SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pseudonim: miłość

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Papierowe Serca
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 344
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Czy miłość może narodzić się między słowami?

Frederick Hobson, dziedzic rodzinnej fortuny, zostaje wezwany przed oblicze swojego dziadka Emmeta. Nestor rodu oznajmia wnukowi, że za skandaliczne prowadzenie się wyrzuci go z firmy - chyba że Frederick udowodni mu, że jest godzien nazwiska, które nosi.

Mężczyzna zostaje zmuszony do wyjazdu do Clinton, małej górskiej miejscowości w stanie

Montana. Mieści się tam Hobson Publishing House - wydawnictwo, od którego dziadek Fredericka rozpoczął budowę swojego medialnego imperium. Rick dostaje rok na podniesienie z ruiny interesu i przywrócenie mu dawnej świetności. Ma pracować pod zmienionym nazwiskiem, by nie korzystać ze statusu swojej rodziny. Dodatkowo musi nauczyć się żyć bez luksusów, do których przywykł.

Asystentka redakcji Melody Ariston w tajemnicy oddaje się swojej pasji - pod pseudonimem M.C. Angel publikuje na Wattpadzie popularne opowiadania. Niestety musi dzielić gabinet z irytującym nowym pracownikiem i jako jedyna w biurze pozostaje odporna na jego urok. Pewnego dnia Rick podczytuje fragment opowiadania na ekranie Melody. Dostrzega w twórczości anonimowej autorki duży potencjał i postanawia zaproponować jej wydanie książki. W tym celu nawiązuje z Melody kontakt przez jej konto na Wattpadzie. Czy dzięki temu Melody spojrzy na niego w innym świetle?

Ta historia jest naprawdę SPICY. Sugerowany wiek: 18+


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Papierowe Serca
Wydawnictwo - adres:
wydawnictwo@illuminatio.pl , http://www.illuminatio.pl , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 344
ISBN: 9788383713519
Wprowadzono: 19.09.2024

Monika Magoska-Suchar - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Pseudonim: miłość - Monika Magoska-Suchar

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

. Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1059

11-11-2024 23:06

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo lubię historie spod jej pióra, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok jednek z ostatnich premier Moniki, a mowa o książce "Pseudonim miłość". Jest to romans biurowy z motywem hate love, w którym mamy małomiasteczkowy klimat. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona oraz dobrze poprowadzona i chociaż momentami była dość przewidywalna nie odebrało mi to radości z czytania. Bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w świetny sposób wykreowani, to postaci, które mają swoje tajemnice, a także wady i zalety, borykają się z różnymi problemami, zdarza się im popełniać błędy czy postępować pod wpływem emocji, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w niektórych przypadkach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się zmagają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Melody od pierwszych chwil zaskarbiła sobie moją sympatię, podobała mi się z jaką pasją oddawała się swojej pracy oraz to jak opiekowała się babcią. Rick natomiast początkowo wywoływał we mnie bardzo mieszane odczucia, dopiero z czasem, kiedy mogłam go lepiej poznać, kiedy zaczęłam dostrzegać zmiany jakie zaczęły w nim zachodzić w trakcie pobytu w Clinton zaczynałam go darzyć coraz większą sympatią. Relacja bohaterów została w rewelacyjny sposób zaprezentowana. Są zupełnie inny, pochodzą z zupełnie innych światów, kierują się innymi priorytetami w życiu co doprowadzało do wielu emocjonujących, a czasami nawet zabawnych sytuacji. Od początku dało się także wyczuć wyraźne napięcie pomiędzy bohaterami, które z każdą kolejną czytaną stroną przybierało na sile. Niemniej jednak wszystko między Melody i Rickiem toczy się swoim rytmem pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom, co bardzo mi się podobało. Autorka w ciekawy sposób zaprezentowała małomiasteczkowy klimat Clinton, gdzie wszyscy się znają, a układy to chleb powszedni. Czytając tą książkę nie raz śmiałam się w głos, zdarzały się też momenty, które bardzo mnie wzruszyły. "Pseudonim miłość" to historia o powrocie do korzeni, relacjach rodzinnych, przewartościowaniu swojego życia oraz miłości, która pojawia się bardzo niespodziewanie. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@za_czy_ta_na

ilość recenzji:175

9-11-2024 09:22

"- Powiedziałem coś zabawnego? - naburmuszył się jak dziecko.
- W sumie cały jesteś zabawny? oświadczyłam wesoło.
- Zabawny? - Zmarszczył czoło.
- Tak. Mówisz o wyjeździe do Aspen, jednego z najdroższych kurortów narciarskich na świecie, choć nie posiadasz grosza przy duszy, a na sobie masz wełniany sweter z choinką, wydziergany przez Lindę i dziurawe dżinsy. Już wiem, kim jesteś Fredericku Winstonie.
- Niby kim?
- Marzycielem. Jak ja! - stwierdziłam z entuzjazmem"

