Miała wrażenie, jakby od głowy do brzucha biegł metalowy, rozżarzony pręt. Palił ją i podtrzymywał cierpienie. Takie, nad którym nie mogła zapanować.
Na szczęście mogła je na chwilę zagłuszyć, bo od jakiegoś czasu wiedziała, jak to zrobić. Przetnie skórę i da sobie tę odrobinę wyzwalającego cierpienia. Jej cierpienia, samodzielnie wykreowanego?.
?PSYCHOL. POKUTA? to czarta część cyklu Psychol. Dostajemy nowe postacie, nowe emocje i historię, która przysporzy wiele napięcia, negatywnych odczuć, jak i pozytywnych.
Książka wyłącznie dla pełnoletnich czytelników, zawiera nieodpowiednie sceny i opisy, które mogą niektórych szokować, chociaż jak dla mnie autorka tę część stonowała i nie była zbytnio brutalna jak wcześniejsze części. Tak więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Fabuła książki została podzielona na dwie oddzielne historie, z jednej strony pociągnięty, został wątek Marcela i Nataszy, który daje, ukojenie, chwilę odpoczynku, przed mocniejszą częścią historii. Autorka dodaje nowych bohaterów Zuzkę i Olafa, których zgrabnie łączy, z wątkiem Piotra przygotowując na kolejną część cyklu.
Wiec przygotujcie się na emocje, kontrowersyjne tematy i rozwijające się uczucia.
Autorka pokazuje, że zaufanie nieraz może zaprowadzić do bram piekła tak jak bezbronne dziewczyny, które chciały odrobinę zrozumienia i pomocy.
Styl autorki lekki i przyjemny w odbiorze, co sprawia, że książka wciąga niesamowicie.
Książka napisana jest z perspektywy Marcela, Zuzki, Olafa, dzięki czemu możemy zobaczyć co myślą, jakie emocje, uczucia w nich siedzą, co planują. Zobaczymy ich wątpliwości, fascynacje.
Bohaterzy dobrze wykreowani, różnorodni i realni.
Olaf to ciekawa postać, która zwraca na siebie uwagę.
Podobnie Zuzka jest ciekawie wykreowaną postacią, która jest bardzo realnie nakreślona.
Relacja Marcela i Nataszy rozwijała się stopniowo, nabierając rozpędu, dając, sobie szansę na coś nowego czego obydwie nie zaznali.
?? Niezła pokuta za lata rozwiązłości ? warczał do siebie. Docisnął ręcznik do brzucha i przeniósł się na zewnątrz. ? Pokuta? Raczej tortura! A to dopiero początek.
Co będzie później??
Marcel po ostatnich wydarzeniach w domu Damiana ma ręce pełne roboty i zostaje wysłany na przymusowy urlop. Postanawia zabrać Nataszę i dziewczynki na wakacje.
Oboje odkrywają tam przed sobą wszystkie karty.
Zuzka ma dość swojego życia i patologicznej rodziny. Jej najlepsza przyjaciółka Iwona zniknęła i nie daje znaku życia. Została sama, z ciężkim sercem i czuła, że teraz już wszystko straciło sens i nie ma się czego chwycić i zapragnęła zniknąć. Postanawia skończyć ze swoim życiem, ale przypadek może złośliwość losu sprawia, że znajduje plakat z telefonem zaufania i postanawia zadzwonić, ale nie robi sobie żadnych nadziei. Tak poznaje Olafa, który wyciąga, do niej pomocną dłoń. W ten sposób trafia do miejsca, które na pierwszy rzut oka wydaje się rajem na ziemi, ale czy faktycznie takie się okaże.
-Czy Marcel i Natasza dadzą sobie szansę?
-Czy Natasza zaufa na tyle Marcelowi, aby oddać swoje serce i ciało?
-Czy Olaf okaże się dobrym wyborem dla dziewczyny, czy wręcz okaże się początkiem piekła, do którego ją zabrał?
-Czy Olaf odnajdzie brata?
-Czy pojawienie się Zuzki w życiu Olafa, zmieni coś w jego życiu?
Polecam ??????.
Opinia bierze udział w konkursie