SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Release Na krawędzi Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Oprawa miękka
Liczba stron 424
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Ile jest w stanie poświęcić Adrianna, aby spełnić swoje największe marzenie? Gdy zdradził ją mężczyzna, dla którego byłaby w stanie zrobić wszystko, młoda gimnastyczka wie, że może polegać tylko na sobie. Najważniejszy staje się obrany przez nią cel. W bezwzględnym świecie gimnastyki, pełnym rywalizacji, nie ma miejsca na słabość. Dlatego kiedy pojawiają się pierwsze znaki ostrzegawcze, które wysyła dziewczynie jej ciało, Adrianna je ignoruje, a ekstremalne treningi i ambicja pozwalają jej zapomnieć o złamanym sercu i rozczarowaniu.Wszystko ma jednak swój kres i nawet najsilniejszy organizm potrafi się poddać. Chociaż Adrianna i?Kova?znów stają się sobie bliscy, nic nie może przygotować ich na mające nadejść bolesne wydarzenia. Walka o marzenia to?tylko połowa bitwy, którą będą musieli stoczyć. Gdy u Adrianny zostaje zdiagnozowana nieuleczalna choroba, oboje staną przed największym wyzwaniem w?życiu. To, co zrobił?Kova, jest niewybaczalne. Czy uda mu się odzyskać zaufanie Adrianny? ?Release? Lucii Franco stanowi trzecią część serii Na krawędzi. Ta historia jest naprawdę HOT. Sugerowany wiek: 18+

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Oprawa: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 424
ISBN: 9788383217994
Wprowadzono: 11.02.2024

Lucia Franco - przeczytaj też

Balance Na krawędzi Tom 1 Książka 29,10 zł
Dodaj do koszyka
Dismount Na krawędzi Tom 5 Książka 30,25 zł
Dodaj do koszyka
Executio Na krawędzi Tom 2 Książka 29,56 zł
Dodaj do koszyka
Say Yes Książka 23,97 zł
Dodaj do koszyka
Twist Na krawędzi Tom 4 Książka 30,12 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Release Na krawędzi Tom 3 - Lucia Franco

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

AnitKA170

ilość recenzji:307

4-03-2024 13:16

?Kiedy przychodzi krytyczny moment i zostajesz z rzucony z mostu prosto w ciemny, przerażający świat bólu, odkrywasz, po jak niskie zagrywki potrafisz sięgnąć, żeby utrzymać głowę nad wodą?.

Adrianna po kolejnym ciosie, który otrzymała od Kovy, nie jest w stanie się pozbierać. Przy życiu trzyma ją tylko determinacja i walka o spełnienie marzenia wystąpienia na olimpiadzie. Ignoruje sygnały wysyłane przez ciało i z upartością osła prze do przodu za wszelką cenę.

Niestety mordercze treningi i słabe zdrowie psychiczne zaczynają zbierać swoje żniwa.

Czy Adrianna będzie w stanie uleczyć swoje złamane serce? I jakie przeszkody napotka na swojej drodze?

Po zakończeniu drugiego tomu nie mogłam się doczekać kontynuacji przygód bohaterów. Z drugiej strony bałam się, co tu zastanę. Nauczyłam się, że książki autorki są nieprzewidywalne i zaskakujące.

W tej części Kova działał na mnie jak płachta na byka. Razem z Adrianną nie mogłam mu wybaczyć, tego, co uczynił. Sprawy nie ułatwiał fakt, że nie chciał wyjawić motywów swoich działań. Czuję, że to miało związek, z czymś o wiele poważniejszym niż nam się wydaje.

?Oboje nie byliśmy dla siebie dobrzy. On był siłą, ja ? obsesją. Bez względu na to, jak mocna była nasza więź, rezultat mógł być tylko jeden. Zniszczenie. Unicestwienie. Ruina?.

Przeżywałam wszystko razem z naszą bohaterką, nie mogłam sobie wyobrazić, że może ją spotkać coś jeszcze i to takiego strasznego. Wydawać by się mogło, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a tu nagle autorka zrzuca bombę na czytelnika.

