SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Rapsodia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Filia
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 464
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy Ten produkt może nie dotrzeć do Ciebie przed Świętami!
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

SYRENA CALLYPSO LILLIS MA BARDZO DUŻY PROBLEM, CIĄGNĄCY SIĘ WZDŁUŻ JEJ RAMIENIA I GŁĘBOKO W PRZESZŁOŚĆ.

Od siedmiu lat Callie nosi na nadgarstku bransoletkę z czarnych koralików - każdy z nich to magiczny oblig za otrzymaną niegdyś przysługę. Rachunek wyrówna tylko spłata długu‌ albo śmierć.

Każde dziecko wie, że po przysługi trzeba się zgłaszać do Negocjatora. Zdobędzie on, czego tylko się zapragnie‌ lecz nie za darmo. I każde dziecko wie, że prędzej czy później zawsze żąda spłaty należności. Ale nigdy wcześniej nie domagał się wyrównania rachunków od Callie‌

Gdy syrena zastaje w swojej sypialni Negocjatora - z uśmieszkiem na ustach i błyskiem w oku - wie, że czekają ją zmiany. Na początku chodzi o prawdę - to pierwszy koralik - więc Callie musi przyznać, że łączy ich wzajemny pociąg. Lecz Negocjator chce nie tylko odnowić dawną więź: gra się toczy o wyższą stawkę. W Zaświecie dzieją się osobliwe rzeczy. Raz po raz dochodzi do zaginięć elfich wojowników, a powracają jedynie kobiety‌ każda z nich w szklanej trumnie z dzieckiem przyciśniętym do piersi.

Aby Negocjator mógł ocalić swój lud, musi zyskać pomoc syreny, którą dawno temu odtrącił. O ile ona mu przebaczy.


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Filia
Wydawnictwo - adres:
o.reszelska@wydawnictwofilia.pl , http://www.wydawnictwofilia.pl , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 464
ISBN: 9788383576688
Wprowadzono: 20.09.2024

Laura Thalassa - przeczytaj też

Wojna Jeźdźcy apokalipsy Tom 2 Książka 41,49 zł
Dodaj do koszyka
Zaraza Jeźdźcy apokalipsy Tom 1 Książka 41,49 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Rapsodia - Laura Thalassa

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

AnitKA170

ilość recenzji:308

21-10-2024 12:30

Przysługi kosztują, nie ma nic za darmo i Callie dobrze o tym wie. Jej rękę zdobią całe rzędy koralików, długów wobec Negocjatora, które pewnego dnia będzie trzeba spłacić. I oto nadszedł ten czas. Zniknął na siedem lat, by powrócić, tym razem nie obejdzie się bez spłaty.

Jakie zadania czekają na Callie? Do jakich rzeczy zostanie zmuszona?

W wieku szesnastu lat kolejne koraliki nie robiły zbytniego wrażenie na dziewczynie. Zdobywanie ich stało się pewnego rodzaju uzależnieniem. Nie zdawała sobie sprawy, że z ciemną magią nie można pogrywać.

W świecie pełnym istot nadprzyrodzonych nie można być niczego pewnym. Sama Callie posiada w sobie moce syreny. Potrafi zmusić kogoś do wielu rzeczy wbrew jego woli.

Najbardziej jednak urzekła mnie postać samego Negocjatora. Tajemniczy, mroczny i potężny skrywa wiele sekretów. Nie w jego naturze jest mówienie prawdy. Jego domena to gry, półprawdy i wyzwania. Nie chciałabym doświadczyć jego gierek, lecz jako bohater skradł moje czytelnicze serce.

W książce mamy jakby dwie linie czasowe. W jednej poznajemy wydarzenia sprzed ośmiu lat, gdy to nasza Callie poznaje Desmonda. Druga to czasy obecne.

Przyznaję, że z początku troszkę mi to przeszkadzało. Takie przeskoki potrafią rozproszyć uwagę, jednak im dalej tym było zdecydowanie lepiej. Z ciekawością śledziłam losy bohaterów. I poznanie ich przeszłości pomogło w pewnym stopniu zrozumieć ich teraźniejsze zachowania.

Fabuła rozwija się powoli, by w pewnym momencie eksplodować. Od tego momentu już nic nie jest takie same. Zaczęła się prawdziwa walka. Na horyzoncie pojawił się pewien groźny przeciwnik Złodziej Dusz.

Pojawiły się pytania, lecz odpowiedzi jest niewiele. Myślę, że autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego zdania w tej historii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

emcia.czyta

ilość recenzji:162

17-10-2024 20:09

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba?

