SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Filia
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 336

Opis produktu:

Czasem wystarczy zrezygnować z marzeń, by wreszcie zaczęły się spełniać.

Michał, lat trzydzieści. Zdradzony przez narzeczoną i oszukany przez wspólnika. Nic dziwnego, że pragnie zacząć swoje życie od nowa. Gdy tylko dowiaduje się, że podczas II Wojny Światowej jego rodzina była w posiadaniu niezwykle cennego skarbu, postanawia go odszukać. Jego celem jest małe miasteczko na północy Polski - to tam ukryto kosztowności. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Na miejscu okazuje się, że tam, gdzie znajduje się skarb, stoi restauracja.
Malwina, lat trzydzieści. Właścicielka restauracji, której życie wciąż rzuca kłody pod nogi. Nie dość, że narzeczony `odszedł w siną dal`, to jeszcze babcia próbuje narzucić jej rodzaj kuchni serwowanej w restauracji. Lata spędzone we Francji nauczyły ją jeść żabie udka i ślimaki.
Tych dwoje połączy ukryty skarb. Michał postanawia zaprzyjaźnić się z Malwiną, zrobić wszystko, by zdobyć jej zaufanie. Następnie w tajemnicy przed nią chce odzyskać swój spadek. Tylko, czy to na pewno dobry plan?

`Pudełko z marzeniami` to pełna zwrotów akcji, zaskakująca komedia romantyczna.

- Powieść komediowa, która rozbawi Cię do łez
- 336 stron w miękkiej oprawie
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść komediowa,  książki dla babci,  książki na poprawę humoru,  śmieszne książki dla dorosłych
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 135x200
Liczba stron: 336
ISBN: 978-83-8075-341-9
Wprowadzono: 11.01.2022

Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Pudełko z marzeniami - Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 56 ocen )
  • 5
    41
  • 4
    5
  • 3
    5
  • 2
    3
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Magdalena

ilość recenzji:169

5-11-2024 17:23

Pudełko z marzeniami autorstwa Magdaleny Witkiewicz i Alka Rogozińskiego sprawdzi się doskonale jako lekka, pełna ciepła książka na spokojny wieczór, a zwłaszcza w okresie okołoświątecznym. Choć wątek świąt Bożego Narodzenia jest tu obecny, akcja nie skupia się na bożonarodzeniowej gorączce, co jest miłym zaskoczeniem. Dzięki temu po książkę mogą śmiało sięgać również osoby, które zwykle unikają świątecznych historii.
To, co przyciąga w Pudełku z marzeniami, to galeria pełnych życia, barwnych postaci. W tej książce mamy nie tylko parę głównych bohaterów - Michała, który marzy o nowym życiu, oraz Malwinę, właścicielkę restauracji z osobliwymi problemami rodzinnymi - ale i całą plejadę osobowości, które dodają fabule humoru i uroku. Duet autorski świetnie odmalowuje portrety bohaterów, od szalonej babci, przez dzieciaki, aż po tajemniczego świętego Ekspedyta. Dzięki różnorodności charakterów i wzajemnym interakcjom postacie zyskują autentyczność, a dialogi - lekkość i dowcip.
Witkiewicz i Rogoziński wciągają czytelnika w zabawną intrygę, przeplatając ją z subtelnym wątkiem sensacyjnym, który podsycają czarne charaktery - Cezary i Rozalia. Choć książka jest przewidywalna i utrzymana w formule klasycznej komedii romantycznej, jej największym atutem pozostaje pozytywny przekaz. Autorzy, pisząc z przymrużeniem oka, tworzą opowieść o sile przyjaźni, odwadze realizacji marzeń i wspieraniu się w trudnych chwilach. Całość spaja humor, który jest wręcz znakiem rozpoznawczym Rogozińskiego.
Jeśli chodzi o samą historię, to nie znajdziemy tu zaskakujących zwrotów akcji, jednak prosta fabuła jest właśnie tym, czego wielu z nas szuka na relaksujący wieczór. Książka, choć przewidywalna, pozostawia czytelnika w lepszym nastroju. Audiobook, którego wysłuchałam w interpretacji Joanny Gajór jest dodatkowym atutem - przyjemny głos lektorki i umiejętność nadania życia bohaterom świetnie współgrają z klimatem książki.
Podsumowując, Pudełko z marzeniami to idealna propozycja na odstresowanie i odpoczynek, niezależnie od pory roku. Jest to książka, którą można polecić zarówno wielbicielom komedii romantycznych, jak i osobom szukającym lekkiej, humorystycznej opowieści.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kamila

