SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Raport z Północy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa miękka
Liczba stron 350
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Podróż do wnętrza Wielkiego Grafomana, a jednocześnie wędrówka po jego ukochanej Skandynawii.

Ta książka jest poniekąd książką podróżniczą - jednak w przeciwieństwie do książek prawdziwych podróżników nie opisuję miejsc egzotycznych ani choćby trudno dostępnych. Zamiast to draństwo czytać możecie wsiąść w samolot tanich linii lotniczych i zobaczyć to wszystko na własne oczy.

Obsesją mojego życia zawsze była chęć odgryzienia się.

Podjąłem walkę by nie dać się wdeptać w błoto. By się uratować. By się odegrać. By żyć po swojemu, a nie tak jak nam wymyślono. Moje podróże po Skandynawii to część tego planu. I ta książka jest pełna moich obsesji. To jest książka napisana przez wkurzonego niewolnika, który zdołał zerwać się z łańcucha.

To, o czym marzyłem, będąc nastolatkiem, spełniło się. Jestem pisarzem. Żyję w wolnym świecie otwartych granic w którym z samolotu korzysta się jak z PKS-u. Żegluję jachtem przez fiordy, czasem nawet stoję za sterem. Piszę książkę na laptopie. Nastąpiło dopełnienie. Ostatni kawałek rozsypanej układanki wskoczył na swoje miejsce.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Wspomnienia,  Literatura piękna,  Powieść podróżnicza,  książki na lato,  Książki o podróżach
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 350
ISBN: 978-83-7964-291-5
Wprowadzono: 01.12.2017

Andrzej Pilipiuk - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Raport z Północy - Andrzej Pilipiuk

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.1/5 ( 53 oceny )
  • 5
    29
  • 4
    10
  • 3
    7
  • 2
    5
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Mała Kotka

ilość recenzji:1

3-09-2022 07:42

Bardzo dobra, niezwykle osobista i szczera do bólu książka. Pan Pillipiuk nie bierze jeńców. Pisze wprost o biedzie w domu, o nierealnych marzeniach, o tym jak wiele zła wyrządził komunizm. Pisze też o tym jak ciułał pieniądze i w końcu pojechał - w ślad za swoimi marzeniami. Jest to książka bardzo przenikliwa - Szwecję można polubić od pierwszego wejrzenia. Trzeba tam pomieszkać by poczuć jak bardzo ideologia "domu ludu" niszczy, demoralizuje i ogranicza człowieka. Pan Pilipiuk umiał uchwycić i ubrać w słowa całokształt zjawisk kształtujących życie codzienne Skandynawów. Umiał też napiętnować zbrodnie - zarówno te popełniane przez Szwedów na Saami, jak i te popełniane przez imigrantów na Szwedach. I wreszcie jest to doskonały przekrojowy przewodnik po historii i kulturze Skandynawii. Pan Pilipiuk jeździł i odwiedzał miejsca których historia go zafascynowała. I pisał dlaczego je odwiedził. Czytając "Raport..." zestawiałam go z "Imperium" R.Kapuścińskiego. Podobny, wybitny styl narracji podróżniczej wzbogaconej i dopełnionej przez przywołanie kontekstu historyczno-kulturowego odwiedzanych miejsc. Oceny? Zakochanym w politycznej poprawności wiele przywołanych faktów nie będzie pasowało do ich wizji.

Czy recenzja była pomocna?