Zauważyłam, że Adrianna dojrzała w pewnych kwestiach i już nie była tą samą osobą, którą poznałam. Poprzednie wydarzenia wpłynęły na nią bardzo mocno. Bywały jednak sytuację, że zachowywała się, tak jak nie powinna. I tego nie mogłam zrozumieć.

?Nie byłam już dzika i wolna. Stałam się niewolnicą samej siebie i nie ufałam nikomu?.

Z zapartym tchem śledziłam całą fabułę i nie mogę pogodzić się z zakończeniem. Autorka zakończyła w takim momencie, że nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Wiem, że będę z niecierpliwością wyczekiwać kontynuacji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:547

2-03-2024 17:00

Jakże ja tęskniłam za kontynuacją historii Kovy i Rii! Pierwszy i drugi tom serii "Na krawędzi" wywarł na mnie tak ogromne wrażenie, że moje emocje nieraz były w strzępkach. A szczególnie w momencie, gdy skończyłam czytać "Execution" i nie miałam kolejnego tomu pod ręką! Czułam się jakby moje serce miało zaraz eksplodować z ogromu tęsknoty za piórem Lucii Franco i dalszymi wydarzeniami. Zresztą co tu dużo mówić, autorka tak skończyła drugi tom, że nie wiedziałam czy mam płakać czy zacząć wyrywać sobie włosy. Jak tylko na horyzoncie pojawiła się trzecia część tej wspaniałej serii, moje serce na nowo zaczęło bić w zawrotnym tempie w oczekiwaniu na poznanie dalszej historii. I tak! Emocje po raz kolejny sięgnęły zenitu, serce momentami chciało mi wyskoczyć z piersi, a teraz odczuwam znowu tą samą tęsknotę i rozpacz, bowiem muszę czekać na kolejny tom ???? Ale jakże ogromną przyjemność sprawiła mi ta książka, to nawet ciężko mi to opisać! I tak, znowu będę wzdychać nad wspaniałością tej historii, bo tu się nie da inaczej!!

"Kiedy przychodzi krytyczny moment i zostajesz zrzucony z mostu prosto w ciemny, przerażający świat bólu, odkrywasz, po jak niskie zagrywki potrafisz sięgnąć, żeby utrzymać głowę nad wodą. Nie byłam już dzika i wolna. Stałam się niewolnicą samej siebie i nie ufałam nikomu. Kiedyś pewnie dojdę do siebie, ale nigdy nie zapomnę."

Po okropnie bolesnej zdradzie Kovy, Adrianna dzień w dzień nie może pogodzić się z tym, czego się dowiedziała. Postanawia za wszelka cenę skupić się na gimnastyce, jednakże trenowanie pod okiem Kovy i nie zwracanie na niego uwagi jest dla niej trudniejsze niż mogła to sobie wyobrazić. Z pomocą w trudnych chwilach przychodzi jej przyjaciel Hayden, który mam wrażenie, tylko czekał na tę okazję by zbliżyć się do Adrianny. Jednak nie na długo, bo serce głównej bohaterki i tak należy do kogoś innego i niemożliwym wydaje się zapomnienie o tych wszystkich chwilach, które spędziła ze swoim trenerem i zatracenie się w kimś innym. Dziewczyna skupia się całkowicie na gimnastyce i na zbliżających się zawodach, które będą jej życiową szansą na wystartowanie w olimpiadzie. Niestety niepokojące sygnały, które daje jej ciało, są przez nią ignorowane, a to nie wróży nic dobrego. Zawody na nowo zbliżają do siebie Adriannę i Kove, i choć obojgu wydaje się, że kryzys został zażegnany, przyjdzie im stanąć przed kolejnymi bardzo bolesnymi wydarzeniami. Mistrzostwa to nie tylko jedno z wyzwań, z którymi będą musieli się zmierzyć...co tym razem szykuje dla nich los, który wydaje się z nimi wciąż igrać?