ilość recenzji:7

4-09-2021 20:55

Pudełko z marzeniami ? Magdalena Witkiewicz , Alek Rogoziński -
jest to powieść jest pełna optymizmu, bardzo lekko się ją czyta, można się wzruszyć do łez oraz czasami pośmiać.
przedstawione w książce jest ze marzenia sie czasem spełniają w najmniej oczekiwanym momencie, tylko trzeba w nie wierzyć. pełna optymizmu,.. czyli pozwala uwierzyć że mimo problemów wszystko będzie dobrze
nawet kiedy jest bardzo bardzo żle, trzeba wierzyć i mieć nadzieje że nadejdzie ten moment kiedy wszystko sie odmieni na lepsze.
nie należy się poddawać, tylko pamiętać że dobro zawsze wraca...
polecam tę książkę

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1116

brak oceny 20-01-2019 16:15

Zdradzony przez narzeczoną i oszukany przez wspólnika trzydziestoletni Michał marzy o tym, aby zacząć nowe życie. Kiedy dowiaduje się, że podczas II wojny światowej jego rodzina ukryła w małym miasteczku na północy Polski skarb, wyrusza na jego poszukiwanie. Sęk w tym, że teraz w tym miejscu stoi restauracja. Prowadzi ją rówieśniczka Michała, Malwina. Ma ona problem ze swoim ukochanym, który "odszedł w siną dal", i babcią, która po powrocie z wieloletniego pobytu we Francji koniecznie chciałaby serwować w jej restauracji żabie udka i ślimaki.

Michał postanawia zaprzyjaźnić się z Malwiną, zdobyć jej zaufanie, a potem w tajemnicy przed nią odzyskać swój spadek. Niestety gdy w sprawę wmieszają się dwie wścibskie staruszki, dwójka dzieci i tajemniczy święty Eskpedyt, nic nie pójdzie zgodnie z jego planem.

"Marzenia jednak się spełniają. Czasem trzeba im pomóc, a czasem po prostu wystarczy chwilę poczekać."

Byłam bardzo ciekawa tego duetu pisarskiego Witkiewicz i Rogoziński. Każdego z autorów znam z nich samodzielnych powieści, więc nie mogłam się oprzeć, gdy w bibliotece książka w końcu wpadła w moje ręce.

To, co od razu rzuciło mi się w oczy, to wykreowana cała plejada barwnych postaci. Są tak różni, iż myślę że każdy z Was znajdzie swojego ulubieńca, a także takiego, do którego nie zapałacie sympatią. Na mnie szczególne wrażenie zrobiły dwie starsze panie - pani Wiesia ze swoimi mądrościami życiowymi i babcia Janina. Oczywiście także dwoje dzieci, ich pomysły oraz fenomenalne dialogi, które sprawiły, że uśmiech nie schodził mi z twarzy. Martynka i członek z jej udziałem... Kto czytał, ten wie. A ci co nie, zróbcie to jak najprędzej. Nie zapomnijmy jeszcze o wiecznie bujającym w chmurach, medytującym, rozmyślającym o przyszłości, z czego nic nie wynika, no po prostu leniu jakich mało - Radziu. I jest jeszcze Malwina tak wyrozumiała i łatwowierna.

"Nigdy nie należy mówić nigdy. Każde rozczarowanie z czasem staje się kolejną lekcją, a ból, wyblakłym wspomnieniem."

Ale nie myślcie, że jest zbyt słodko. Co to, to nie. Autorzy wprowadzili do fabuły czarne charaktery - Cezarego i Rozalię. Ta dwójka naprawdę potrafi swoimi intrygami sporo namieszać w życiu pozostałych bohaterów, co będzie skutkowało delikatnym wątkiem sensacyjnym. Ale nic więcej Wam nie zdradzę...

Wyraźnie widać, że książka została napisana z dużym przymrużeniem oka. Ona ma przede wszystkim bawić czytelnika, co zresztą z radością uczyniłam. A że przy okazji znalazło po drodze kilka momentów, które zmusiły mnie do zastanowienia się nad pewnymi kwestiami - tym lepiej. To zdecydowanie dodatkowy atut.

A jeśli miałabym wskazać jakąś słabszą stronę powieści, to może to, że wątek romantyczny mógłby zostać lepiej dopracowany. Można było pokusić się o więcej głębi i wyrazistości. Ale to tylko takie moje odczucia i z Wami może być inaczej. Za to ogromnym plusem jest fajnie pokazana siła przyjaźni.