Ja staram się nie mieć żadnych oczekiwań względem książki jeżeli nie znam autora i nie wiem, w jaki sposób pisze. Jednak kiedy widzę na okładce napis "zawrzyj pakt, jeśli jesteś odważny" to moje oczekiwania szybują bardzo wysoko. Ja uwielbiam książki, w których jest pakt czy umowa gdzie złamanie i wiąże się z ogromnymi konsekwencjami.

Syrena Callypso zaciągnęła dług i to nie jeden dług. Negocjator od lat nie chciał żadnej przysługi od niej w ramach spłacenie tego długu, jednak teraz pojawia się I chcę, żeby pomogła mu, w odgadnięciu co dzieje się w Zaświecie. Znikają elfi wojownicy, a wracają kobiety w szklanych trumnach. Jest to bardzo osobliwe zdarzenie, które wymaga pomocy i Negocjator wie, że żeby ocalić swój lud musi uzyskać pomocy syreny.

Książkę czyta się bardzo szybko i sprawnie i to, co dla mnie było bardzo ważne w tej historii to to, że mamy tłumaczono przeszłość syreny i to, co działo się wcześniej, bo mamy tę historię prowadzoną dwutorowo, teraźniejszości i przeszłości ładnie się ze sobą miesza.

I to jest książka, która jest dosyć prosta fabularnie, język też nie jest trudny, ale dzięki temu mnie wyciągnęła. Jak wiecie, ja uwielbiam Urban Fantasy, a ta książka właśnie nim jest. Nie czytałam też nigdy nic o syrenach, więc było to fajne pierwsze spotkanie.

Książka jest dla dorosłego czytelnika i sceny, które są 18+ były naprawdę fajnie i ciekawie opisane, bo jest romantasy, więc jak się domyślamy, jest tu bardzo duży wątku romantyczno erotycznego.

Ja muszę przyznać, że początek tej historii nie był zachwycający. Nie wiedziałam,!dokąd idziemy, po co i w sumie co to ma wnieść do naszej fabuły, ale później zaczynałam rozumieć, co jest aż tak fascynującego i czemu ludzie aż tak ją polecają.

I fakt główna bohaterka na początku okropnie irytuje, jest taka na siłę pewną siebie i wulgarna, co mnie po prostu irytowało, jak nie wiem, ale później przywykłam i zauważyłam, że to tylko takie kreowanie jej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

emcia.czyta

ilość recenzji:162

17-10-2024 20:06

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba?

Ja staram się nie mieć żadnych oczekiwań względem książki jeżeli nie znam autora i nie wiem, w jaki sposób pisze. Jednak kiedy widzę na okładce napis "zawrzyj pakt, jeśli jesteś odważny" to moje oczekiwania szybują bardzo wysoko. Ja uwielbiam książki, w których jest pakt czy umowa gdzie złamanie i wiąże się z ogromnymi konsekwencjami.

Syrena Callypso zaciągnęła dług i to nie jeden dług. Negocjator od lat nie chciał żadnej przysługi od niej w ramach spłacenie tego długu, jednak teraz pojawia się I chcę, żeby pomogła mu, w odgadnięciu co dzieje się w Zaświecie. Znikają elfi wojownicy, a wracają kobiety w szklanych trumnach. Jest to bardzo osobliwe zdarzenie, które wymaga pomocy i Negocjator wie, że żeby ocalić swój lud musi uzyskać pomocy syreny.

Książkę czyta się bardzo szybko i sprawnie i to, co dla mnie było bardzo ważne w tej historii to to, że mamy tłumaczono przeszłość syreny i to, co działo się wcześniej, bo mamy tę historię prowadzoną dwutorowo, teraźniejszości i przeszłości ładnie się ze sobą miesza.

I to jest książka, która jest dosyć prosta fabularnie, język też nie jest trudny, ale dzięki temu mnie wyciągnęła. Jak wiecie, ja uwielbiam Urban Fantasy, a ta książka właśnie nim jest. Nie czytałam też nigdy nic o syrenach, więc było to fajne pierwsze spotkanie.

Książka jest dla dorosłego czytelnika i sceny, które są 18+ były naprawdę fajnie i ciekawie opisane, bo jest romantasy, więc jak się domyślamy, jest tu bardzo duży wątku romantyczno erotycznego.

Ja muszę przyznać, że początek tej historii nie był zachwycający. Nie wiedziałam,!dokąd idziemy, po co i w sumie co to ma wnieść do naszej fabuły, ale później zaczynałam rozumieć, co jest aż tak fascynującego i czemu ludzie aż tak ją polecają.

