Razem uratujemy świat! (twarda)

Czy poruszanie tematów związanych z szeroko pojętą ekologią i uświadamianie społeczeństwa to gra warta świeczki? Czy nasze codzienne wybory mogą choć w nieznacznym stopniu powstrzymać ekologiczną katastrofę, do której nam z każdym rokiem coraz bliżej?
Jak styl naszego życia odbija się na środowisku?
Będąc kilkuletnią dziewczynką, spędzałam wiele godzin na zabawach w ogrodzie. Nie było komputerów. Za domem pasły się owce, a po sąsiedzku krowy i konie. W obejściu wydzielone było miejsce dla kur, a w ogrodzie rosły różnokolorowe warzywa, krzewy porzeczek i agrestu. Pamiętam smak jabłek zerwanych prosto z drzewa i zapach świeżego mleka. Dziś w tym samym ogrodzie rosną tylko kwiaty, maliny i porzeczki. Warzywa, owoce, mięso i nabiał kupujemy w lokalnych sklepach lub na bazarze.
Podobne sceny przedstawia czytelnikowi Gerda Raidt w swojej książce pt. "Razem uratujemy świat! czyli co możemy zrobić, żeby ocalić Ziemię i nas samych".
Autorka w prostym, a zarazem dosadnym przekazie pokazuje jak na przestrzeni lat zmienił się świat i jak negatywne skutki niektórych zmian wpływają na naszą planetę. Alarmuje, że naturalne zasoby Ziemi są bliskie wyczerpaniu i głośno zastanawia się nad tym, jak tę sytuację zmienić. Książka pełna jest odniesień do przeszłości, kiedy to człowiek żył w bliskim kontakcie z naturą. Wiele w niej również przykładów tego, jak postęp technologiczny zmienił życie i postrzeganie natury, która nie jest już źródłem dającym pokarm, a stała się źródłem materialnych zysków.
Rozwój medycyny, masowa produkcja, wzrost konsumpcji, stałe wykorzystywanie paliw kopalnych, potężna emisja spalin to tylko niektóre przykłady nadmiernej ludzkiej ingerencji w środowisko naturalne. Autorka zabiera czytelnika w najróżniejsze strony świata, by zobrazować sieć powiązań i zależności. Podaje wiele przykładów szkodliwej działalności człowieka. Skłania czytelnika do dyskusji i refleksji nad własnym postępowaniem. Jeżeli my nie poczynimy pierwszych kroków, by cokolwiek zmienić, co pozostanie naszym potomkom?
Książka bardzo ważna i potrzebna, szczególnie młodym pokoleniom. Wiele w niej trudnych pojęć, jednak czytanie jej z 5-latką było bardzo przyjemne. Byłam przekonana, że moje dziecko będzie się nudzić, nie rozumiejąc jeszcze w pełni przekazu, tymczasem zaskoczyło mnie jej zainteresowanie tematem. I to chyba najlepsza ocena.
Polecam bardzo!

Nowa książka autorki rewelacyjnych ?Śmieci?, które w 2019 r. zdobyły tytuł Mądrej Książki Roku, przyznawany przez Uniwersytet Jagielloński i portal Mądre Książki.

?Razem uratujemy świat!? to kolejna, świetna pozycja, podnosząca świadomość ekologiczną dzieci. Krok po kroku przeprowadza młodych czytelników przez zagadnienia, problematyczne z punktu widzenia przyszłości naszej planety. Wielkie, przemysłowe hodowle zwierząt; monokultura w rolnictwie, nawozy sztuczne, karczowanie lasów, marnowanie jedzenia, produkcja odzieży przy użyciu trujących chemikaliów i taniej siły roboczej. Znajdziecie tu też przystępnie opisane kwestie wzmożonego ruchu drogowego i lotniczego oraz problem elektrowni węglowych.

A wszystko podane w lekkiej formie, przypominającej rozmowę. Autorka pokazuje nie tylko złe, ale i dobre strony postępu cywilizacyjnego, zadaje dzieciom pytania, skłania do zastanowienia się. I co najważniejsze - podpowiada, jak sumą drobnych, codziennych wyborów wpłynąć na losy Ziemi.

Świetne przy tym jest to, że przy każdym zagadnieniu, mamy nie tylko propozycje autorki na zaradzenie danemu problemowi, lub pokazane przez nią rozwiązania, nad którymi pracują naukowcy, ale także głos oporu. Oponenta, który podważa słuszność jej słów, polemizuje z argumentami, a nawet z niej kpi. Pozwala to dzieciom zobaczyć inny punkt widzenia, posłuchać odpowiedzi, a nawet przygotować się do podobnych dyskusji.

Jestem pod wielkim wrażeniem tej pozycji. To mądra, przystępna, wielowymiarowa książka do edukacji ekologicznej. Uświadamia, daje motywację do działania i poczucie sprawczości. Do domowego użytku, ale także na zajęcia w szkole. Bardzo polecam!

