SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Raybearer

Władcy promienia tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Must read
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 480

Opis produktu:

Jeśli kiedykolwiek masz znaleźć swój cel, musisz wiedzieć, kim naprawdę jesteś.

Tarisai od zawsze marzy o rodzinnym cieple. Wychowywała się w izolacji pod okiem tajemniczej, często nieobecnej matki, znanej jako Dama. Pewnego dnia Dama wysyła ją do stolicy cesarstwa Artisaru, żeby rywalizowała z innymi dziećmi o miejsce w jedenastoosobowej radzie następcy tronu. Jeśli Tarisai przejdzie wszystkie próby, przyszły cesarz połączy się z nią i innymi członkami rady mocą Promienia, a ich relacja będzie silniejsza niż więzy krwi. Tarisai, która zawsze pragnęła bliskości, marzy o zostaniu członkinią rady, ale Dama ma ukryty plan. Córka musi spełnić jej magiczne życzenie i zdobyć zaufanie następcy tronu w pewnym celu. Tarisai nie zamierza jednak być pionkiem w cudzej grze. Czy jest dość silna, żeby podążyć inną drogą?

Władcy Promienia to pierwszy tom epickiej opowieści fantasy o lojalności, przeznaczeniu i poświęceniu. Zaskakująca, baśniowa historia osadzona w niezwykłym świecie inspirowanym wierzeniami zachodnioafrykańskimi. Bestseller `New York Timesa` nominowany do Andre Norton Award oraz Goodreads Choice Award for best Debut Novel and best Young Adult Fantasy & Science Fiction. Książka idealna dla fanów twórczości Tomi Adeyemi i Saby Tahir. Na jej podstawie powstaje serial Netflixa!

`Błyskotliwa powieść fantasy`.

`People Magazine`

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: BookTok,  wysyłka 24h
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki Young Adult,  Young Adult Fantasy,  Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Must read
Wydawnictwo - adres:
wydawnictwo@mediarodzina.pl , http://www.mediarodzina.pl , 61-657 , Pasieka 24 , Poznań , PL
Oprawa: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 480
ISBN: 9788382650471
Wprowadzono: 10.10.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Jad, który w nas płynie Książka 39,05 zł
Dodaj do koszyka
Pogodzona z losem Książka 30,93 zł
Dodaj do koszyka
Idea Bitter Książka 32,99 zł
Dodaj do koszyka
Krew, która nas dzieli Książka 39,70 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Raybearer, Władcy promienia tom 1 - Jordan Ifueko

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Perlasbooks

ilość recenzji:101

11-05-2023 12:59

?,,Serce nie jest twoim najlepszym przyjacielem, chyba że wiesz, kim naprawdę jesteś"?

,,Raybearer. Władcy Promienia" Jordan Ifueko to niesamowita, pełna magii i inspirowana wierzeniami zachodnioafrykańskimi historia Tarisai, która jest wychowywana przez tajemniczą matkę zwaną Damą. Od lat trzyma ją w zamknięciu niczym Roszpunkę przed światem, jest uczona indywidualnie przez nauczycieli w Cesarstwie Aritsaru, aż w końcu... Wysyła ją do Oluwanu, by tam zawalczyła o miejsce wśród jedenastki Rady następcy tronu - Ekundayo. Rada ta składa się z przedstawicieli wszystkich królestw Aritasaru i jest połączona promieniem następcy tronu, aby do niej dołączyć - trzeba go pokochać i być lojalnym przede wszystkim mu. Tarisai spragniona ciepła rodzinnego i miłości, odnajduje je wśród dzieciaków, którzy wraz z nią walczą o miejsce w jedenastce i w Dayo.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, iż nie może dołączyć do Rady, gdyż... Aby dowiedzieć się o co chodzi będziecie musieli przeczytać tę historię, przepełnioną wieloma wątpliwościami, wartościami ponadczasowymi, próbą odnalezienia swojej tożsamości, a także walką o to, aby móc samodzielnie tworzyć swoją własną historię.

,, - To moja historia. Moja, słyszysz? (..) - I odzyskam ją, zobaczysz."

