"To jasne, że utknęła w pułapce, spętana bardziej niż kiedykolwiek przedtem; czuła się jak ryba złapana w sieć i walcząca o życie, a z każdym ruchem wikłająca się jeszcze bardziej."
Jak na thriller, to mało napięcia i niepewności, intryga mogłaby mieć więcej głębi, dość szybko rozszyfrowujemy, o co w tym wszystkim chodzi. Długo miałam wrażenie, że czytam powieść obyczajową, i jeśliby tak kwalifikować książkę, to spotkałaby się z lepszą oceną, gdyż interesująco nakreślono dylematy stawiane przed główną bohaterką. Kluczowa postać ciekawie nakreślona, choć nie zdobyła w pełni mojej sympatii, może dlatego, że nie byłam w stanie zrozumieć do końca motywów jej postępowania, jakby zaprzeczała sama sobie, z jednej strony walka o odzyskanie dziecka, a z drugiej wystawianie się na wielkie ryzyko. Wpadła w pułapkę niejako na własne życzenie, bez zastanowienia poddała się wpływom innych, bezmyślnie ładowała w kłopoty nie szacując odpowiednio szans zwycięstwa. I nie usprawiedliwia jej huśtawka emocjonalna, której została poddana. Mimo zastrzeżeń książkę czyta się szybko, zaś narracja sprawia przyjemne wrażenie. To propozycja na niezobowiązujący reset po ciężkim dniu, niewymagająca wielkiego zaangażowania, średnio porywająca, ale relaksująca.
Sonja stara się po trudnym rozwodzie ustabilizować życie swoje i dziesięcioletniego syna będącego pod prawną opieką męża. Kobieta przyparta do muru daje się złapać w sidła przestępczej działalności. Przemycając kokainę zarabia na utrzymanie i zdobycie rezerwy finansowej pozwalającej w przyszłości na realizację ryzykownego planu odzyskania wolności od ciemnej przeszłości. Wydaje się, że jej działalność cechuje perfekcjonizm, a także bezkarność ze strony organów państwowych, ale niebezpieczeństwo, na które się naraża nie jest małe, zaś zagrożenie ze strony szefów stale się powiększa, podobnie jak intensyfikują się pogróżki. A do tego, ktoś uważnie śledzi każdy ruch kobiety, poddaje szczegółowej analizie jej sposób działania. To tylko kwestia czasu, kiedy ten ktoś ujawni się i powoła na osobliwe prawa. Pierwszy tom serii, w ciekawej islandzkiej odsłonie, pewnie skuszę się na drugi, zwłaszcza że zakończenie zwiastuje zagadkową kontynuację, liczyć będę jednak na mroczniejsze i bardziej niepokojące uderzenia.
Opinia bierze udział w konkursie