I fakt główna bohaterka na początku okropnie irytuje, jest taka na siłę pewną siebie i wulgarna, co mnie po prostu irytowało, jak nie wiem, ale później przywykłam i zauważyłam, że to tylko takie kreowanie jej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sni*****************

ilość recenzji:453

13-10-2024 14:57

"Rapsodia" to historia, którą bardzo chciałam poznać, fabuła była intrygująca, chciałam poznać głównych bohaterów i zaznajomić się z piórem autorki. Wykreowany przez nią świat należy zarówno do istot magicznych, jak i ludzi, tuż pod ich nosem. Wszyscy wiemy, że przysługi się spłaca, a zaciągnięte długi potrafią ciągnąć delikwenta w dół. Nikt z nas nie chciałby znaleźć się w sytuacji, w której wezwanie tajemniczego mężczyzny było ostatnią z danych nam możliwości. Mawiają, że zawsze jest jakieś wyjście, czasem jednak się go nie dostrzega, albo nie ma innej możliwości od zaprzedania duszy samemu diabłu.
Główną bohaterką książki autorstwa Laury Thalassy pod tytułem ?Rapsodia? jest Callypso Lillis, syrena, kobieta z przeszłością, która zawsze będzie jej ciążyła. Od siedmiu lat nosi na nadgarstku bransoletkę z czarnych kamieni, każdy z nich ma swoją wartość. Kiedy była nastolatką, potrzebowała pomocy i poprosiła o nią Negocjatora. Zagubiona i samotna, wciąż go wzywała, a ilość przysług rosła, a wraz z tym liczba czarnych koralików na jej nadgarstku. Desmond Flynn jest koszmarem, wszyscy się go boją, ale nie ona. Zawierała układ za układem, aby go przy sobie zatrzymać. Zaprzyjaźniła się z nim, a z czasem ich relacja się pogłębiała. Każdy wiedział, że za przysługi się płaci, można przez to stracić nawet życie. Callie nie chciała być zależna od nikogo, robiła wszystko aby być panią samej siebie. Minęło aż siedem długich lat, a Negocjator powraca, aby ściągnąć jej dług i odebrać to, co zawsze należało do niego. To było właśnie to, czego kobieta obawiała się najbardziej, kiedyś znaczył dla niej tak wiele, a teraz to miała być transakcja. Czy Callie pomoże Desmondowi?
"Rapsodia" to książka, która zaskoczyła mnie niezwykle pozytywnie. Świat stworzony przez autorkę nie jest za bardzo skomplikowany, więc naprawdę łatwo było się wciągnąć i nim cieszyć. Styl pisania Laury Thalassy jest tak urzekający, pełen silnych emocji, pięknych opisów, nie pozwalający odłożyć książkę na bok. Callie jest zadziorna i nie boi się mówić, co myśli. Miała traumatyczne dzieciństwo, które pozostawiło ją z głębokimi bliznami i to wpędziło ją w dłonie jednego z najniebezpieczniejszych nadprzyrodzonych. Des jest mrocznym mężczyzną, ale ma słabość do Callie, co czyni go intrygującym, atrakcyjnym.. Jak można się oprzeć temu połączeniu? Callie to coś więcej niż tylko syrena., Negocjator doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jest wyjątkowa i był nią zaintrygowany. Z wielką przyjemnością poznawałam ich historię, chłonęłam ją i chciałam poznać coraz więcej szczegółów. "Rapsodia" mogła być najbardziej romantyczną i przerażającą książka, jaką ostatnio czytałam, ale to właśnie ta sprzeczność sprawiła, że jest dla mnie tak piękna. Laura Thalassa stworzyła historię, która przeplata przeszłość z teraźniejszością, umiejętnie splatając dwie osie czasu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookszonki

ilość recenzji:171

12-10-2024 08:20

To było... Wow!

Tak wiele emocji, jakie są skryte na kartach tej powieści zostawia ślad.

Już sam początek, który się zaczyna dosyć brut*lnie bo od m*rderst*a robi wrażenie.
Jednakże jeśli zobaczycie, kto i kogo a także dlaczego się pozbył, od razu stwierdzicie, że słusznie.

Może to nie jest właściwe podejście ale niezmiennie mierzi mnie krzywda ludzka a już szczególnie dzieci.

No właśnie, tylko, że to nie są ludzie.
A przynajmniej nie wszyscy i nie całkiem.

Ten świat pełen jest istot fantastycznych chociaż w nieco innym wydaniu niż do tej pory znaliśmy.

