Redwall Mattimeo (twarda)

Cóż to za emocjonująca lektura! Pełna napięcia historia dzielnych zwierząt, które nie poddają się nigdy. Autor nie oszczędza mieszkańców Rudego Muru. Najpierw mamy tutaj porwanie młodzików, za którymi ruszają w poszukiwaniu ich bliscy. Później atak na pozornie bezbronne opactwo... Nie zapomnijmy o trudach podróży porwanych dzieciaków i tych co ruszyli by ich uratować. Tu nie ma chwili na odpoczynek i nudę. Cały czas coś się dzieje i jesteśmy przerzucani pomiędzy jednym miejscem akcji, a drugim. Książkę naprawdę trudno jest odłożyć i o niej zapomnieć. Czytałam ją w ciągłym napięciu czując niepokój o los tych dobrych zwierząt. To jedna z takich historii, która zostaje nam w głowach i nie ma znaczenia, że jej bohaterami są zwierzęta, bo równie dobrze takie potworne wydarzenia moglibyśmy osadzić w świecie ludzi.

Były momenty smutku i niejednokrotnie płakałam podczas lektury, ale i radości - zakończenie daje nadzieję, że zawsze po trudnych chwilach przyjdą te szczęśliwe i spokojne. Mamy tu genialnie wykorzystany motyw drogi i podróży. Walki i oblężenie są rewelacyjnie opisane. Bohaterów zdecydowanie polubiłam, a moje serce podbił jeden młody wydrzak, który wprowadzał niejednokrotnie odrobinę humoru do historii. A opisy pysznego jedzonka pojawiającego się w książce aż sprawia, że momentami ślinka cieknie na myśl o nim.

Jest to zdecydowanie jedna z najlepszych serii fantasy jaką miałam okazję przeczytać i już z niecierpliwością wyczekuję kolejnej części. Was zaś zachęcam do sięgnięcia po tą serię - bez względu na to ile macie lat to nie jesteście na nią na pewno za starzy.

Polecam! Polecam! Polecam!

Kolejny tom w którym powracamy do przygód dobrze nam znanych już bohaterów. Myszek Maciej Bazyli Rogacz- Zając i Pieni- Pieni muszą stawić czoła złoczyńcy. Lis Szlakar pragnie w akcie zemsty za dawne krzywdy porwać syna Macieja Mattimea.
W opactwie trwają przygotowania do wielkiej uczty, bowiem trwa Lato Złocistej Równiny. Nikt nie spodziewa się niebezpieczeństwa, wszyscy są niebywale zajęci i podekscytowani. Niestety zło czai się za rogiem. Lis przybywa pod przebraniem
i wprowadza swój plan w życie.
Książka nie tylko dla młodszych czytelników, zapewniam, że dorośli będę bawić się doskonale. Barwne opisy przenoszą nas do tego pięknego świata, pełnego przygód pięknych przyjaźni i wspaniałej społeczności. Niestety mieszkańcy opactwa nie mogą żyć w pokoju i co jakiś czas stawiają czoła niebezpieczeństwu.

Książka jest przepięknie wydana, mamy tu grubą twardą oprawę tak jak w przypadku pierwszego tomu. Kolorystycznie jest idealnie, uszlachetniania mapa i dodatki pasują perfekcyjnie. Książka jest dość gruba ma ponad 500 stron, jednak czyta się ją błyskawicznie. Napisana lekko wspaniałym językiem. Nie zabraknie tu przyśpiewek i rymowanek. Akcja jest wartka i wciągająca. Sama fabuła bardzo ciekawa. Bohaterowie to cudowne małe istoty o niebywałej odwadze i ogromnych sercach.

"Redwall. Mattimeo" to trzecia część serii Redwall autorstwa Briana Jacquesa i nie potrafię wyrazić, jak wiele radości sprawia mi ponowne odwiedzenie tej serii i świata, spotkanie z wcześniej poznanymi bohaterami. Zamaskowany lis znany jako Szlakar Okrutnik, mistrz podstępu i kamuflażu porywa wszystkie dzieci z Opactwa Redwall, to wojownik Maciej i przyjaciele muszą je ocalić. Czy uda im się uratować je przed okropnym losem i czy Redwall będzie bezpieczny? Czy dokonanie zemsty jest tego warte?
"Redwall. Mattimeo" to opowieść, która łączy dwa klasyczne, dobrze sprawdzone motywy, dorastanie i drogę do zostania bohaterem. Mattimeo musi bardzo wiele się nauczyć i musi powstrzymać swój szalony temperament, aby stać się tak silny, jak potrzebują tego jego przyjaciele. Jest impulsywny i szybko wpada w złość, uważa, że powinni być w stanie walczyć, aby inni mogli uciec, nie wszystkie stworzenia potrafią przeciwstawić się swoim ciemiężycielom. Mattimeo może początkowo być szorstki, ale czas spędzony ze Szlakarem i handlarzami niewolników sprawił, że bardzo się rozwinął, co pchnęło go w kierunku stania się bohaterem, takim jak jego ojciec.
"Redwall. Mattimeo" jest opowieścią o dorastaniu, przygodą, historią miłosną, opowieścią o sile więzi rodzinnych i determinacji, która służy jako podwalina serca i duszy każdego człowieka. W każdej książce Redwall istnieje równowaga między dobrem a złem. Stworzenia z opactwa są uosobieniem dobrodusznych i uczciwych ludzi. Chociaż niektóre mogą mieć psotne skłonności, naprawdę troszczą się o siebie nawzajem. Jest coś magicznego i zapierającego dech w piersiach w prozie Briana Jacquesa. Nigdy nie widziałam autora, który tak zręcznie potrafiłby snuć opowieść i utrzymać tak wysoki poziom przez długi czas na stronach rozdzierającej serce książki. Klimat "Redwall. Mattimeo" jest trochę mroczny, z kilkoma ciężkimi tematami, w tym śmiercią, zemstą i niewolnictwem. Książka jest przesiąknięta lękami i horrorami, są dobrze przedstawione i wiążą się z wieloma wspólnymi tematami dotyczącymi bohaterstwa, poświęcenia i nadziei.