W tej książce poruszonych zostało kilka ważnych kwestii. Autorka zaczęła od tego, że kiedyś życie na Ziemi wyglądało zupełnie inaczej. Ludzi było mniej więc i wszelka produkcja była mniejsza. Wytwarzano mniej jedzenia czy ubrań, ale były one droższe i ludzie szanowali znacznie bardziej to co mieli. Technologie również nie były rozwinięte tak jak dziś, więc wiele rzeczy trzeba było robić własnymi rękami, co miało wpływ zarówno na jakość jak i cenę produktu. Obecny konsumpcjonizm napędza produkcję. Jesteśmy przyzwyczajani do kupowania i wyrzucania, a niestety odbija się na naszej planecie. Nadmiernie wykorzystujemy różnorodne surowce, marnujemy wodę, wciąż za mało korzystamy z energii odnawialnej. O tym w bardzo dużym skrócie przeczytamy właśnie w tej książce.

Autorka nie wytyka nam tylko i wyłącznie błędów. Podpowiada wielokrotnie co moglibyśmy zrobić w wielu kwestiach aby uratować naszą planetę przed degradacją. Ciekawym posunięciem są argumenty przeciwstawne. Z jednej strony zachęca do jazdy rowerem, bo poza tym że ma to dobry wpływ na nasze zdrowie to dodatkowo taki rower nie wytwarza spalin. Z drugiej strony słychać sceptyczne głosy bo przecież rowerem jedzie się dłużej a rowerzyści to szaleńcy. Podobnie jest z produkcją żywności. Z jednej strony duże fermy gwarantują nam tanią żywność, ale z drugiej zwierzęta traktowane są tam nie najlepiej a przemysłowe hodowle w znacznym stopniu przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska. Poza tym w razie choroby pojedynczych sztuk leczy się całe stado faszerując zwierzęta antybiotykami.

W tej książce poruszone zostały trudne aczkolwiek bardzo ważne tematy. Warto z pewnością rozmawiać o nich z dziećmi i edukować je w kwestii ekologii od najmłodszych lat. Znajdziemy w niej sporo cennych wskazówek, ale i pytań które często powinniśmy zadać sami sobie aby ocalić naszą planetę przed katastrofą ekologiczną, do której nieuchronnie dążymy.

Publikacja ważna, mądra i potrzebna. Napisana z humorem i lekkością. Ciekawa i wciągająca. Jeżeli leży wam na sercu dobro naszej planety naprawdę warto po nią sięgnąć.

W tej książce poruszonych zostało kilka ważnych kwestii. Autorka zaczęła od tego, że kiedyś życie na Ziemi wyglądało zupełnie inaczej. Ludzi było mniej więc i wszelka produkcja była mniejsza. Wytwarzano mniej jedzenia czy ubrań, ale były one droższe i ludzie szanowali znacznie bardziej to co mieli. Technologie również nie były rozwinięte tak jak dziś, więc wiele rzeczy trzeba było robić własnymi rękami, co miało wpływ zarówno na jakość jak i cenę produktu. Obecny konsumpcjonizm napędza produkcję. Jesteśmy przyzwyczajani do kupowania i wyrzucania, a niestety odbija się na naszej planecie. Nadmiernie wykorzystujemy różnorodne surowce, marnujemy wodę, wciąż za mało korzystamy z energii odnawialnej. O tym w bardzo dużym skrócie przeczytamy właśnie w tej książce.

Autorka nie wytyka nam tylko i wyłącznie błędów. Podpowiada wielokrotnie co moglibyśmy zrobić w wielu kwestiach aby uratować naszą planetę przed degradacją. Ciekawym posunięciem są argumenty przeciwstawne. Z jednej strony zachęca do jazdy rowerem, bo poza tym że ma to dobry wpływ na nasze zdrowie to dodatkowo taki rower nie wytwarza spalin. Z drugiej strony słychać sceptyczne głosy bo przecież rowerem jedzie się dłużej a rowerzyści to szaleńcy. Podobnie jest z produkcją żywności. Z jednej strony duże fermy gwarantują nam tanią żywność, ale z drugiej zwierzęta traktowane są tam nie najlepiej a przemysłowe hodowle w znacznym stopniu przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska. Poza tym w razie choroby pojedynczych sztuk leczy się całe stado faszerując zwierzęta antybiotykami.

W tej książce poruszone zostały trudne aczkolwiek bardzo ważne tematy. Warto z pewnością rozmawiać o nich z dziećmi i edukować je w kwestii ekologii od najmłodszych lat. Znajdziemy w niej sporo cennych wskazówek, ale i pytań które często powinniśmy zadać sami sobie aby ocalić naszą planetę przed katastrofą ekologiczną, do której nieuchronnie dążymy.

Publikacja ważna, mądra i potrzebna. Napisana z humorem i lekkością. Ciekawa i wciągająca. Jeżeli leży wam na sercu dobro naszej planety naprawdę warto po nią sięgnąć.