Syreny, fae, elfy, wilkołaki i inne stworzenia jednakże mamy je całkowicie inaczej wykreowane.

A muszę przyznać, że kreacja zarówno fabuły jak i postaci jest wyśmienita.

Było intrygująco, tajemniczo, smutno, wesoło, przerażająco... Mogłabym wymieniać i wymieniać a i tak nie jestem w stanie słowami wyrazić, jak wiele się dzieje i jak wiele emocji to wywołuje we mnie, nie zdradzając jednocześnie fabuły.

Czy jest to kolejna książka, w której podoba mi się pewien białowłosy osobnik? Być może...
I ten osobnik... o rany ile on ma sekretów, jaki jest zamknięty w sobie a jednocześnie kroczek po kroczku odsłania odrobinę siebie i swego świata.
Im bardziej go poznaję, tym większą sympatią do niego pałam.
Mimo to, zakończenie nie przynosi wszystkich odpowiedzi co podsyca moją ciekawość i chęć czytania już następnego tomu - a tu muszę czekać.

Jeśli chodzi o naszą syrenkę również ją da się lubić, dziewczyna ogromnie wiele przeszła by znaleźć się w tym miejscu, w jakim jest teraz aż nagle przeszłość się o nią upomina i na nowo rozdrapuje stare rany.

Do tego widmo niebezpieczeństwa wisi nad naszymi bohaterami ale też Zaświatem.

Tajemnicza siła usypia kobiety rasy fae a one wracają w szklanych trumn*ach z krwi*żerczymi niemowlakami przy piersi.

Kim jest Złodziej dusz?
Jak zbudzić wojowniczki?
Czym są te dzieci?

Wiele pytań a nie na wszystkie uzyskamy odpowiedzi.

Moim skromnym zdaniem te dzieci to początek rasy wampirów ale kto wie, co nam przyniesie kolejny tom i co się okaże słuszne, bo autorka zręcznie manipuluje fabułą przez liczne plot twisty.

Romantasy jest dosyć często spotykanym ostatnio gatunkiem ale powiem Wam, że w takim wydaniu jak tu, to ja mogę go czytać tonami. Było subtelnie, było gorąco, tajemniczo i z napięciem. Cały czas chciałam czytać i czytać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1106

6-10-2024 20:22

"Rapsodia" to pierwszy tom. Jest to świetny romans osadzony w świecie fantasy. Właściwie cała akcja to opis relacji głównych bohaterów i mnie osobiście bardzo ta książka przypadła do gusty. Główna bohaterka i jej uczucia nie są słodkie i naiwne. Są raczej dojrzała. Nie zabraknie tutaj również momentów kiedy robi się dość niebezpiecznie, ale myślę, że w 2 tomie będzie tych momentów więcej oraz to, że bardziej nam autorka przybliży Zaświaty. W tej części niewiele o nich wiemy.
Callie poznajemy w momencie gdy zabiła swojego ojczyma i zawarła umowę z Negocjatorem, by nie trafić do więzienia. Na jednej przysłudze nie skończyło się i Cherubinka uzbierała dość pokaźną bransoletkę z koralami, którą będzie musiała kiedyś spłacić. Pewnego dnia Negocjator znika na długie 7 lat. A po tym czasie nagle pojawia się i bawi się z Callie w prawdę czy wyzwanie. W ten sposób ona spłaca swoje długi a pojedyncze korale znikają.
Laura Thalassa wspaniale wykreowała tutaj bohaterów. Callie ma moc syreny. Potrafi nakłonić innych by zrobili i myśleli to co ona chce. Jej skóra lśni, zwłaszcza gdy w pobliżu znajduje się Des. Jej chłopak Elie, jest zmiennokształtnym i myślę, że skoro już jego postać tu pojawia się, to powinno być jej więcej. Jest i Negocjator ? Desmond Flynn, Król Nocy i Elf z skrzydłami, których nie każdemu pokazuje. Nazywa Callie Cherubinką. I to właśnie jego postać jest najbardziej intrygująca i najbardziej ją polubiłam.
Książka posiada dwie linie czasowe. Dzięki czemu możemy lepiej poznać Callie i zrozumieć co ją skłoniło do zabicia ojczyma, oraz Desmonda, który przez wiele lat nie pojawiał się u swojej Cherubinki. Dlaczego podjął takie decyzje?
Akcja książki jest zróżnicowana. Na początku posiada swoje tempo, a później przyspiesza i nie można złapać tchu. To co dzieje się w drugiej połowie książki, sprawia, że nie można już od niej oderwać się ani na chwilkę.
Już nie mogę doczekać się kontynuacji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?