, którzy lubią czytać, jak mógłby wyglądać nasz kraj w rękach kompetentnych polityków.
Purpurowy zmierzch to pozycja stanowiąca część większego cyklu, ale skonstruowana jest w taki sposób, że można potraktować ją jako osobny tytuł. Co prawda pewne ukazane tutaj wątki, czy zaprezentowani bohaterowie będą troszkę enigmatyczni, ale ogólny zarys historii będzie stosunkowo jasny i szybki do zrozumienia.
Książę czyta się naprawdę bardzo dobrze i niebywale szybko (nawet biorąc pod uwagę jej solidną grubość). Kolejne strony pochłania się z wielką przyjemnością i zapewniają one odbiorcy należytą dawkę relaksu i rozrywki. Autor stawia na rozmach przy jednoczesnym dbaniu o szczegółowość swojego dzieła, co sprawia, że pozycja powinna zainteresować spore grono potencjalnych odbiorców.
Opinia bierze udział w konkursie