Zaczęłam czytać tę opowieść z nadzieją na dobrą rozrywkę, jednak poczułam przy niej coś więcej niż tylko samą przyjemność z czytania, jaką mi zapewniła. To jest prawdziwe arcydzieło przez duże A. Autorka genialnie zarysowała wykreowany świat wplatając wierzenia zachodnioafrykańskie, co tylko dodało oryginalności tej niezwykłej powieści. Na dodatek byłam i jestem zaskoczona, że to jest debiut autorki, a nie następna spod pióra Jordan Ifueko opowieść, gdyż jest to debiut świetnie napisany. Autorski, oryginalny system magii oraz religii to prawdziwa wisienka na torcie, która zapewne jest inspirowana wierzeniami zachodnioafrykańskimi. Kreatorka ma bardzo przyjemny w odbiorze styl pisania, pisze w ciekawy sposób, kreując opisy, opisując bohaterów, przez co około 470 stron to było dla mnie zbyt mało. Od książki wprost nie mogłam się oderwać. Była zbyt ciekawa, by ją czytać zamiast iść spać.

,,Potwory były niczym. Prawdziwą grozę budzili ludzie tacy jak ja: ci, którzy widzieli cierpienie i słyszeli krzyki setek pokoleń odbijające się echem na przestrzeni wielu kilometrów, a mimo to nic nie robili"

Jednakże debiut Jordan Ifueko nie tylko dlatego zrobił na mnie wrażenie z tych powodów, ponieważ urzekło mnie również poruszenie tematu poszukiwania swojego celu, bo przecież by dowiedzieć się, kim naprawdę jesteś, musisz odnaleźć swój cel to jest przepiękny przekaz pochodzący z tej pozycji. Pokazała mi ona również siłę lojalności, przyjaźni, miłości oraz to, jak zemsta potrafi zniszczyć w nas to, co najlepsze. Jak zemsta może przyćmić zdrowy rozsądek, a władza wymagać poświęcenia dla dobra ogółu, ale czy tak powinno być? Czy nie powinno się szukać najbardziej odpowiedniego rozwiązania dla danego problemu dla wszystkich niż wybrać te, które jest najłatwiejsze i najlepsze dla nas?

,,Kłamstwa nigdy nas nie wyzwolą, Jeet"

Na pochwałę zasługuje również przemyślana, należyta kreacja bohaterów. Od razu polubiłam się z Tarisai, jest to typ bohaterki silnej, jaka łatwo się nie poddaje i dąży do wyznaczonego celu pomimo wszystko. Choć czasem wydaje się jej, że już zawsze będzie marionetką swojej matki to ponad wszystko chce to zmienić i ochronić Dayo, bo to nie jest kontynuacja losów Damy, a historia Tarisai. Moją sympatię zdobył też Sanjeet. Chłopak, który został pokrzywdzony przez własnego ojcu, który za niego decydował.w jakim celu ma wykorzystywać swoje Insygnium. Było mi go bardzo szkoda. Intryguje mnie postać Wo Ina, ma on potencjał i jestem ciekawa, czy autorka go wykorzysta.

Jordan Ifueko świetnie ukształtowała świat przedstawiony, jest złożony, rozbudowany, a na końcu książki można znaleźć słowniczek z najważniejszymi dla uniwersum pojęciami. Co ciekawe w Aritsarze każdy może urodzić się z Insygnium, jakimś niesamowitym talentem np. główna bohaterka biorąc do ręki jakiś przedmiot odczytuje z niego, jego historię, ale nie tylko z przedmiotów, także z ludzi może odczytać opowieści. Ludzie skrywają w sobie wiele ciekawych opowieści, które bohaterka może w łatwy sposób odkryć.

Akcja jest dynamiczna, nie pędzi łeb na szyję, lecz nie jest też za wolna, wszystko dzieje się w swoim czasie. Początek jest dobry, powoli Kreatorka zaprasza czytelnika do swojego świata, zapoznając go z nim oraz główną bohaterką i kusząc chęcią poznania dalszej części historii. Od czasu do czasu zaskakiwały mnie plot twisty, a koniec to już totalna jazda bez trzymanki, był pełen niespodzianek i niespodziewanych zwrotów akcji. Jest mocno i emocjonująco, aż się wzruszyłam i poleciała łezka.