"Pudełko z marzeniami" to ciepła, przepełniona humorem komedia romantyczna o marzeniach. Jeśli jesteście ciekawi czy warto brać sprawy w swoje ręce i spełniać marzenia, a może czekać aż ktoś nam w tym pomoże - sięgajcie śmiało po tę lekturę. Ja póki co ciekawa jestem kolejnych powieści duetu Witkiewicz i Rogoziński.

sza-terazczytam.blogspot.com

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna A. PrzeCzytajka

ilość recenzji:148

brak oceny 5-06-2018 10:10

?Pudełko z marzeniami?...kto by nie chciał takiego pudełka? Oto jest pytanie :)
Świąteczna komedia romantyczna napisana przez Specjalistkę od Szczęśliwych Zakończeń w duecie z Księciem Komedii Kryminalnej.
To dwoje z moich ulubionych polskich autorów ? książki Alka są moim poprawiaczem nastroju, wytwórnią endorfin, natomiast książki Magdy dają mnóstwo natchnienia i wiary w dobro i miłość.
Kiedy wyszło na jaw, że ta dwójka napisała razem książkę, to po prostu nie było opcji, żebym po nią nie sięgnęła.
Ogromnie byłam ciekawa jak sobie poradzili ? romantyczka o wielkim sercu oraz mordujący z uśmiechem na ustach? A przede wszystkim ? co kryje w sobie ?Pudełko z marzeniami? ?

Najzabawniejsza świąteczna komedia romantyczna!
Zdradzony przez narzeczoną i oszukany przez wspólnika trzydziestoletni Michał marzy o tym, aby zacząć nowe życie. Kiedy dowiaduje się, że podczas II wojny światowej jego rodzina ukryła w małym miasteczku na północy Polski skarb, wyrusza na jego poszukiwanie. Sęk w tym, że teraz w tym miejscu stoi restauracja. Prowadzi ją rówieśniczka Michała, Malwina. Ma ona problem ze swoim ukochanym, który "odszedł w siną dal", i babcią, która po powrocie z wieloletniego pobytu we Francji koniecznie chciałaby serwować w jej restauracji żabie udka i ślimaki.
Michał postanawia zaprzyjaźnić się z Malwiną, zdobyć jej zaufanie, a potem w tajemnicy przed nią odzyskać swój spadek. Niestety gdy w sprawę wmieszają się dwie wścibskie staruszki, dwójka dzieci i tajemniczy święty Ekspedyt, nic nie pójdzie zgodnie z jego planem.
?Pudełko z marzeniami? to przewrotna i zaskakująca komedia romantyczna o tym, że czasem warto zrezygnować z marzeń po to, by? wreszcie zaczęły się one spełniać.

?Pudełko z marzeniami? to przeurocza, ciepła powieść, w której nie zabrakło miłości i dobrego smaku. Jest tajemnica, mnóstwo zabawnych postaci i komicznych sytuacji, podczas których zdarzyło mi się parsknąć śmiechem zupełnie niekontrolowanym. Książkę czyta się po prostu idealnie. Dwa style pisania zostały tak doskonale zgrane, że moje czytelnicze ego było dopieszczone pod każdym względem.

?Pudełko z marzeniami? to lekka opowieść osadzona w przed- i świątecznym okresie, gdzie ma prawo dziać się wiele rzeczy magicznych i niewytłumaczalnych. Z ręką na sercu mogę Wam powiedzieć, że nie zabrakło w tej powieści niczego. Naprawdę!

?Pudełko z marzeniami? to powieść o ludzkiej dobroci, nie takiej wyssanej z palca, ale o takiej zwykłej, płynącej z otwartego serca i umysłu. Z takiej dobroci może wyniknąć jedynie dobro. To również opowieść o uczciwości, której tak bardzo odczuwamy brak w obecnych czasach. Ona z kolei odwdzięcza nam się szczerością. To także historia, o tym, że nasze losy i ścieżki są nieznane, a te które obieramy, nie zawsze są tymi, które życie dla nas ma, w swoim scenariuszu.
Jest również szczęśliwe zakończenie ? gdzie dobro wygrywa, a zło zostaje ukarane. Może się to wydać nieco banalne, ale przecież każdy z nas, tak naprawdę, dokładnie takich zakończeń w codziennym życiu pragnie.