Mała Kotka

ilość recenzji:1

3-09-2022 00:49

Bardzo dobra, niezwykle osobista i szczera do bólu książka. Pan Pillipiuk nie bierze jeńców. Pisze wprost o biedzie w domu, o nierealnych marzeniach, o tym jak wiele zła wyrządził komunizm. Pisze też o tym jak ciułał pieniądze i w końcu pojechał - w ślad za swoimi marzeniami. Jest to książka bardzo przenikliwa - Szwecję można polubić od pierwszego wejrzenia. Trzeba tam pomieszkać by poczuć jak bardzo ideologia "domu ludu" niszczy, demoralizuje i ogranicza człowieka. Pan Pilipiuk umiał uchwycić i ubrać w słowa całokształt zjawisk kształtujących życie codzienne Skandynawów. Umiał też napiętnować zbrodnie - zarówno te popełniane przez Szwedów na Saami, jak i te popełniane przez imigrantów na Szwedach. I wreszcie jest to doskonały przekrojowy przewodnik po historii i kulturze Skandynawii. Pan Pilipiuk jeździł i odwiedzał miejsca których historia go zafascynowała. I pisał dlaczego je odwiedził. Czytając "Raport..." zestawiałam go z "Imperium" R.Kapuścińskiego. Podobny, wybitny styl narracji podróżniczej wzbogaconej i dopełnionej przez przywołanie kontekstu historyczno-kulturowego odwiedzanych miejsc. Oceny? Zakochanym w politycznej poprawności wiele przywołanych faktów nie będzie pasowało do ich wizji.

Czy recenzja była pomocna?

Magda

ilość recenzji:1

29-08-2020 21:53

Spędziłam w Szwecji trzy lata. Potem rok pracowałam w Norwegii. Raport z północy był pierwszą książką Pana Pilipiuka którą czytałam (dostałam od znajomego). Niektóre z opisanych miejsc znałam. Niektóre anegdoty historyczne też. W dzieciństwie czytaliśmy podobne lektury. Mieliśmy podobne marzenia. Ukształtowały nas podobne warunki z tym że jestem 5 lat starsza i dorastałam w mieście dziś powiatowym ? było nam jeszcze trudniej i ciężej niż mieszkańcom Warszawy. Mnie też skopała marna szkoła i bieda w domu. To co podziwiam w Panu Pilipiuku to odwaga i siła woli. Ciułał, uciułał i pojechał ? za swoim marzeniem ? nad fiordy. To co podziwiam to szczerość pisze otwarcie: nie było kasy, nie znałem języka, miałem tani namiot, jadłem byle co, szedłem pieszo? Ale dotarłem do CELU. Czytałam parę recenzji w których z tego właśnie bezlitośnie szydzono. Jakby tylko bogaczom wolno było jeździć za granicę. Zdumiała mnie podłość autorów. Pan Andrzej pojechał daleko, daleko? A potem wrócił opisał wrażenia piękną czystą polszczyzną rozkładając przed nami wielki pasjans kolorowych kart. W tych reportażach jest wszystko. Historia ? ta wielka i ta lokalna. Zabytki ? to ważne i te drobne. Archeologia (wykształcenie zobowiązuje?). Malarstwo i rzeźba Skandynawii. Sylwetki twórców ? w Polsce w zasadzie nieznanych. Wspomnienie lektur. Sylwetki pisarzy, ich dylematy, wybory, zdrady. Ślady Polaków którzy przed Nim przemierzali skandynawskie ścieżki. Ale by oraz był kompletny są też czarne karty. Wojny, zbrodnie, szaleństwa ideologii ? która tworzona da dobra dla człowieka okazała się dla ludzi toksyczna. I najazd islamski który mnie zmusił do porzucenia pracy oraz powrotu do kraju. Potem przeczytałam inne książki tego autora. Te beletrystyczne. Te na wesoło i na poważnie. Ze wszystkich wyłania się podobny obraz ? twardzi odważni mężczyźni zmagający się z rzeczywistością, twardzi, szachetni, honorowi, czasem zadziorni? To świetny autor i dobry człowiek.

Czy recenzja była pomocna?