Reasumując ,,Raybearer. Władcy Promieni" to opowieść, która urzekła mnie nie tylko swoją treścią, wyśmienitą kreacją bohaterów oraz świata przedstawionego, ale także wartościami, jakie w sobie nosi. Miłość, lojalność, przyjaźń, a to nie wszystko co ma do zaoferowania. Ode mnie otrzymuje 9/10? Już nie mogę się doczekać dalszych przygód Tarisai i jej przyjaciół. Czy władza jest warta poświęcenia?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zuz******************

ilość recenzji:75

25-11-2022 22:07

"- Nie jestem gotowa na ponowną próbę Promienia - wymamrotałam. - Sam Wiesz.
- Wiem tylko, że tu pasujesz - odparł."
*
Wychowywana w izolacji Tarisai nigdy nie miała szansy doświadczyć rodzinnego ciepła i bliskości. Całe jej życie została zaplanowane przez wiecznie nieobecną i tajemniczą matkę - zwaną Damą. Jednak niespodziewana podróż do stolicy cesarstwa daje dziewczynie nadzieję na zmianę. Wszystko za sprawą konkursu mającego wyłonić jedenaście osób, które zasiądą w radzie następcy tronu i połączą się z nim mocą Promienia w celu utworzenia między nimi niezwykle silnych więzi. Niestety marzenie Tarisai o zastaniu członkinią rady, zostaje zweryfikowane, gdy na jaw wychodzi bezwzględny plan Damy.
*
Takie debiuty to ja mogę czytać "Raybearer. Władcy Promienia" to niesamowita historia, która nie tylko wciąga od piereszych stron, zachwyca rozbudowaną kreacją świata czy świetnymi postaciami, ale również oryginalnością, której ostatnimi czasy nie raz brakuje w fantastyce młodzieżowej.
*
Tym co szczególnie podobało mi się w tej książce jest:
?? Nacisk na relacje i stopniowo tworzące się więzi pomiędzy postaciami i to uwaga nie chodzi tu o romanse - chociaż wątek romantyczny również się pojawia, ale w bardzo subtelnym wydaniu .
?? Nawiązanie do wierzeń zachodnio-afrykańskich, co było naprawdę intrygującym doświadczeniem . Co więcej miałam już kilka razy styczność z podobnym motywem, ale tutaj najbardziej przypadł mi on do gustu.
?? Pomysł na samą kreację świata z wyróżnieniem dla fajnie stworzonego systemu magicznego.
?? Kreacja postaci, a zwłaszcza głównej bohaterki (o dziwo można by rzec, ponieważ zwykle mam z żeńskim postaciami problem, jednak do Tarisai naprawdę się przywiązałam ).
*
Jedyne "ale" jakie mam do książki to nagromadzenie informacji, które tak bardzo jak było konieczne, aby wprowadzić czytelnika w ten cudowny świat, to jednocześnie chwilami mnie przytłoczyło.
*
"Raybearer. Władcy Płomieni" dostaje ode mnie 9?/10 - zachęcam was do lektury i mówię wam ta książka stawia naprawdę wysoką poprzeczkę innym młodzieżówką.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Aga