Magdalena i Alek ? wspólnie wykreowali całą plejadę świetnych postaci i jeśli którejś z nich by zabrakło, to już zdecydowanie nie byłoby to samo. Są rezolutne dzieciaki, szczere do bólu w swoich spostrzeżeniach. Są dorośli, dobrzy i źli. Są również dwie fenomenalne starsze panie Janinka i Wiesia, które po prostu skradły moje serce. Muszę wspomnieć również o kilku pobocznych postaciach, które mimo swoich małych ról, uzupełniają i doprawiają całość ? postać kapitalnego księdza, którego ze świeczką szukać w tych czasach, a także Florian i Tomasz - są bezbłędni.
Jest też św. Ekspedyt ? który czuwa nad wszystkim i wszystkimi, choć zamknięty w piwnicznej kapliczce, wie o swoich podopiecznych więcej niż oni sami.

?Pudełko z marzeniami? kiedy je otworzycie da Wam wszystko!
Nie bez kozery jest to pudełko z marzeniami :)

Jeśli więc w tym szalonym, przedświątecznym okresie pragniecie dobrej, otulającej ciepłem, rozśmieszającej do łez powieści ze szczęśliwym zakończeniem i z kocimi wąsami, to ?Pudełko z marzeniami? wpasuje się w Wasze oczekiwania idealnie.
Zdejmijcie zatem czerwoną wstążeczkę i otwórzcie swoje ?Pudełko z marzeniami?!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

brak oceny 7-01-2018 20:38

W małej miejscowości, o uroczej nazwie Miasteczko, spokojne życie toczy grupa ludzi. Malwina postanawia otworzyć restaurację, którą miałaby prowadzić ze swoim mężczyzną. Niestety on, zamiast wbijać gwoździe i ugniatać pierogi, woli medytować. Szybko więc ulatnia się z jej życia. Na horyzoncie pojawia się jednak przystojny Michał, który przeprowadził się do miasteczka, w pewnym konkretnym celu. Główne skrzypce odgrywa pudełko z marzeniami, które rzeczywiście marzenia spełnia i święty Ekspedyt, który patronuje pilnym sprawom.

Ależ wybornie bawiłam się przy tej książce! Uwielbiam poczucie humoru Alka Rogozińskiego i Magdaleny Witkiewicz. Widać, że oboje dobrze bawili się, tworząc tę pozycję. Nawet podziękowania zostały skonstruowane w ciekawy sposób. Strasznie mi przykro, że już poznałam zakończenie tej historii. Chciałabym sobie wymazać z pamięci tę powieść i przeczytać ją jeszcze raz. Już tęsknie za bohaterami.

Jeśli już jesteśmy przy bohaterach, muszę przyznać, że wszystkie postacie bez wyjątku mi się podobały. Mamy do czynienia z dwoma rezolutnymi staruszkami, parą urwisów, bliźniaczkami różnymi od siebie jak pies i kot oraz z poszukiwaczem skarbu. Dialogi między nimi są genialne i niejednokrotnie wywołały uśmiech na mojej twarzy. Szczególnie do gustu przypadła mi pani Wiesia, co to nalewki pija dla zdrowotności.

U nas zima zbuntowała się chyba, więc miło oczami wyobraźni przenieść się w miejsce, gdzie prószy śnieg, zewsząd bije ciepła aura, jedzenie jest pyszne, a ludzie pomocni. Najważniejsze, że wszystko zostało wyważone, a autorzy nie przesłodzili swego wspólnego dzieła. Mimo że występują również przykre zdarzenia, to całość została poprowadzona w sposób humorystyczny. Mam nadzieję, że Alek Rogoziński i Magdalena Witkiewicz napiszą jeszcze razem książkę. Mogą wciągnąć w nią również Nataszę Sochę, to dopiero byłoby trio!

?Pudełko z marzeniami?, to lekka, zabawna historia, która rozgrzeje Wasze serca nie tylko w zimowe wieczory. Zdecydowane czuć panujący w Miasteczku romantyzm oraz przyjaźń między bohaterami. Widać ją nawet w ich przekomarzaniach. To powieść ukazująca zwykłe życie, ale z przymrużeniem oka. Komu ją polecam? Zarówno starszym, jak i młodszym czytelnikom. Jeśli mieliście okazję czytać inne dzieła każdego z autorów, to będziecie wiedzieć czego się spodziewać, jeśli zaś ich nie znacie, to ta książka jest idealną pozycją na rozpoczęcie z nimi przygody.