"Miłość powinna być prosta, naturalna i wszechogarniająca. Motyle! Kolejny dowód mojej naiwności (...) Miłość jest błędnym kołem, delikatnym jak skrzydła motyla(...) To prawdziwa ironia, że coś tak delikatnego i zwyczajnego - jedno drgnienie, niewielki gest, jak choćby podpis na akcji małżeństwa - ma moc skazania człowieka na życie pełne rozpaczy."

Moje serce pękło nie raz czytając to, co działo się w "Release". Pamiętam jakiej nerwicy dostałam, gdy dowiedziałam się o tym co zrobił Kova. Ja naprawdę mocno zżyłam się z tą dwójka bohaterów i praktycznie wszystko to co odczuwali oni, ja mocno to przeżywałam. I może wydawać się to śmieszne, ale ta historia i ta zakazana relacja, jest dla mnie czymś naprawdę genialnie napisanym i czymś tak naturalnym i do pozazdroszczenia, że sama też bym chciała poznać takiego trenera. No cóż, straciłam dla niego głowę, dlatego im więcej części tej serii tym lepiej dla mnie i nie przewracajcie oczami, bo same na pewno tez nieraz wzdychacie do bohatera romansu ???? Ale wracając do tematu. Autorka w fenomenalny sposób przedstawiła emocje, jakie targały główną bohaterką, ale też i głównym bohaterem, bowiem oboje przez pewne wydarzenia, czuli się okropnie z własnym ja. I choć serce nieraz chciało inaczej, tak rozum zdecydowanie wolał trzymać się z daleka od kolejnych kłopotów. Kończąc jeden rozdział, nie mogłam odłożyć tej książki ani na moment, bo ja po prostu nie mogłam doczekać się momentu, aż oni się znowu spikną! Tak! Pomimo tego co się stało, ja z niecierpliwością przewracałam każdą stronę w oczekiwaniu na ten moment! Już w pewnym momencie zaczęłam się irytować ogromem gimnastyki, bo ja chciałam co innego żeby się działo ???? I autorka doskonale wiedziała, że jej czytelnicy będą na ten moment wyczekiwać i myślę, że ten zabieg był dobrze przemyślany, bo jak już przyszło co do czego, to był dosłowny rollercoaster emocji! Istny wybuch fajerwerków. Przez połowę książki jest tak fenomenalne budowanie napięcia, po to aby w pewnym momencie emocje sięgnęły zenitu! I to udało się Lucii Franco wprost idealnie! A jeszcze lepiej, że po doczekaniu się tego wszystkiego, chce się ciągle więcej i więcej. Uwielbiam książki z motywem zakazanych relacji i różnicy wieku, i w żaden sposób nie czuje się zniesmaczona relacją między młodziutka dziewczyną a dojrzałym panem trenerem. W końcu pociąg do dojrzałych mężczyzn i to do czego oni są zdolni, nie powinno nikogo bulwersować. Ale co kto lubi, nie mnie oceniać. Ale żarty żartami, ja po prostu uwielbiam relację Kovy i Adrianny - ma ona tak wiele wzlotów i upadków, że serce momentami biło mi jak szalone podczas czytania. No ale, żeby nie było za pięknie, autorka wykonała pod koniec taki zwrot akcji, że ja po prostu nie wierze, że ja nie mam kolejnej części pod ręką!! To jest zdecydowanie cios poniżej pasa. Jak w końcu ta seria się skończy, to ja chyba zacznę czytać ją od początku i to ciągiem bez przerw (choć nie wiem czy po przeczytaniu będę w stanie wrócić do rzeczywistości, bo po każdej części parę dni mija zanim się ogarnę). Jeśli jeszcze zastanawiacie się nad czytaniem tej serii, to ja naprawdę nie wiem dlaczego! Skoro lubicie zakazane relacje i motyw z różnicą wieku, to nie zawiedziecie się na tej historii na pewno! Czytajcie, bo ta seria to sztos jakich mało! A ja już poproszę o kolejny tom, bo nie wiem czy moje serce udźwignie takie długie czekanie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zajkosink.a

ilość recenzji:61

27-02-2024 19:12



?Dom z kart, który z takim trudem budowałam, zaczynał się walić, a ja mogłam tylko obserwować, jak kolejne elementy spadają na podłogę.?

