?Pustynny książę? jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Petera V. Bretta, nie miałam styczności z Cyklem Demonicznym, jednak zawsze chciałam po niego sięgnąć. Chciałam poznać twórczość autora, słyszałam o niej wiele dobrego, więc kiedy nadarzyła się okazja, aby to zmienić. Czy trudno mi się dziwić? Musze Wam jednak powiedzieć, że byłam zaskoczona, ponieważ nie miałam trudności w zaznajomieniem się w opisywanym świecie. Nie czułam się zdezorientowana, czy niepewna tego, jak powinnam się wpasować w tą opowieść. ?Pustynny książę? to przede wszystkim niesamowity klimat.
Bohaterami książki ?Pustynny książę? są Olive Papiernik i Darin Bales pomimo młodego wieku spoczywa na nich odpowiedzialność. Olive jest księżniczką, od której oczekuje się dobrego reprezentowania kraju. Spędza cza na nauce wszystkiego, aby tylko mogła w przyszłości spełnić się w narzuconej jej roli. Darin natomiast jest uzdolnionym chłopakiem, jego pasją jest magia. Wiecie, jak to jest żyć w cieniu sławnych rodziców, świat wymaga, aby im dorównać, czy przebić ich dokonania. Presja spoczywająca na barkach tak młodych ludzi jest, więc ogromna. Rodzice wspomnianej dwójki pokonali demony odsyłając je, gdzie ich miejsce, chroniąc w ten sposób wszystkich. Taki czyn nie przeszedł bez echa wśród nich, czy więc można tak beztrosko nie zakładać, że kiedyś ktoś nie zapragnie zemsty? Zwykłego odwetu za to, że zostali strąceni do Otchłani, zło nigdy nie śpi, a czy jest lepszy cel od potomków tych, którzy ich skazali? Czy Olive i Darin zostali na to przygotowani?
?Pustynny Książę? to wspaniale opowiedziana historia ukazująca to, że zło nigdy nie śpi, nigdy, więc nie można brać pokoju za pewnik. Trzeba być przygotowanym na to, że coś może się popsuć. Fabuła książki jest niesamowita, poznajemy ją z perspektywy księżniczki i młodego czarodzieja, obydwa punkty widzenia są interesujące. Świat przedstawiony jest barwny, fantastyczny, bardzo rozbudowany, wprost uzależniający. Bardzo mnie cieszy fakt, że bez znajomości Cyklu Demonicznego mogłam zrozumieć to, co dzieje się w książce bez konieczności musowego nadrabiania. Nie mówię, że nie sięgnę po inne książki Petera V. Bretta, bardzo bym chciała mieć taką możliwość, sposób prowadzenia narracji, czarowanie czytelnika historią bardzo przypadły mi do gustu. ?Pustynny Książę? ofiarował mi wiele, od fantastycznej przyjemności, którą czerpałam z literatury, rozrywki, po wejście w uniwersum, którego nie miałam dotąd okazji poznać. Po tego typu literaturę powinno się sięgać bez obaw, polecam Wam ją serdecznie.