Magda

ilość recenzji:1

28-08-2020 22:56

Spędziłam w Szwecji trzy lata. Potem rok pracowałam w Norwegii. Raport z północy był pierwszą książką Pana Pilipiuka którą czytałam (dostałam od znajomego). Niektóre z opisanych miejsc znałam. Niektóre anegdoty historyczne też. W dzieciństwie czytaliśmy podobne lektury. Mieliśmy podobne marzenia. Ukształtowały nas podobne warunki z tym że jestem 5 lat starsza i dorastałam w mieście dziś powiatowym ? było nam jeszcze trudniej i ciężej niż mieszkańcom Warszawy. Mnie też skopała marna szkoła i bieda w domu. To co podziwiam w Panu Pilipiuku to odwaga i siła woli. Ciułał, uciułał i pojechał ? za swoim marzeniem ? nad fiordy. To co podziwiam to szczerość pisze otwarcie: nie było kasy, nie znałem języka, miałem tani namiot, jadłem byle co, szedłem pieszo? Ale dotarłem do CELU. Czytałam parę recenzji w których z tego właśnie bezlitośnie szydzono. Jakby tylko bogaczom wolno było jeździć za granicę. Zdumiała mnie podłość autorów. Pan Andrzej pojechał daleko, daleko? A potem wrócił opisał wrażenia piękną czystą polszczyzną rozkładając przed nami wielki pasjans kolorowych kart. W tych reportażach jest wszystko. Historia ? ta wielka i ta lokalna. Zabytki ? to ważne i te drobne. Archeologia (wykształcenie zobowiązuje?). Malarstwo i rzeźba Skandynawii. Sylwetki twórców ? w Polsce w zasadzie nieznanych. Wspomnienie lektur. Sylwetki pisarzy, ich dylematy, wybory, zdrady. Ślady Polaków którzy przed Nim przemierzali skandynawskie ścieżki. Ale by oraz był kompletny są też czarne karty. Wojny, zbrodnie, szaleństwa ideologii ? która tworzona da dobra dla człowieka okazała się dla ludzi toksyczna. I najazd islamski który mnie zmusił do porzucenia pracy oraz powrotu do kraju. Potem przeczytałam inne książki tego autora. Te beletrystyczne. Te na wesoło i na poważnie. Ze wszystkich wyłania się podobny obraz ? twardzi odważni mężczyźni zmagający się z rzeczywistością, twardzi, szachetni, honorowi, czasem zadziorni? To świetny autor i dobry człowiek.

Czy recenzja była pomocna?

pielgrzym

ilość recenzji:1

22-12-2019 08:12

To chyba najważniejsza książka tej dekady.
Zaczyna się od mocnego aktu oskarżenia wobec komuchów rządzących Polską do 1989-tego. Autor opisuje bez bawienia się w gładkie słówka szary, ponury, biedny świat schyłkowego PRL-u z jego patologiami, w tym szkolnymi. Nie wstydzi się pisać o tym jak bardzo był biedny i jak nędznie żyła jego rodzina, jak walczył o realizację marzeń. O to by zobaczyć miejsca których nie miał szans zobaczyć.
A potem jest opis - włóczęga z ojcem, tani namiot, piesze marsze bo nie starczało na autobus, skansen oglądany przez płot bo nie było kilkudziesięciu koron na bilet, ale też góry, fiordy, białe noce, lasy dalekiej północy...
I część "intelektualna" - gdzie dotarł szlakiem swoich lektur. Domy ulubionych pisarzy. Miejsca gdzie żyli i te opisane w ich książkach. Dotarł nawet do legendarnego Bullerbyn. Opisał muzea, ludi którzy tworzyli skandynawską naukę i kulturę. Wplótł w opis odwiedzanych miejsc dziesiątki anegdot historycznych, tropów kulturowych, konteksty, odniesienia.
Zwolennikom lewicy zazgrzyta z pewnością to że autor opisuje szczerze i bez zawoalowań potworną katastrofę w którą osuwa się Skandynawia. Z jednej strony zbrodnicza eugenika, z drugiej islamska kolonizacja i polityczna poprawność, z trzeciej straszliwa rozwiązłość, rozkład małżeństw i masowa aborcja (ok. 30% ciąż...).
Słowo które przychodzi mi na myśl to "opis kompletny" - znajdziecie w "raporcie" wszystko co powinniście wiedzieć o Skandynawii. Tej dawnej i tej obecnej. Przed wyjazdem - lektura obowiązkowa.

Czy recenzja była pomocna?

Tomek

ilość recenzji:1

brak oceny 18-12-2017 10:07

Czy można całą swoją twórczość pogrzebać jedną książką? Wydaje się to niemożliwe, a jednak Panu Andrzejowi w mojej opinii się to udało.

Czy recenzja była pomocna?

Kamila

ilość recenzji:1

brak oceny 13-12-2017 12:38

???

Czy recenzja była pomocna?