- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ie miała potomków, więc dlaczego jednym z nich nie mógłby być ten człowiek? - Jest pan pewien? - spytała jednak. - Całkowicie. Przeprowadziłem badania genealogiczne. Przecież kiedyś będę chciał mieć dzieci, a wtedy i tak musiałbym je zrobić. Jeśli to panią interesuje, pokrewieństwo między nami przedstawia się następująco: M-K-K-M. - Jest pan synem syna córki córki mojego syna? Nie pytała o dalsze szczegóły. Miała jednego syna i jedną córkę. Była idealną matką, ale w odpowiednim czasie jej dzieci usamodzielniły się i rozpoczęły własne życie. Zgodnie z odwieczną tradycją Przestrzeńców nie interesowała się następnymi pokoleniami. Teraz, gdy spotkała przedstawiciela jednego z nich, jako Przestrzeniec nie powinna się tym przejmować. Myśl ta uspokoiła ją zupełnie, więc z powrotem usiadła. - Dobrze - powiedziała. - Jest pan moim potomkiem w piątym pokoleniu. Jeśli o tej właśnie sprawie osobistej chce pan mówić, to zupełnie mnie ona nie interesuje. - Doskonale rozumiem. Sama genealogia nie jest tematem, który chciałbym poruszyć. Stanowi jednak jego podstawę. Widzi pani, doktor Amadiro wie o łączącym nas pokrewieństwie. Przynajmniej tak podejrzewam. - Doprawdy? Jak ta informacja do niego dotarła? - Sądzę, że po cichu bada genealogię wszystkich pracowników instytutu. - Dlaczego? - Aby odkryć takie właśnie szczegóły. Nie należy do ludzi łatwo obdarzających współpracowników zaufaniem. - Nie rozumiem. Jeśli jest pan moim potomkiem w piątym pokoleniu, czemu miałoby to mieć większe znaczenie dla niego niż dla mnie? Mandamus z namysłem potarł podbródek grzbietem prawej dłoni. - Jego niechęć do pani jest nie mniejsza niż pani do niego. Jeśli pani z powodu doktora Amadira nie chciała się ze mną spotkać, on przez panią gotów jest uniemożliwić mi awans. Gdybym był potomkiem doktora Fastolfea, mogłoby być jeszcze gorzej, ale niewiele. Gladia wyprostowała się w fotelu i powiedziała ostrym tonem: - Czego więc pan ode mnie oczekuje? Nie mogę przecież ogłosić, że nie jest pan moim potomkiem. Powinnam wystąpić w hiperwizji i stwierdzić, że jest mi pan całkiem obojętny i że się pana wyrzekam? Czy to zadowoli doktora Amadira? Zapewniam pana jednak, że nie zamierzam tak postąpić. Nie zrobię niczego, co mogłoby dać satysfakcję temu człowiekowi. Jeśli nawet odsunie on pana i zniszczy mu karierę tylko ze względu na nasze związki genetyczne, przynajmniej nauczy się pan zadawać z lepszymi, normalniejszymi ludźmi. - Nie odsunie mnie, pani Gladio. Proszę mi wybaczyć brak skromności, ale jestem dla niego zbyt wartościowy. Mam nadzieję, że pewnego dnia obejmę stanowisko dyrektora instytutu. Na to jednak, jestem pewien, doktor Amadiro nie zgodzi się, dopóki będzie podejrzewać, że pochodzę od kogoś jeszcze gorszego niż pani. - Czyżby wyobrażał sobie, że biedny Santirix był gorszy niż ja? - Nie. - Mandamus zarumienił się i przełknął ślinę, lecz jego głos pozostał cichy i opanowany. - Nie chcę pani obrażać, ale muszę odkryć prawdę. - Jaką prawdę? - Jestem pani potomkiem w piątym pokoleniu. Widać to wyraźnie w zapisach genealogicznych. Czy jednak istnieje możliwość, że moim przodkiem był nie Santirix Gremionis, ale Ziemianin Elijah Baley? Gladia zerwała się błyskawicznie, niczym marionetka poruszana przez lalkarza. Nie zdawała sobie nawet sprawy, że stoi. Już po raz trzeci w ciągu ostatnich dwunastu godzin słyszała imię dawno zmarłego Ziemianina. I to od trzech różnych osób. - Co ma pan na myśli? - wykrztusiła nieswoim głosem. - Wydaje mi się, że wyraziłem się całkiem jasno - odparł, także wstając. - Czy pani syn, a mój praprapradziadek, narodził się ze związku pani i Ziemianina Elijaha Baleya? Czy był on ojcem pani syna? Nie wiem, jak to jaśniej wyrazić. - Jak pan śmie wysuwać takie sugestie? A nawet myśleć o czymś takim? - Od tego zależy moja kariera. Jeśli odpowiedź brzmi ,,tak", mam zrujnowaną przyszłość. Pragnę, aby pani zaprzeczyła, ale same zaprzeczenia nie na wiele się zdadzą. Muszę mieć dowody, które w odpowiednim czasie będę mógł przedstawić doktorowi Amadirowi, aby jego dezaprobata co do mojego pochodzenia zakończyła się na pani. Wiem doskonale, że niechęć do pani, a n
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Fantastyka, Science-fiction, Space opera, Sztuczna inteligencja, książki na jesienne wieczory |
Wydawnictwo: | REBIS |
Oprawa: | twarda w obwolucie |
Okładka: | twarda |
Rok publikacji: | 2021 |
Wymiary: | 155x230 |
Liczba stron: | 360 |
ISBN: | 9788381883832 |
Wprowadzono: | 07.12.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.