Jeśli szukacie niewymagającej lektury, która oderwałaby Was od spraw dnia codziennego, to zdecydowanie jest to pozycja dla Was. Ja po jej lekturze stwierdziłam, że warto mieć marzenia.

Czy recenzja była pomocna?

Bella

ilość recenzji:11

brak oceny 25-12-2017 18:14

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Doskonała autorka pieknie pisząca...Jak w sam raz do poduchy przy świątecznym wypoczynku...

Czy recenzja była pomocna?

Z herbatą wśród książek

ilość recenzji:1

brak oceny 18-12-2017 15:47

Jakiś czas temu w skrzynce znalazłam tajemniczą, czerwoną kopertę, pachnącą cynamonem, a w środku nasączone zapachem serduszko i ulotkę, zapowiadającą nową książkę, ?Pudełko z marzeniami?. Czyjego autorstwa? No właśnie - tego nie wiedział nikt. Po wielu spekulacjach wyszło na jaw, że za wszystkim stoi wydawnictwo Filia, a książka ma nie jednego autora, ale aż dwoje - Magdalenę Witkiewicz i Alka Rogozińskiego. Miałam okazję oglądać ten duet razem, nie miałam więc wątpliwości, że z połączenia sił dwojga tak pozytywnych ludzi musi powstać równie pozytywna, zabawna i ciepła książka.

Malwina ma dobrą pracę w korporacji i niewielkie mieszkanie w Warszawie. Jej pasją nie są jednak cyferki, ale gotowanie, i to wcale nie wymyślnych potraw z jarmużu i topinambura, ale swojskiej, polskiej kuchni, obfitującej w mąkę i tłuszcz. Pod wpływem impulsu dziewczyna kupuje lokal pod restaurację w Miasteczku, w którym często bywała w dzieciństwie. Piwnica budynku, oprócz kolekcji wybornych win, skrywa jeszcze jedną niespodziankę - figurę świętego Ekspedyta, który staje się swoistym powiernikiem Malwiny. Kapliczką jest jednak zainteresowany ktoś jeszcze - trzydziestoletni Michał, któremu po zdradzie ze strony wspólnika i narzeczonej nie pozostaje nic innego, jak zacząć nowe życie. Stara ciotka na łożu śmierci każe mu odnaleźć ukryty pod figurą skarb, jak jednak dobrać się do cudzej piwnicy, bez wzbudzania podejrzeń? Zwłaszcza w mieście, gdzie wszyscy wiedzą o sobie wszystko i nic nie umknie uwadze wszędobylskiej pani Wiesi?

Zgodnie z moimi przewidywaniami, była to szybka i przyjemna lektura, okraszona nawet nie garścią, ale wiadrem humoru. Wiedziałam, czego mogę się spodziewać po pani Magdzie, przy której książkach już nieraz zdarzyło mi się radośnie parsknąć, ale nie miałam jeszcze styczności z twórczością Alka Rogozińskiego, poza krótkim opowiadaniem w zbiorze ?Księgarenka przy ulicy Wiśniowej?. Po lekturze ?Pudełka...? już wiem, że pora nadrobić zaległości, a ?Do trzech razy śmierć? spogląda na mnie z półki coraz bardziej oskarżycielskim wzrokiem.

Jak już kiedyś wspominałam przy okazji innej recenzji, mam słabość do książek z motywem restauracji i jedzenia w ogóle, dlatego bardzo spodobała mi się decyzja Malwiny, żeby rzucić wszystko i otworzyć domową restaurację w małym miasteczku. Decyzja może mało życiowa i wiążąca się z mnóstwem pracy i problemów, ale za to podyktowana głosem serca i rozpoczynająca nowy, o wiele ciekawszy etap w jej życiu. Uprzedzę tylko przyszłych czytelników, że zanim sięgniecie po tę książkę, warto zaopatrzyć się w pierogi bądź naleśniki, bo nagle może dopaść was ogromna ochota na mączne potrawy. Winę za dodatkowe spożyte kalorie bez skrupułów zrzucam na duet autorów ;)

Wiedziałam, że skądś kojarzę nazwę Miasteczko, ale nie mogłam sobie przypomnieć skąd. Pamięć szybko mi wróciła, kiedy na scenę wkroczyła znana z ?Pracowni dobrych myśli? pani Wiesia i jej słynne nalewki ku zdrowotności, które niemalże zasługują na miano osobnego bohatera obu tych książek. Po połączeniu pani Wiesi z niedawno przybyłą z Francji babcią Malwiny, powstała prawdziwa mieszanka wybuchowa, która bawi, ale też mocno kręci kołem wydarzeń. W ?Pudełku? pojawia się jeszcze kilkoro bohaterów, znanych ze wspomnianej powieści pani Witkiewicz, jak również rezolutna Kalinka z wyżej wymienionego opowiadania Alka Rogozińskiego, co było dla mnie bardzo miłą niespodzianką.