ilość recenzji:1

17-11-2022 13:59

Tarisai wychowywana była przez kolejnych nauczycieli, a matkę widywała sporadycznie. Była to tajemnicza kobieta, której większość osób się bała. Gdy dziewczynka podrosła, dowiedziała się, że ma moc, którą jej matka chce wykorzystać. Została wysłana do stolicy, gdzie miała przejść próby, by zostać jedną z jedenastoosobowej rady przyszłego cesarza. Młody władca okazał się przyjacielsko nastawiony, ale Tarisai nie zdradziła mu, że ma misję wpojoną przez matkę ? ma zabić przyszłego cesarza.
Raybearer. Władcy Promienia Jordana Iflueko to fantastyka młodzieżowa, w której główną bohaterką i narratorką pierwszoosobową jest Tarisai. Poznajemy ją jako młodziutką dziewczynkę, a potem obserwujemy jej nastoletnie lata. Dziewczyna jest zagubiona i rozdarta ? chce być blisko matki, która ją odtrąca, a dodatkowo próbuje ją wykorzystać. Równocześnie polubiła młodego następcę tronu, nie chce mu robić krzywdy.
Główna bohaterka jest interesującą postacią. Po pierwsze została urodzona z dwóch niezwykłych istot, które połączyły się i spłodziły dziewczynkę ze specjalnymi umiejętnościami. Z jednej strony wydaje się, że Tarisai jest samotna, ale szybko zjednuje sobie ludzi w pałacu. To w domu wszyscy się od niej odsuwali, bo bali się, że przez swoje zdolności zabierze im wspomnienie. Dziewczyna ma świadomość, że jest niezwykła, ale nie chwali się tym, lecz raczej mówi o darze jako o ostrzeżeniu, by inni nie czuli się zagrożeni nagłym dotykiem. Po drugie jest odważna i próbuje żyć własnym życiem. Nie chce dać się zmanipulować przez cel wyznaczony przez matkę.
Fabuła pokazuje głównie życie Tarisai w pałacu. Obserwujemy, jak trafia do niego i przechodzi próby, a potem zaprzyjaźnia się z Dayo, cesarskim potomkiem. Kolejne wydarzenia jej życia to bycie częścią rady i działanie w niej. Dziewczyna ma uczyć się swojej roli i poznawać kolejne zadania, które przyjdzie jej wykonać. Równocześnie próbuje opierać się temu, o co prosiła ją matka. Nie jest to łatwe, bo Tarisai jest zobligowana magią do wypełnienia powierzonego jej zadania.
Fabuła rozgrywa się w ciekawie stworzonym świecie. Mamy krainy, ich historię, która została przedstawiona w interesujący sposób, ale nie jest to ściana tekstu, która ma nas wprowadzić w miejsce akcji. Raczej w międzyczasie zbieramy informacje i dowiadujemy się o kolejnych ważnych sprawach. Na plus wychodzi fakt, że czuć w tej powieści klimat inspirowany zachodnioafrykańskimi wierzeniami.
Książka ma wiele wątków, które mi się podobały. Pierwszy z nich dotyczy magii ? bohaterowie mają specjalne umiejętności, które wyróżniają ich na tle innych osób. Ciekawy jest też wątek łączenia umysłów z cesarzem i tworzenie rady. To ma sprawić, że powstanie jednolita, lojalna grupa wspierająca władcę, kochająca go bezgranicznie i gotowa oddać za niego życie. Pojawia się wątek przyjaźni i poświęcenia. Niemniej ważny jest motyw rodzinny ? Tarisai od małego zabiegała o uwagę matki, a nawet gdy ta była dla niej oziębła i skazała ją na wykonanie okrutnego czynu, dziewczyna nie chciała jej przekreślić.
Powieść bardzo mi się podobała. Miała unikalny klimat, pomysł na fabułę był oryginalny, nie brakowało ani zaskoczeń, ani wątków romantycznych, lecz wszystko było wyważone i odpowiednio położono nacisk na najważniejsze tematy. Lubię, gdy fantastyka młodzieżowa mnie zaskakuje, a ta mnie zaskoczyła.

Czy recenzja była pomocna?

rozczytana_slowami

ilość recenzji:1

14-11-2022 17:34

Jaką książkę z ważnym przekazem ostatnio czytaliście?

Tarisai nie jest jak inne dziewczynki. Nie ma ojca, a matka zachowuje się jakby nie znała córki. Chociaż ?matka? to za dużo powiedziane, ponieważ kobieta jest znana jako tajemnicza Dama. Pewnego dnia, pod okiem służby, wysyła Tarisai do stolicy Artisaru aby dziewczyna mogła ubiegać się o miejsce w Radzie Jedenastu. To niezwykła Rada, dzięki której przyszły cesarz zyskuje nie tylko zaufanych ludzi, ale również uodparnia się na wszystkie jedenaście rodzajów śmierci. Ich relacja staje się silniejsza niż więzy krwi dzięki Promieniowi. Tarisai zyskuje to czego najbardziej jej brakowało w dzieciństwie ? miłości i bliskości. Nareszcie mogłaby wieść życie o jakim marzyła, gdyby nie podły plan Damy? Kiedy dziewczyna stanie się jedną z jedenastu i zdobędzie zaufanie namaszczonych, Dama przejmie podświadomie nad nią kontrolę i każe zabić następcę tronu? Czy ten plan się powiedzie? Czy Tarisai zwycięży podświadomą walkę z Damą? Co dziewczyna będzie musiała poświęcić aby przywrócić równowagę w królestwie?

Do tej pory nie mogę uwierzyć, że to debiut! O ile przez pierwsze strony moją główną myślą było ?nie rozumiem nic ale buja? ???? o tyle im dalej tym lepiej! I nie chodzi mi tutaj tylko o budowę świata i klimat (to też jest genialnie przedstawione!?), ale o wartości jakie ta książka przekazuje. Tarisai po mimo matczynej klątwy pokazuje, że każdy błąd da się naprawić, nawet ten najgorszy. Rada Jedenastu i połączenie Promieniem jest możliwe tylko wtedy gdy kandydat czystym sercem pokocha następcę tronu (ze wzajemnością!)?. Cała relacja Rady opiera się przede wszystkim na szczerości, braku tajemnic i zaufaniu. To wymaga niezwykłego poświęcenia, zwłaszcza że w końcu każdy ma inny charakter.