?On był siłą, ja ? obsesją. Bez względu na to, jak mocna była nasza więź, rezultat mógł być tylko jeden. Zniszczenie. Unicestwienie. Ruina. A jednak nie potrafiliśmy się rozstać. Jakbyśmy byli ze sobą związani, bez szans na ucieczkę.?

?Release?... trzeci tom serii już za mną i nie ukrywam, spodziewałam się nieco mocniejszej akcji. Jednak? ten tom był inny. I nie, nie jest to na minus. Właśnie na duży plus, bo mogłam się zagłębić w emocjonalną otoczkę.

Ta część jest głównie o niedopowiedzeniach, które pojawiły się w poprzednich tomach, ale nie tylko? wychodzą na jaw pewne tajemnice mogące mieć przykre odpowiedzi. Nie będę ukrywać, ale nie było tutaj niczego, co mogłoby mnie zaskoczyć. Pewne podejrzenia miałam już we wcześniejszych częściach, a tutaj one się potwierdziły.

Świat gimnastyczny, który prezentuje Lucia w tej serii nie poszedł na dalszy plan. On dalej odgrywa tutaj istotną rolę. Autorka pokazała, ile ten sport wymaga poświęceń, ile jest potrzebnego samozaparcia w wyznaczaniu i realizacji swoich celów. Ukazuje tutaj ciemne strony tego sportu. Bo w tym świecie słabość nie jest dozwolona, jest zakazana. Jest słabością.

Natomiast jeśli chodzi o głównych bohaterów,

Postać Rii jest tutaj bardziej ?dojrzała?. To nie jest już taka sama postać, którą poznałam w dwóch poprzednich tomach. Widać zmianę w jej zachowaniu. To tutaj mogłam dostrzec jej głębsze przemyślenia oraz to jak próbuje walczyć ze swoimi uczuciami. Jej determinacja chwilami mnie szokowała. Gimnastyka jest dosłownie jej tlenem, którego potrzebowała do życia. Do samorozwoju, poświęceń za wszelką cenę nawet kosztem własnego zdrowia. Bezlitosne i obsesyjne marzenia mieszają się z niesamowitą determinacją. W głębi serca? Czuła się samotna i pusta.

Kova ? żadna postać nie wywołała we mnie tak skrajnych uczuć jak on. Został pokazany w nieco innym świetle. A może tutaj dopiero mogłam poznać go tak naprawdę? Sama nie wiem. Ujrzałam go jako człowieka, który ma wady, uczucia i nieco łagodniejszą wersję charakteru. Jego postać swoimi czynami zyskiwała w moich oczach. Na nim ciążą tajemnice, z których pragnie się uwolnić i oczekiwania, którym musiał sprostać. Bo decyzje mają swoje konsekwencje.
*
Jeśli chodzi o samą relację Rii i Kovy. Powiem szczerze mniej mnie denerwowała niż w poprzednich tomach i powiedzmy, że na pewne sprawy patrzyłam z przymrużonym okiem.
*
Przy nim czuła się bezbronna.
*
On był przepełniony cierpieniem.
*
Ona była jego wyzwaniem. Pragnieniem.
*
On był jej siłą.
*
Pomiędzy nimi stworzyła się jakaś niewytłumaczalna więź, która faktycznie może szokować. Nie ze względu na wiek, bo mamy tutaj dorosłe osoby. Chodzi mi o to, co dzieje się pomiędzy nimi i do czego pewne sprawy doprowadziły. Pomiędzy nimi było mnóstwo bólu, tajemnic, które pragnęły ujrzeć światło dzienne (okej? ja pragnęłam xd) czy nawet nieustannych kłamstw, które z jednej strony raniły, a z drugiej strony chroniły przed (przykrą?) prawda. Ich relacje czuje się na własnej skórze. Denerwuje, podnieca, topisz się, a potem pękasz, a jeszcze innym razem masz ochotę wytargać ich za włosy i przemówić do rozsądku.
*
Cała historia ma kilka zwrotów akcji, a wraz z jej rozwojem Rię spotyka przykra sytuacja, z którą będzie musiała najprawdopodobniej walczyć, żeby przetrwać.
*
Pytanie?
*
Czy marzenia są warte wszelkiego ryzyka?
*
Niepokojąca historia o dążeniu do spełnienia (niezdrowych) marzeń i poświęceń za wszelką cenę. O odbudowywaniu zaufania i relacji, która w pewnym momencie stała się ważna. Opowiada o potężnym uczuciu ? jakim jest niewypowiedziana miłość i wewnętrznej sile, które drzemie głęboko w nas oraz uświadamia, żeby być dumnym z jak najmniejszych osiągnięć.
*
A teraz? Czekam na kontynuację!
*
Do następnego,
Ania