Frederick Hobson uwielbia przekraczać granice. Dziedzic rodzinnej fortuny, nie dbając o jej wizerunek zaczął prowadzić skandaliczne życie, na co jego dziadek nie mógł dłużej pozwalać. Wymyślił więc sprytny plan, jak utemperować krnąbrnego wnuka? Clinton - mała górska miejscowość w stanie Montana ma być domem Fredericka na najbliższy rok. Całkowicie odcięty od środowiska, w którym dotychczas się obracał oraz od pieniędzy otrzymał pewien cel do zrealizowania. Pod zmienionym nazwiskiem ma podnieść z ruin należącą do dziadka redakcję Hobson Publishing House. Nie spodziewał się, że spotka tam dziewczynę, która całkowicie zmieni jego światopogląd.
Melody Ariston pracuje w Hobson Publishing House na stanowisku asystentki. Po godzinach w tajemnicy oddaje się swojej pasji, jaką jest pisanie romansów. Na Wattpadzie, gdzie publikuje je pod pseudonimem M. C. Angel cieszą się ogromną popularnością. Pewnego dnia w biurze pojawia się nowy piekielnie irytujący redaktor, który staje się obiektem westchnień wszystkich jej koleżanek. Melody nie ma jednak zamiaru ulec czarowi Fredericka i postanawia trzymać go na dystans.

Czy jej się to uda?

Znacie już delikatniejszą bardziej romantyczną stronę Moniki Magowskiej-Suchar? Nie? To łapcie za "Pseudonim miłość" i przekonajcie się, że i w takiej odsłonie potrafi zaskoczyć świetną fabułą, wyśmienitą kreacją bohaterów oraz niespodziewanymi zwrotami akcji. Tę książkę pożera się na raz. Jak już ją otworzysz, przepadniesz.

Historię poznajemy zarówno z perspektywy Melody, jak i Fredericka, co osobiście bardzo mi się podobało, bo pozwoliło lepiej poznać bohaterów, ich myśli i emocje. Niesamowicie przyjemnie było obserwować zmiany, jakie zachodziły w Ricku. To jak próbował odnaleźć się w nowej sytuacji i nabierał szacunku do ludzi. Pomału oswajał się też z uczuciami, które niespodziewanie zakradły się do jego serca. Mam wrażenie, że autorka świetnie bawiła się kreśląc losy bohaterów. Czuć tu niesamowity luz i lekkość która bardzo mi się udzieliła.

Melody i Frederick to całkowite przeciwieństwa. Pochodzą z różnych środowisk i mają zupełnie inne podejście do życia, a jednak coś ich łączy. Oboje skrywają sekrety, które gdy wyjdą na jaw mogą mocno skomplikować ich relację.

Jeżeli szukacie dobrego romansu biurowego z ciekawą fabułą i barwnymi bohaterami oraz lubicie takie motywy, jak: ukrywana tożsamość, hate-love, czy przeciwieństwa to "Pseudonim miłość" będzie idealnym wyborem. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:1098

14-10-2024 15:27

Dwa przeciwieństwa z dwóch różnych światów spotykają się w najmniej oczekiwanym momencie. Czy możliwe jest szczęśliwe zakończenie?

"Pseudonim miłość" to cudowna historia, która zabiera czytelnika do górskiej miejscowości w której nie ma bankomatu, szybkiego internetu a jest bliskość z naturą i osobami, którzy w niej mieszkają.

Powieść ukazuje konsekwencje swoich czynów, które doprowadzają do tego, że z milionera staje się osobą bez grosza. Taka sytuacja pokazuje, że nic nie jest na zawsze.
Rick to mężczyzna, który kocha kobiety, czerpiąc z życia pełnymi garściami. Nowe miejsce, brak pieniędzy, wyzwanie przez dziadka i spotkanie wartościowej dziewczyny powoduje, że inaczej zaczyna patrzeć na świat. Chce być lepszy i być lepszą osobą.
Melody to prosta dziewczyna z wielkim talentem pisarskim. Nie idzie na skróty, by osiągnąć sukces. Bywa łatwowierna i nie wywyższa się-za to bardzo się ją lubi i kibicuje.

Poznawanie kolejnych elementów fabuły i dziejących się w niej intryg, tajemnic daje nutę niebezpieczeństwa i zaciekawienia. A pomiędzy tym jest rozwój pięknego i szczerego uczucia w którym skrywane tajemnice mogą zburzyć wszystko co zostało stworzone. Emocji nie brakuje i dzięki nim czyta się książkę w zawrotnym tempie.
Będziecie zachwyceni-czytajcie.
Z całego serca polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?