Tarisai to niezwykle złożona osobowość, z jednej strony w dzieciństwie nie zaznała matczynej miłości i nie potrafi zaufać innym, a z drugiej pragnie być dla kogoś ważna. Dołączając do Rady Jedenastu przełamuje dawne lęki i zaczyna żyć pełnią sił, przy okazji odkrywając sekrety, które mogą znacząco wpłynąć na królestwo Artisaru.

Czy recenzja była pomocna?

alexx

ilość recenzji:231

23-10-2022 09:12

?Wkrótce miałam się przekonać, że magia bywa kapryśna?, czyli wyprawa do zachodniej Afryki.

Raybearer. Władcy promienia to opowieść inspirowana wierzeniami zachodnioafrykańskimi. Niewiele mamy podobnych książek na rodzimym rynku. Dla mnie jest to już kolejne spotkanie z kulturą afrykańską i lubię sięgać po powieści we właśnie takich klimatach. Czy Rayberer spełnił moje oczekiwania?

Tarisai od zawsze marzy o rodzinnym cieple. Wychowywała się w izolacji pod okiem tajemniczej, często nieobecnej matki, znanej jako Dama. Pewnego dnia Dama wysyła ją do stolicy cesarstwa Artisaru, żeby rywalizowała z innymi dziećmi o miejsce w jedenastoosobowej radzie następcy tronu. Jeśli Tarisai przejdzie wszystkie próby, przyszły cesarz połączy się z nią i innymi członkami rady mocą Promienia, a ich relacja będzie silniejsza niż więzy krwi. Tarisai, która zawsze pragnęła bliskości, marzy o zostaniu członkinią rady, ale Dama ma ukryty plan. Córka musi spełnić jej magiczne życzenie i zdobyć zaufanie następcy tronu w pewnym celu. Tarisai nie zamierza jednak być pionkiem w cudzej grze. Czy jest dość silna, żeby podążyć inną drogą?
Władcy Promienia to pierwszy tom epickiej opowieści fantasy o lojalności, przeznaczeniu i poświęceniu. Zaskakująca, baśniowa historia osadzona w niezwykłym świecie inspirowanym wierzeniami zachodnioafrykańskimi. Bestseller ?New York Timesa? nominowany do Andre Norton Award oraz Goodreads Choice Award for best Debut Novel and best Young Adult Fantasy & Science Fiction. Książka idealna dla fanów twórczości Tomi Adeyemi i Saby Tahir. Na jej podstawie powstaje serial Netflixa!

Jest to debiutancka powieść fantasy Jordan Ifueko. Autorce świetnie udało się oddać nigeryjski klimat. Stworzyła niesamowity świat pełne magii i wierzeń. Jest on dopracowany w każdym nawet najmniejszym calu. Widać, że Ifueko włożyła wiele wysiłku w to, by jak najlepiej go przedstawić. Oprócz tego porusza ona w swojej książce takie tematy jak feminizm, władza, zemsta czy też skrytobójstwo.

Największym plusem tej opowieści jest fantastyczny świat wykreowany przez autorkę. Tutaj wszystko ze sobą współpracuje, tworząc spójną całość. Z każdą kolejną stroną czerpałam przyjemność z odkrywania jego tajemnic. Oprócz tego mamy wyrazistych bohaterów, a nasza główna postać to kobieta o mocnym charakterze, która wie, czego chce. Fabuła toczy się dynamicznie, ale nieco przewidywalnie. Cieszę się, że zdecydowałam się przeczytać tę książkę. Pozytywnie mnie ona zaskoczyła i spędziłam z nią kilka przyjemnych godzin. Mogą ją polecić fanom zarówno książek młodzieżowych, jak i fantasy. Myślę, że nie zawiedziecie się. Jest to kawał dobrej lektury, która wciąga od pierwszych stron. Jednocześnie jest to dobra okazja, by poznać kulturę afrykańską, wierzenia i mity. Mapka na początku powieści znacznie ułatwia rozeznanie w miejscu akcji. Na podstawie tej książki ma powstać serial Netflixa ? jestem ciekawa jak on wypadnie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?