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Urszula Zachariasz.

ilość recenzji:284

16-02-2024 13:30

"Oboje byliśmy dla siebie dobrzy. On był siłą, ja - obsesją. Bez względu na to, jak mocna była nasza więź, rezultat mógł być tylko jeden. Zniszczenie. Unicestwienie. Ruina. A jednak nie potrafiliśmy się rozstać. Jakbyśmy byli ze sobą związani, bez szans na ucieczkę."

?????????????????????

Nasączona emocjami, które wyzierają z każdej ze stron.
Idealnie odzwierciedlająca piękny, a zarazem brutalny świat gimnastyki.
Ukazująca pasję, która jest w stanie pokonać każdą granicę, nawet bólu.

"Release" to trzeci tom serii "Na krawędzi" Lucii Franco - a więc dalsze losy Adrianny i Kovy.

Adrianna jest gimnastyczką. Każdego dnia ciężko pracuje, by spełnić swoje marzenie o dostaniu się do wielkiej czwórki, która będzie reprezentować Stany Zjednoczone na igrzyskach olimpijskich. Tylko ona sama wie, jak wiele bólu, wysiłku, łez, krwi i potu ta walka wymaga. Chociaż fizycznie czuje się słaba, to robi wszystko, by osiągnąć swój życiowy cel. Wielogodzinne treningi ją wykańczają, lecz wie, że tylko one mogą doprowadzić ją do perfekcji, że tylko one mogą doprowadzić ją na szczyt.

Kova jest jej trenerem. To pod jego czujnym okiem i dzięki jego profesjonalizmowi, Adrianna robi postępy. Mężczyzna jest wymagający i bezwzględny, lecz oboje zdają sobie z tego sprawę, że tylko ciężką pracą można osiągnąć sukces.

Uwikłani w niebezpieczny i niezgodny z regulaminem romans, wciąż potajemnie się ze sobą spotykają. Nawet fakt, że mężczyzna od niedawna jest żonaty, nie przeszkadza im w utrzymywaniu tej relacji. Adrianna i Kova nie mogą bez siebie żyć. Chociaż często siebie ranią, to są też dla siebie powietrzem. Jedno bez drugiego nie istnieje.

Niestety pogarszajacy się stan zdrowia Adrianny i bagatelizowane objawy rozwijającej się choroby, stawiają jej karierę pod ogromnym znakiem zapytania.
Teraz walka o marzenia nie jest już jedyną bitwą, jaką dziewczyna będzie musiała stoczyć...

"Release" to trzymająca w napięciu i wywołująca wiele emocji powieść, od której nie sposób się oderwać.
Autorka stworzyła historię o zakazanej, ale jakże silnej miłości, której tłem jest bezwzględny świat gimnastyki. Świat, w którym nie ma kompromisów, w którym "dziś jesteś, jutro cię nie ma" jest powszechnie znane. Tu nie ma czasu na ból i łzy. Tu nie ma czasu na okazuwanie słabości. W przeciwnym razie - odpadasz.

Dajcie się ponieść i pozwólcie rozgrzać się do czerwoności historii Adrianny i Kovy. Jestem przekonana, że się nie zawiedziecie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?