Wypadałoby wspomnieć, skąd właściwie wziął się tytuł: ?Pudełko z marzeniami?. W restauracji Malwiny, dokładnie nad miejscem, gdzie piętro niżej znajduje się kapliczka, staje bowiem drewniana skrzynka, do której mieszkańcy miasta wrzucają karteczki ze swoimi marzeniami, z których wiele doczekuje się spełnienia. Ze względu na moją wiarę (jestem protestantką) zazwyczaj bardzo irytują mnie motywy modlitwy do figury, która nie ma żadnej mocy sprawczej, ale myślę, że w tym wypadku autorzy w ciekawy sposób pokazali, że większość marzeń można spełnić przez zwyczajną ludzką życzliwość i bezinteresowną chęć niesienia pomocy.

?Pudełko z marzeniami? to idealna lektura na grudzień, kiedy chętniej sięgamy po lekkie, ciepłe, nastrajające optymistycznie powieści ze szczęśliwym zakończeniem i świątecznym wątkiem. Świetni bohaterowie, dużo humoru i uniwersalne przesłanie to dobra recepta na literacki sukces, którego niniejszym pani Magdzie i panu Alkowi gratuluję, i czekam na kolejną wspólną książkę.

Czy recenzja była pomocna?

Kto czyta - nie pyta

ilość recenzji:352

brak oceny 19-11-2017 12:35

Maleńkie Miasteczko, a w nim ukryta w piwnicy kapliczka z Świętym Ekspedytem spełniającym marzenia. Wokół Świętego dzieje się jednak wiele grzesznych rzeczy i zaskakujących intryg, które wywołają uśmiech na każdej twarzy.
Nienawidzę bezbarwnych postaci? Dla mnie bohater musi być taki, żebym czytając książkę mogła się z nim zaprzyjaźnić i mieć go przed oczami przez całą lekturę. Tym razem się nie zawiodłam i każda z osób jest po prostu prawdziwa. Spotkamy tutaj też ?starych znajomych? z Pracowni dobrych myśli, w tym moją ukochaną Panią Wiesię ? specjalistkę od zdrowotnych nalewek. Tym razem jednak moje ulubione postacie to dzieci, które przypominają mi Janeczkę i Pawełka z ukochanych książek Chmielewskiej. Wszystkie te dzieci są bowiem bardzo inteligentne i mają wyjątkowo kreatywne pomysły, nie zawsze akceptowalne przez dorosłą część społeczeństwa. Byłoby wspaniale przeczytać coś podobnego ? humorystyczny kryminał dla dzieci, który pobudzi szare komórki do myślenia (co pozostawiam tutaj jako wyraźną sugestię do mojego ukochanego autora!).
Powinnam wspomnieć coś o fabule, ale żeby nie psuć Wam radości z samodzielnego odkrywania wesołych wydarzeń. Powiem tylko, że wiele się dzieje ? dwie starsze panie szaleją i tworzą intrygi, dzieci mieszają się w świat dorosłych, a pudełko z marzeniami wywołuje zachwyty i cuda.
W pudełku z marzeniami chyba każdy znajdzie coś dla siebie: miłość, przyjaźń, intrygę, tajemnicę i typowo świąteczne ciepło. Trochę się bałam lukru i mdlącej słodyczy, ale zupełnie niepotrzebnie! Na szczęście książka nie jest typową i ckliwą opowieścią Bożonarodzeniową. Z resztą po takich autorach można się spodziewać jedynie czegoś ?nietypowego??
Połączenie ciepła i romantyzmu Magdy Witkiewicz z szalonymi anegdotami i nutą szaleństwa Alka Rogozińskiego oraz ich cudowne poczucie humoru połączone z wzajemną sympatią jest wyraźnie wyczuwalna w książce. Ten duet to spełnienie mojego marzenia o lekkiej, dowcipnej i refleksyjnej lekturze, która umożliwi ucieczkę od stresu. Polecam gorąco każdemu, kto chce się trochę odprężyć, pouśmiechać i odzyskać wiarę w ludzi. Otwórzcie Pudełko z marzeniami, a na pewno nie pożałujecie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?